[125p] Czerwony gangowóz 1500 ME - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
daruj sobie to hydro z gsi... to chyba najbardeziej mulaste z wszystkich ohv.
  
 
e... nie? Bardzo dobry silnik.
  
 
Też mi się wydaje że to fajnie jeździ- w robocie tym się poruszam już ze 4 lata i cały czas chodzi tak samo dobrze Mulaste to podobno są gli na osprzęcie bosha...

Piatka- skąd będziecie ruszać na Węgry ? To może byśmy razem jechali na 2-3 Wasze kanty+ mój?
  
 
GLI-zdy są mulaste - a co do gieesi to nie wiem czy mnie pamięć nie myli - ale GSI musiałbyś panie pakować cały razem z wytryskiem bo ni ma aparatu zapłonowego i szpilki w czapie są inaczej rozstawione pod te dolotowe kiełbasy ze znakiem kapusty.
  
 
Ja w imieniu organizatorow bardzo zachecam do wyjazdu na zlot na Wegrzech. Tez mam zamiar sie tam pojawic i tez na 2 lub 3 kanty
  
 
Do PL masz podobną odległość, trzeba było podjechać z kantami na Targi...
  
 
Kurde, mam ochote do Węgier polecieć Pn-em jako kolejny stage 125 ale nie wiem czy poskładam go do kupy.

"Melanż nad Balatonem" to by było coś ::

A gangowóz w deche

[ wiadomość edytowana przez: madmat dnia 2012-05-23 15:22:06 ]

[ wiadomość edytowana przez: madmat dnia 2012-05-23 15:22:40 ]
  
 
Cytat:
2012-05-23 14:33:28, pwr79 pisze:
Do PL masz podobną odległość, trzeba było podjechać z kantami na Targi...



Yyyy ale do mnie rozmawiasz ? Jakie targi ?

[ wiadomość edytowana przez: borysirl dnia 2012-05-23 16:25:59 ]
  
 
Cytat:
Yyyy ale do mnie rozmawiasz ? Jakie targi ?



No do Ciebie Dawno u nas nie byłeś, przynajmniej nie na zlocie...
Wystawiamy kilka furek na Autonostalgii, masz fiacisze mógł bys się pokazać...

Tak tylko napisałem
  
 
Poskładałem woza Jeszcze hamulce muszę poprawić (odpowietrzyć), bo na dwa razy pedał bierze i ręczny podciągnąć. Zastanawia mnie tylko jedno- dlaczego bardzo mocno dudni (od 80 do 90)km/h wał skoro go nie ruszałem, a wcześniej nie dudnił ? Zmieniłem mosty, i jedyne co jest inaczej niż wcześniej to kołnierz od mostu (bo inny most) oraz poluzowałem podporę i przesunąłem ją do przodu auta, żeby mi ładnie wał spasował (też dziwne- bo zamieniałem jugola na jugola) w kołnierz. Zanim ją poluzowałem to wał nie chciał się zmieścić- tzn tak jakby był za długi i wystawał za kołnierz.... chujstwo
  
 
Bo były 2 różne długości kołnierza w jugolu.
  
 
Ile się różniły? Bo tak z 1-2 cm musiałem przesunąć podporę do przodu auta. To przez to tak wali że ją przesunąłem/ że jest inny kołnierz ?
  
 
Nie pamiętam dokładnie, ale różnicy było chyba 3 cm.
Możliwe, że to przez to wali.
  
 
Zmierzyłem kołnierze i mają te same wymiary... Ciekawa sprawa
  
 
Łup do góry. Po wielu latach w końcu mam to co zawsze chciałem mieć w kancie




Zajebista zajebistość
  
 
Dobry ruch
  
 
lubię to!
7 cali?
bo moje wyglądają podobnie jeno ja mam z mocowaniami na dekiel chrom
  
 
Podoba mnie się niemożebnie . Mam nadzieję że przyjedziesz właśnie nim do Wrocka z teilami .
  
 
Tak, szerokość to 7", są świetne, mimo że czekają na malowanie z 5 lat za mną chodziły i ciągle na coś innego potrzebny był chajs, aż w końcu rajdówkę sprzedałem to zrobiłem sobie i fiatu prezent w ogóle to zastanawia mnie też silnik, zostało mi z pół kompletu na swapa k16 to już byłem o krok od dokupienia reszty aby 1.6/1.8 wstawić, ale jakoś mi przeszło... Na razie biję się z myślami może lekko dłubnę ohv, albo nie wiem co by mu tu zaaplikować, audi gdzieś tam też błądziło... Możliwe że na spokojnie będę składał drugie ohv z innym wałkiem i lżejszym kółkiem+zrobioną czapką. Ale nie wiem czy jest sens i czy coś to da, skoro i tak na lpg jeżdżę


[ wiadomość edytowana przez: Tybek dnia 2014-04-05 11:26:30 ]
  
 
Chrum chrum Powoli do przodu dziś jadę po opony- chyba 185/60...