UWAGA LPG!!! FACH CZY RUTYNA!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio stwierdzilem ze czas na regulacje LPG in my espero
Koleszka polecil fachure w regulowaniu gazu.
pojechaliśmy i zaczelo sie . Panowie wyregulowali gaz i wymienili filtr bo wygladal jak by ktos go czarna farą pomalowal. Esper wypijal 10 litrow na 50kil . po regulacji przejechal cale 60 km
dwa dni po regulacji pojechałem z reklamacja. w samochodzie prze okrutnie smierdzialo gazem . panowie popatrzyli wywonchali ze membrana jest dziurawa i guma jest sparciala . Zamówiłem wiec regenerator reduktora na 10 tego koszt 180zł!!!!. lecz jak to Drozdzyk00 zosia samosia przyjechalem pod blok i....
Zachwile cały reduktor był rozkrecony . Wylałem z niego ze 200 mili oleju . Cale urządzenie które jest w środku jesli ktoś wie o co chodzi było pozlepiane. Jednym słowem mówiac syf kiła i mogiła. jakies skawalone syfy itp.Ogólnie wszystko było całe i trzymało sie "kupy"Wyczyściłem wszystko idealnie . Wyglądało jak nowe.
Poskręcałem i odpalam
Wcześniej jednak skreciłem śrobe przy dolocie odp za dawke o cały obrot Gdy odpaliłem samochód nie doś ze skręcony to jeszcze dostał takiego kopa.. aż miło na gazie jezdzic .Wrescie nie smierdzi gazem. Zrobiłem juz za 20zł 50 kil . jutro pewnie wykończe gaz i powiem ile udało mi sie wyjeżdzic. W karzdym razie pragne zwrócic uwage ze jesli bedzie wszystko oki to 180zł jest w kieszeni. Mysle ze kazdy kto jezdzi na gazie powinien przed zgoda na naprawe zastanowic sie 3 razy. ps. jak zadzwonia 10 tego ze maja reperaturke to nie wiem co im powiem jeszcze..

[ wiadomość edytowana przez: drozdzyk00 dnia 2010-02-26 18:12:18 ]

[ wiadomość edytowana przez: drozdzyk00 dnia 2010-02-26 18:13:56 ]
  
 


[ wiadomość edytowana przez: drozdzyk00 dnia 2010-02-26 18:12:41 ]
  
 
całe szczescie moja instalka ma 2 lata gwarancji a konkret przegląd niewiele kosztuje czyli: 100zł -regulacja( w trakcie jazdy) wymiana filtrów gazu (2 szt.) wszelkie inne sprawy nieteges. wg. warunków gwarancji
  
 
Ja regularnie co 15000km przegląd instalki koszt 75 zł wymiana filtrów ,świec i jak konieczne to przewodów WN i nigdy problemów nie było z LPG
  
 
Masz II gen? czy tak jak ja sekwencje?
  
 
180 zł oszczędności mówisz? To kilka słowników można już kupić...
  
 
Cytat:
2010-02-26 20:18:23, slayter pisze:
180 zł oszczędności mówisz? To kilka słowników można już kupić...


Nie boisz się?, że zara Cię dopadnie żółty zjebo-obłok , bo Kolega drozdzyk00 dobrze chciał i zupełnie co innego chciał, a Ty jego godność osobistom naruszasz niesłusznie zapewne
  
 
To już u nas w klubie trzeba się bać?! I to za powiedzenie prawdy?!
  
 
Cytat:
2010-02-26 19:58:28, Czarek_Rej pisze:
Masz II gen? czy tak jak ja sekwencje?



II
  
 
I ja po Zimie pojadę na regulację i przegląd. Ostatni miałem Jesienią.
Zmienię filterek, regulacja i ogólny przegląd.
  
 
Zapewne kupie .. myślę że na początek dwa wystarcza bo sporo czytania będzie Ja również byłem na regulacji i przeglądzie ale tak jak wspomniałem nie wykryli mi że jest zasyfiona membrana tylko że jest dziurawa . A oż to ciekawostka Myślę że wielu z nas było u takiego fachowca co przez rutynową kontrole naciągną nas na nie małe koszta. Napisałem ten post żeby każdy z was będąc u fachowca od gazu na przeglądzie czy też regulacji wspomniał tą historie i zapytał czy nie warto wyczyścić tej membrany w środku. Myślę że koszta nie wielkie a satysfakcja daje słowo... gwarantowana!!
PS.

SLAYTER NAPISAŁEM TEN POST SPECJALNIE DLA CIEBIE
  
 
Cytat:
2010-02-27 10:17:33, drozdzyk00 pisze:
Napisałem ten post żeby każdy z was będąc u fachowca od gazu na przeglądzie czy też regulacji wspomniał tą historie i zapytał czy nie warto wyczyścić tej membrany w środku. Myślę że koszta nie wielkie a satysfakcja daje słowo... gwarantowana!! PS. SLAYTER NAPISAŁEM TEN POST SPECJALNIE DLA CIEBIE



Reduktor mam nowy od roku
  
 
A ja też mam prawie nowy bo jak mi membrany padły to pojezdziłem po 2-3 warsztatach jak usłyszeli ze mam tomasetto to było tylko jedno Wymiana na nowy bo tego sie nie regeneruje, wiec poszło w ruch allegro i popędziłem do Sochaczewa w komorze gazowej po mambramkę i odrazu do Pstrusia kilka godzin kilka fajków i jak ta lala tylko źle poskładałem musiałem poprawiać jedną pierdułeczkę
  
 
W wielu wątkach o regeneracji parownika jest mowa o korku spustowym, żeby wylać ten syf który się gromadzi. Wszystkie parowniki to mają? bo jeszcze nigdy tego nie robiłem, a moze warto

Pozdr.
  
 
Cytat:
2010-02-27 23:30:45, robertkaluza pisze:
W wielu wątkach o regeneracji parownika jest mowa o korku spustowym, żeby wylać ten syf który się gromadzi. Wszystkie parowniki to mają? bo jeszcze nigdy tego nie robiłem, a moze warto Pozdr.


niestety nie wszystkie

wg tego co mnie się rzuciło w oczy /może to zła klasyfikacja ale to jeno moje "odczucie"/

...take lepsze (droższe) .np.Tartarini mają ..a np. w tanim Tomasetto nie widziałem nigdy
  
 
W LOVATO miałem w BRC niestety nie
  
 
Cytat:
2010-02-28 09:22:28, Blister pisze:
W LOVATO miałem w BRC niestety nie



tam gadasz, nie co ty masz z BRC ale w moim korek spustowy jest na pewno
  
 
korkiem spustowym nie zlejesz wszystkiego zapewniam cie
chyba ze odkrecisz go i na benzynie zagrzejesz silnik aby zrobił sie tej luj bo tak spokojnie to mozna nazwac nagrzal i wtedy jest bardziej plynny. ps. jak jak odkrecilem to szczota w ruch i proszekdo prania aby zszedl caly ten syf;p
  
 
Cytat:
2010-02-28 14:20:18, drozdzyk00 pisze:
korkiem spustowym nie zlejesz wszystkiego zapewniam cie chyba ze odkrecisz go i na benzynie zagrzejesz silnik aby zrobił sie tej luj bo tak spokojnie to mozna nazwac nagrzal i wtedy jest bardziej plynny. ps. jak jak odkrecilem to szczota w ruch i proszekdo prania aby zszedl caly ten syf;p



tak oczywiscie, że na ciepłym i wtedy coś tam zawsze wyleci a czy wszystko - pewnie nie ale coś tam zawsze zleci. Jak rozkręciełem parownik po ok. 60 tys. km nie było wielkiego syfu - troszkę szlamiku.
  
 
Obiecalem ze napisze wiec pisze. Niestety wyczyszczenie dalo rezultat taki ze przejechalem 60 km. nie wiem co mam zrobic!! membrana jest cala i wyczyszczona. filtr nowy a ten zlosnik pali 20l na 100km. Moze jak wycziscilem to sie rozregulowal i jeszcze raz musze go wyregulowac. poszukam na forym sposobu;p