[MK VII] pali na 3 garki, wtryskiwacz nie chodzi?.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pali na 3 cylindry ( rzuca silnikiem ). Jak po kolei ściągam wtyczki z wtryskiwaczy jest jeszcze gorzej, poza jednym tj. 3-im jak z niego ściągnę nie ma różnicy. A więc z nim coś nie tak, jak sprawdzić co jest grane?, - prawdopodobnie nie podaje paliwa albo nie ma sterowania?. Zetec, 16v, 1,6 .

[ wiadomość edytowana przez: sambor2 dnia 2010-02-19 21:11:07 ]
  
 
A może poprostu sprawdź czy iskra jest?? świeczki i przewody, cewkę itp
  
 
Wymieniłem na próbę: przewody , świece, cewkę i profilaktycznie reset kompa i nic
  
 
jak masz zwykłą diode to posprawdzaj czy impuls wtrysku jest
(2 nóżki diody do wtyczki)
ew zmierz rezystancje wtryskiwacza --powinno być ok 16 omów
  
 
Miałem to samo w 1.6 16V. Poprowadzenie dodatkowego kabelka od komputera do wtryskiwacza rozwiązało problem.

Oczywiście musisz dokładnie sprawdzić połączenia wszystkich wtrysków z komputerem. Tylko wtedy będziesz wiedział który pin komputera jest od tego niedziałającego wtrysku.

Na początek jednak, zamiast wtryskiwacza podłącz żaróweczkę 12V/5W, uruchom silnik i zobacz czy świeci.

-> djtados
Nie proponuj podłączania diody LED bezpośrednio do wtyczki wtrysku, bo nie wytrzyma tak wysokiego napięcia jak 12V. Szeregowo z diodą trzeba koniecznie podłączyć rezystor około 500ohm.


[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2010-02-19 21:53:27 ]
  
 
mialem to samo.wymienilem swiece,kable.to samo.wymienilem filtr paliwa.podkrecilem obroty na 6000 na kilkanascie sekund i jak reka odjął
  
 
Cytat:
2010-02-19 21:48:11, Qwet pisze:
-> djtados Nie proponuj podłączania diody LED bezpośrednio do wtyczki wtrysku, bo nie wytrzyma tak wysokiego napięcia jak 12V. Szeregowo z diodą trzeba koniecznie podłączyć rezystor około 500ohm. [ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2010-02-19 21:53:27 ]


Miałem na myśli 12 voltową diode...
ps twój sposób nie jest najlepszy bo można kompa spalić to raz a dwa żarówka ma bardzo dużą bezwładność i czasu wtrysku można nie zauważyć
  
 
Diody na 12V nie istnieją. Są w sprzedaży diody połączone szeregowo do zasilania z 12V, albo dioda już z rezystorem.

Wydajność wyjść sterowania wtryskiwaczami dochodzi do 2A, więc komputera żarówką nie spalisz. Co do bezwładności termicznej; nieliniowa charakterystyka prądowo-napięciowa żarówki powoduje, że nawet przy krótkich impulsach napięcia moc wydzielana przez żarnik będzie dość spora. Momentu wtrysku nie zauważysz ze względu na bezwładność termiczną, ale dzięki tej bezwładności będziesz w stanie stwierdzić czy wtrysk dostaje jakiekolwiek impulsy napięcia z komputera. Na wolnych obrotach żarówka będzie świeciła, a po przygazowaniu będzie świeciła jasno.


[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2010-02-19 22:04:11 ]
  
 
Qwet,przestań pisać bzdury,że nie istnieją diody na 12V bez rezystora,nie wprowadzaj kogoś w błąd

klik 1

klik 2

[ wiadomość edytowana przez: zigg dnia 2010-02-19 22:20:40 ]
  
 
Jasne, diody białe mają to do siebie że mogą pracować z wysokimi napięciami. Ale nie myślałem że aż 12V. A nawet jeśli mogą pracować z napięciem 12V, to diody LED powinny być zasilane prądowo ze względu na bardzo nieliniową charakterystykę napięciowo prądową. Przy 10V będą brały pojedyncze miliampery, a przy 14,5V mogą brać prąd znacznie przekraczający znamionowy. Z tego powodu powinny być zasilane z zasilacza stabilizującego prąd, albo przez rezystor. Niemniej jednak można taką diodę zasilać z instalacji samochodowej, jednak nie bez obawy o jej uszkodzenie.

Zresztą chodzi tylko o sprawdzenie czy komputer podaje napięcie na wtyczkę wtrysku...

P.S. po co ten LOL na końcu zdania? Wątpię, że to co napisałem rzeczywiście było takie śmieszne


[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2010-02-20 13:50:32 ]
  
 
Przed chwilą wróciłem z pracy. Rano po zapaleniu essa zostawiłem go dłużej na wolnych obrotach ( ok 5 min. ) a potem mocno przegazowałem 2 razy (nie chciało mi się iść na autobus) i nie uwierzycie - zaczął klepać na 4 garki. Powrót też był normalny.Teraz jest już ciemno więc jutro popróbuję z diodą, - właśnie o to chodziło jak sprawdzić wtrysk. Dzięki chłopaki za podpowiedź, - wydaje mi się, że dopóki usterka się nie powtórzy nie będzie szans jej namierzyć. Na marginesie takie pytanie, - czy wtrysk może się zacinać od czasu do czasu, czy jak już padnie to na amen?.
Jeszcze jedno- diodę podłączać pod obciążeniem wtrysku, czy odłączyć wtyk od wtrysku i podłączyć samą diodę?.Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: sambor2 dnia 2010-02-20 17:30:50 ]
  
 
Może być też takie coś, że gdzieś pod wtyk kabla WN weszła kropelka wody i powodowała przejście iskry. Może teraz już odparowała i jest dobrze Mówię tak, bo kiedyś kolega miał podobnie w polonezie po wjechaniu w wielką kałużę z prędkością 80km/h.

Odłączyć wtyk od wtrysku i podłączyć diodę do wtyku. Tylko upewnij się że dioda wytrzyma 12V.
  
 
Qwet,srutu trutu,kawał drutu,zbłazniłeś się,jakimis głodnymi kawałkami chcesz kogoś zbyć i d**a.
Taki z ciebie fachowiec ja k "z koziej dupy traba".
  
 
Kolego, zacina Ci sie zawór niestety. Czesta przypadłość tych silniczków. Ogolnie moze byc tak ze zatnie sie i tak juz zostanie, albo bedzie juz pracował i sie wiecej nie bedzie zacinal! Jak masz juz stary olej to pomysl o wymianie dla lepszego smarowania, ewentualnie sprawdz poziom oleju
  
 
Cytat:
2010-02-20 20:44:11, zigg pisze:
Qwet,srutu trutu,kawał drutu,zbłazniłeś się,jakimis głodnymi kawałkami chcesz kogoś zbyć i d**a. Taki z ciebie fachowiec ja k "z koziej dupy traba".



A ty ledwo co tu wpadłes i pier... jakies smuty, wogole nie znajac tego o czym mowa, bo watpie zebys wiedział jak wyglada wtryskiwacz. Wiec nie SPAMUJ!!!!!
Farow mowisz o zaworze w głowicy?

Bo bardzo mozliwe ze to sam wtrysk szwankuje, jego iglica sie zacina/zacięła. Ja bym proponował wlac STP jesli cos z wtryskiem to powinno pomoc, no chyba ze to połaczenie od kompa gdzies jest zrywane.


[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2010-02-21 00:06:07 ]

[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2010-02-21 00:08:09 ]
  
 
-> zigg
Wcale tak nie uważam. W tym co napisałem nie widzę nic złego - tylko przypuszczenia. Chcesz mi dosrać - nie uda ci się. Niedawno też ktoś się na mnie uwziął i ubliżał mi za każdy post jaki napisałem. Już teraz wiem że to nie zależy od treści moich postów, więc się nie przejmuję. I tak poza wyzwiskami nie możesz mi nic zrobić, tylko ściągniesz na siebie uwagę moderatorów. Ja w tej chwili nie łamię regulaminu przez podsuwanie szkodliwych rad, więc raczej nie mam się czego obawiać.

P.S. nigdy nie uważałem siebie za fachowca.
Przepraszam za offtopic.


[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2010-02-21 00:13:16 ]
  
 
No niestety zapalałem go dzisiaj kilkanaście razy i nic (chodzi jak F16), po przejechaniu też nic. Będę musiał poczekać, aż się powtórzy . Teraz jeżdżę na 1-szej zmianie oleju 10W40 ( super mobil) -od 3 m-cy. Od początku tj. 1997r. pełny syntetyk. Zrobiłem zmianę bo zaczął brać z tym, że okazuje się, że przez uszczelnienia popychaczy ( 99%). W tym tygodniu je wymieniam. Jeżeli by się zacinał zawór to nieciekawie , olej mam świeży i zawsze pilnuję właściwego stanu. Lepiej żeby to była iglica wtrysku, - może zaopatrzę się we wtrysk i będę czekał do następnego razu. Jak uważacie musi być nowy, czy może być ze szrotu?. Po sugestii Forowa wydaje mi się, że jak wystąpiła ta usterka to był dźwięk jakby klepały zawory (hydrauliczne chyba nie powinny? ). Qwet zastanawiam się, czy wadliwy wtrysk nie może obciążać układu sterującego i wtedy jeżeli podłączę diodę do samego wtyku ( bez wtrysku ) usterki nie będzie? Magic, STP to jakiś środek do benzyny? czy ew. płukania wtrysku?. Tak na marginesie, Chłopaki nie ma co się kłócić, mamy tu kapitalne forum a nie Sejm RP, a wyobraźcie sobie co by tu się działo, gdyby na forum były kobitki .
OK- STP, to dodatek do paliwa, - o ja ciemny

[ wiadomość edytowana przez: sambor2 dnia 2010-02-21 08:53:25 ]
  
 
Dodatek do paliwa, ja tez sporadycznie tego uzywam, wiec mozesz lac.
  
 
Kolego jak bedziesz zmienial popychacze to sprawdz zaraz zawory, dobrze radze Spotkałem sie w zetecach juz 2 razy z takim przypadkiem zacinania zaworu a o trzecim slyszalem od kumpla w jego silniku! Magik twoja teorie mozna łatwo sprawdzic zamieniajac wtrysk w inne miejsce i zamieniajac wtyczke wtrysku i zobaczyc czy wtedy przestanie chodzic inny cylinder czy dalej ten sam Wiesz o co mi chodzi?! A jak dalej ten sam to zawieszony zawór! A kolego jeszcze odnosnie oleju, czemu nie zalejesz polsyntetyku zamiast zmieniac uszczelniacze?! Gestszy olej na jakis czas wystarczy na spalanie oleju a i smarowanie sie poprawi. Wydaje mi sie ze elementy silnika sie juz troszke powycieraly od przebiegu i trzeba dac ciut gestszy olej zeby go nie paił i dobe miał smarowanie! Niektorzy ci powiedza ze do zeteca sie nie zalewa nic innego niz syntetyka, ale prawda jest taka ze nawet zetec sie zużywa i olej z czasem musi byc gestszy
  
 
Farow, czyżbym się mylił: 10w40 to nie półsyntetyk?.Właśnie dlatego go wlałem, aby wyeliminować branie oleju i niestety ok. 0,5 l/100km.
Z rury nie ma żadnego ciemnego dymu, kompresja na wszystkich garkach- 13. Uszczelnienia popychaczy będę wymieniał bez ściągania głowicy, więc chyba za dużo nie zobaczę. Czy może być coś takiego, że zaciera się popychacz? i wtedy zawór jest zawieszony?. Czytałem na forum, że uszczelniacze po latach stają się twarde (u mnie to 12 lat !!!) i może wtedy blokują popychacz, czy coś takiego (nigdy nie widziałem tego w środku- więc to tylko teoria ). Magic dotychczas byłem jakoś sceptyczny do wszelkich dodatków do paliwa,ale spróbuję jak radzisz. Mam w pamięci nieszczęsnego Moto-doktora z minionej epoki. Kolego dzisiaj podpowiedział mi, że jakiś syf mógł się dostać do wtrysku i będzie podobnie, ale jakoś w to nie wierzę bo przecież jest filtr paliwa. Przy okazji jak często wymieniacie ten filtr, ja średnio co 2 lata czyli ok.50 tys. ( instrukcyjnie chyba 70 tys.???)