[MKVII]Sonda lambda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na początku chciałem przywitać wszystkich, jestem nowym użytkownikiem, początkującym kierowcą, dlatego proszę o wyrozumiałość

Silnik 1.3 Endura
Spalanie na trasie (kiedyś) - 6~7l
Spalanie na trasie (teraz) - ~11l

Sprawdziłem sonde lambda(4 przewody) oraz grzałkę.
Rezystancja grzałki 4,7ohm. Napięcie na wtyczce od grzałki sondy ok. 13V. Co do samej sondy, wartości napięcia cały czas oscylują w granicach 0.8-0.89V, niezależnie od dodawania gazu zmieniają się w tym przedziale. Powinny zmieniać się raczej w przedziale 0.02-0.9V.

I tu moje pytanie czy takie wartości mogą wskazywać, że sonda jest 'walnięta' czy raczej zabrudzona?

//po trasie - 70km napięcie zmieniało się w przedziale 0.0 - 0.3

[ wiadomość edytowana przez: spookyxd dnia 2010-03-14 18:32:12 ]

[ wiadomość edytowana przez: spookyxd dnia 2010-03-14 18:32:48 ]
  
 
Witam
Moim zdaniem należy wymienić sondę - zarówno w jednym jak i w drugim przypadku sonda nie pracuje w pełnym zakresie - pamiętaj że przy kupnie nowej sondy siwy przewód ma być połączony z obudową a jeżeli nie jest to trzeba go fizycznie połączyć.
Pozdrawiam
  
 
Okazało się, że sonda była walnięta.
Skutkiem źle funkcjonującej sondy było większe spalanie - ok. 11l na trasie, przerywanie (jakby filtr paliwa był totalnie zapchany), czarny dym z tłumika.

Po odkręceniu, końcówka sondy była umazana w smole - czerń totalna. Po oczyszczeniu i ponownym podłączeniu, zapaleniu silnika, i ponownym wykręceniu to samo - smoła. Po wkręceniu innej sondy, zapaleniu silnika, ponownym wykręceniu, nowa sonda czyściutka.

Autko nabrało mocy.
Dzięki za pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: spookyxd dnia 2010-03-20 15:15:06 ]