Wizyta w aso siedlce ze starletka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
bylem wczoraj na rekonesansie. /starletka 1.3 '92, 166kkm/. za sprawdzenie ogolu policzyli 300zl robota + ew. czesci i plyny. regulacja zaworow 100zl, filtr oleju 37zl, olej zmienic na mineralny, swiece denso /podobno taniej niz w sklepie/. najciekawiej wypadla zmiana paska rozrzadu - ok.1100zl /200 pasek, 2x200 rolki /2x80 podroby/ +robota, chyba sie na razie z tym wstrzymam.
umowilem sie wstepnie na poniedzialek ale jeszcze sie namyslam. moze odpuscic to aso i podjechac do jakiegos domowego magika, tylko czy koles sprawdzi mi tak dokladnie jak ci z autoryzowanego?
aha no i rabaty: 5% robocizna, 3% czesci /czy odwrotnie/
pozdrawiam
  
 
Dobrze Ci radzę, odpuść sobie ASO i znajdź dobrego mechaniora znającego się na japończykach. Ja za wymianę rozrządu (też silnik 1.3 - 2E, czyli pewnie taki jak u Ciebie) zapłaciłem 134 zł, ale oprócz samej wymiany w cenie zawarta była dolewka oleju oraz pasek klinowy (gates) wraz z wymianą. Za pasek rozrządu (Good Year) zapłaciłem 79zł, za rolkę napinacza 120 a za prowadzącą 85zł (obydwie to japońskie NTN). Filtr oleju to 15zł, powietrza 23, 4 świece denso 48zł (NGK 44zł). Do ASO pojechałbym co najwyżej na regulację zaworów, ale i to wykona dobry mechanior w przydomowym garażu.
  
 
Moj mechanik wprawdzie nie specjalizuje sie w japoncach ale nie narzekam na niego. Sprawdza wszystko co mu powiem i sam od siebie tez pozaglada gdzie trzeba. Wiec radze tez poszukac kogos takiego.
  
 
Cytat:
2003-09-02 09:04:53, rados pisze:
bylem wczoraj na rekonesansie. /starletka 1.3 '92, 166kkm/. za



Bardzo dobrze, właściwy pierwszy krok.

Cytat:
moze odpuscic to aso i podjechac do jakiegos domowego magika, tylko czy koles sprawdzi mi tak dokladnie jak ci z autoryzowanego?



Byłem kiedyś u takiego magika, przytykał pręt w kilku miejscach do silnika, a drugi koniec wkładał w ucho i słuchał jak silnik pracuje. Zrobiło to na mnie wrażenie, przyznaję, ale nie chciało mu się już sprawdzać tarcz hamulcowych i tylko spytał czy nie czuję, że auto gorzej hamuje. Masakra. To był ostatni raz jak nie byłam w porządnym zakładzie. Może przepłacam, ale nie wierzę magikom i moje bezpieczeństwo jest najważniejsze.
  
 
no to teraz jestem skolowany dokladnie. jedni mowia tylko aso, drudzy mechanior. tez bym byl za ta druga opcja ale mieszam w tej miescinie /siedlce/ od niedawna i nie mam pojecia jak znalezc goscia /uczciwego/ znajacego sie na japoncach. przejzalem cokolwiek watkow ale jakos nikogo nie znalazlem w poblizu. i tu prosba: macie jakies namiary w promieniu 100km /mysle ze sie bedzie kalkulowalo/ gdzie mozna by sie bylo umowic na taka operacje. moze moglbym sie na kogos powolac w celu dokladniejszego podejscia do tematu. jak nic nie wyplynie to pewnie pozostanie mi wyskoczyc z wiekszej kaski ten jeden raz ale mam nadzieje ze pomozecie... to jak pomozecie?
pozdrawiam i licze na pomoc.
  
 
Cytat:
2003-09-02 10:01:53, jackal pisze:
Byłem kiedyś u takiego magika, przytykał pręt w kilku miejscach do silnika, a drugi koniec wkładał w ucho i słuchał jak silnik pracuje. Zrobiło to na mnie wrażenie, przyznaję, ale nie chciało mu się już sprawdzać tarcz hamulcowych i tylko spytał czy nie czuję, że auto gorzej hamuje. Masakra. To był ostatni raz jak nie byłam w porządnym zakładzie. Może przepłacam, ale nie wierzę magikom i moje bezpieczeństwo jest najważniejsze.



Znaczy cie olal troche.
Mowa tu o dobrym mechaniku a nie przypadkowym.
  
 
a, no i stalem sie 'toyota driver'em. pecznieje z dumy.
  
 
Cytat:
2003-09-02 10:10:18, rados pisze:
no to teraz jestem skolowany dokladnie. jedni mowia tylko aso, drudzy mechanior. tez bym byl za ta druga opcja ale mieszam w tej miescinie /siedlce/ od niedawna i nie mam pojecia jak znalezc goscia /uczciwego/ znajacego sie na japoncach. (...) macie jakies namiary w promieniu 100km



Napisz do Tomi_66, ona ma jakiegoś fachowca, a i Mandes też. Obaj zajmują sie Toyotami, a któryś z tych mechaników (pomieszało mi się który ) mieszka w Mińsku Mazowieckim, miałbyś bliżej niż do Wawy.

  
 
rados daj se luz z ASO, nie masz nowego auta, a nie sądzisz chyba że technika w japońcu sprzed 10 lat jest tak innowacyjna że nikt poza AS(S)O sobie nie poradzi Golden Flyer prawdę gada-tak to cenowo wygląda.
Ja osobiście jeżdżę do faceta który ma jak byk napisane specjalizacja w samochodach niemieckich i jak dotąd jestem zadowolony, w końcu jadę tam tylko zmieniać olej i paski
już dwie starlety tam serwisuje, po zakupie oczywiscie podstawa to olej i pasek, dobry mechanik ci zaglądnie (w sensie rozbierze i zajrzy) i powie czy wymieni sam pasek a rolki i napinaczy są w dobrym stanie, czy wymieni ci całość, chociaż przy 160kkm to chyba całość. Jak nie wiesz gdzie jechać to szukaj w ogłoszeniach lokalnych i jedź, pogadaj (czy ci nie zacznie kitów wciskać), zobacz czy dużo aut u niego stoi (dużo=dobrze, chyba że to melina złodziejska )
powodzenia
  
 
tak tez i uczynie. teraz czekam tylko na jakis sprawdzony namiar. potrzeba mi kogos kto by sie dokladnie przyjzal autku i podpowiedzial co wymienic bo mam je od niedawna i praktycznie zero wiedzy praktycznej jak powinno byc mysle ze z czasem sam bede wiedzial co chce naprawic/wymienic