[MKVII] Wysokie obroty na zimnym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z b.wysokimi obrotami zimnego silnika (2000-2200) przez jakieś 10min - do czasu nagrzania.

Z problemem walczę bezowocnie od miesiąca - sprawdzone zostały : bocznikowy, przepływka, potencjometr przepustnicy, termostat. Dolot jest szczelny, linka od gazu nie zacina się.

Podejrzenia więc padły na czujnik temperatury płynu chłodzącego - po odłączeniu i zastąpieniu go rezystorem 2KOhm obroty spadły (950)! Wszystko wydawało się jasne. I problem polega na tym, że jednak nic nie jest jasne
Silnik zwyczajnie nie odpala z opornikiem o tak niskiej rezystancji. Dwa kable i potencjometr 10KOhm szeregowo z rezystorem 1KOhm nie przyniosły zamierzonego efektu - sądziłem, że będę miał płynną regulację obrotów ale Zetec mnie olał.
Postanowiłem pomierzyć czujnik. W zależności od temperatury przyjmuje wartości zgodne ze specyfikacją :

- przy temperaturze 0°C: 89 do 102 kOm;
- przy temperaturze 20°C: 35 do 40 kOm;
- przy temperaturze 40°C: 15 do 18 kOm;
- przy temperaturze 60°C: 7 do 8,5 kOm;
- przy temperaturze 100°C: 1,9 do 2,5 kOm.
Empirycznie wnioskując jest on sprawny.
Z przewodów idących do czujnika opadła izolacja, tuż przy wtyczce. Chciałem je wymienić w całości, ale nie dam rady bez ich odcinania - zaizolowałem.

Po mojej krótkiej opowieści mam do Was pytanie, by sprawdzić czy uważnie przeczytaliście - co jest do cholery nie tak?

[ wiadomość edytowana przez: Joopla dnia 2010-03-06 14:46:35 ]
  
 
A jak to zaizolowałeś?
Należy teraz za tą izolacją nadciąć przewody i sprawdzić parametry czujnika.Być może izolacja nie pomogła i komp dostaje złe dane.
  
 
Cytat:
2010-03-06 14:21:58, Joopla pisze:
Mam problem z b.wysokimi obrotami zimnego silnika (2000-2200) przez jakieś 10min - do czasu nagrzania. Z problemem walczę bezowocnie od miesiąca - sprawdzone zostały : bocznikowy, przepływka, potencjometr przepustnicy, termostat. Dolot jest szczelny, linka od gazu nie zacina się. Podejrzenia więc padły na czujnik temperatury płynu chłodzącego - po odłączeniu i zastąpieniu go rezystorem 2KOhm obroty spadły (950)! Wszystko wydawało się jasne. I problem polega na tym, że jednak nic nie jest jasne Silnik zwyczajnie nie odpala z opornikiem o tak niskiej rezystancji. Dwa kable i potencjometr 10KOhm szeregowo z rezystorem 1KOhm nie przyniosły zamierzonego efektu - sądziłem, że będę miał płynną regulację obrotów ale Zetec mnie olał. Postanowiłem pomierzyć czujnik. W zależności od temperatury przyjmuje wartości zgodne ze specyfikacją : - przy temperaturze 0°C: 89 do 102 kOm; - przy temperaturze 20°C: 35 do 40 kOm; - przy temperaturze 40°C: 15 do 18 kOm; - przy temperaturze 60°C: 7 do 8,5 kOm; - przy temperaturze 100°C: 1,9 do 2,5 kOm. Empirycznie wnioskując jest on sprawny. Z przewodów idących do czujnika opadła izolacja, tuż przy wtyczce. Chciałem je wymienić w całości, ale nie dam rady bez ich odcinania - zaizolowałem. Po mojej krótkiej opowieści mam do Was pytanie, by sprawdzić czy uważnie przeczytaliście - co jest do cholery nie tak? [ wiadomość edytowana przez: Joopla dnia 2010-03-06 14:46:35 ]



Witam kolegę.

Mam identyczny problem. Niestety również nie mogę się z nim uporać. Podmieniałem zawór bocznikowy (krokowca) na inny i to samo się dzieje, diagnozowałem samochód interfejsem, na zgaszonym i odpalonym silniku, również żadnych nieprawidłowości nie wykryto, pomierzyłem czujnik temperatury i również wartości pokrywały się z tymi podanymi przez Ciebie, wymieniłem przewód odpowietrzający skrzynię korbową - miał dziurkę. Jak coś się ruszy w temacie to napiszę ale również Ciebie proszę o jakieś wskazówki jak coś uda się zrobić.

Została jeszcze tylko chyba wymiana świec...nie mam już sam pojęcia.



  
 
Cytat:
2010-03-06 14:21:58, Joopla pisze:
Mam problem z b.wysokimi obrotami zimnego silnika (2000-2200) przez jakieś 10min - do czasu nagrzania. Z problemem walczę bezowocnie od miesiąca - sprawdzone zostały : bocznikowy, przepływka, potencjometr przepustnicy, termostat. Dolot jest szczelny, linka od gazu nie zacina się. Podejrzenia więc padły na czujnik temperatury płynu chłodzącego - po odłączeniu i zastąpieniu go rezystorem 2KOhm obroty spadły (950)! Wszystko wydawało się jasne. I problem polega na tym, że jednak nic nie jest jasne Silnik zwyczajnie nie odpala z opornikiem o tak niskiej rezystancji. Dwa kable i potencjometr 10KOhm szeregowo z rezystorem 1KOhm nie przyniosły zamierzonego efektu - sądziłem, że będę miał płynną regulację obrotów ale Zetec mnie olał. Postanowiłem pomierzyć czujnik. W zależności od temperatury przyjmuje wartości zgodne ze specyfikacją : - przy temperaturze 0°C: 89 do 102 kOm; - przy temperaturze 20°C: 35 do 40 kOm; - przy temperaturze 40°C: 15 do 18 kOm; - przy temperaturze 60°C: 7 do 8,5 kOm; - przy temperaturze 100°C: 1,9 do 2,5 kOm. Empirycznie wnioskując jest on sprawny. Z przewodów idących do czujnika opadła izolacja, tuż przy wtyczce. Chciałem je wymienić w całości, ale nie dam rady bez ich odcinania - zaizolowałem. Po mojej krótkiej opowieści mam do Was pytanie, by sprawdzić czy uważnie przeczytaliście - co jest do cholery nie tak? [ wiadomość edytowana przez: Joopla dnia 2010-03-06 14:46:35 ]



Witam kolegę.

Mam identyczny problem. Niestety również nie mogę się z nim uporać. Podmieniałem zawór bocznikowy (krokowca) na inny i to samo się dzieje, diagnozowałem samochód interfejsem, na zgaszonym i odpalonym silniku, również żadnych nieprawidłowości nie wykryto, pomierzyłem czujnik temperatury i również wartości pokrywały się z tymi podanymi przez Ciebie, wymieniłem przewód odpowietrzający skrzynię korbową - miał dziurkę. Jak coś się ruszy w temacie to napiszę ale również Ciebie proszę o jakieś wskazówki jak coś uda się zrobić.

Została jeszcze tylko chyba wymiana świec...nie mam już sam pojęcia.



  
 
Witam
Skoro podłączasz opornik 2k i obroty spadają do 950 to symulujesz mu pracę na rozgrzanym silniku co wynika z danych oryginalnego czujnika temperatury. Żeby sprawdzić pracę na "ssaniu" podłącz mu opornik o wartości około 100k i zobacz jakie będzie miał obroty, następnie podłącz opornik 47k i sprawdź ponownie - jeżeli obroty ciągle będą osiągały wartość 2200 a po zmianie na 2k spadną do 950 to znaczy że z czujnikiem wszystko ok i nie ma co się go czepiać - trzeba by poszukać gdzieś w przewodach podciśnieniowych bo tego komp nie zarejestruje przy delikatnej nieszczelności.
Pozdrawiam