Yaris SCP_10 1.0 68KM,11.2002 FRANCUZ- awaria w czasie jazdy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
awaria podczas jazdy - zgasł
kod błędu:
P0343 - Czujnik położenia wału rozrządu - wysoki sygnał wejściowy*
P0343 - Camshaft Position Sensor Circuit High Input*

moje pytanie jest następujące, czy jest to objaw uszkodzonego czujnika położenia wału czy tez innego czujnika, czy to juz poważna awaria silnika związana z uwalonym rozrządem a co za tym idzie remont silnika?
ps
samochod kupiony 2 tygodnie temu mial pomaranczowa lampke i bład czujnik otwarcia przepustnicy po wymianie i zresetowaniu błedu złapał ponownie , poprzedni własciciel mowi ze z tym jezdzil juz dlugo
  
 
Moze byc awaria czujnika walka rozrzadu ale to nie spowoduje zgasniecia silnika ,natomiast jak go wylaczysz to juz nie odpali.
Interesuje mnie jaki byl kod odnosnie przepustnicy,poniewaz bylby to pierwszy w historii Toyoty przypadek awarii przepustnicy w Yarisie.
Warto zapiac oscyloskop na czujnik walka rozrzadu czy faktycznie nie jest padniety.
Zaczalbym jednak od sprawdzenia czy np komputer silnika nie jest zalany odkarzaczem do klimy.Sprawdzilbym wiazke silnika czy nie przetarta do masy zwlaszcza czy nie przelamane zyly na odcinku od sciany grodziowej do silnika.Mogl sie oczywiscie przekrecic rozrzad ,ale to najmniej prawdopodobne,chyba ze ktos juz wczesniej zdrowo namieszal w tym silniku.
  
 
teraz mam więcej wiedzy
zaczne opis od początku:
wykonane naprawy:
1. wymiana uszczelniacza wału korbowego 35/49/6
po tygodniu
2. uszczelnienie pokrywy rozrzadu (silikon)
kila dni po 2 naprawie uszkodzenie opisane na wstepie - prawdopodobnie niedokrecona sruba mocujaca koło.
wał sie obraca, walki rozrzadu stoja w miejcu

wg mnie jest bardzo dyze prawdopodobienstwo uszkodzenia z winy mechanika ale nie mam 100% pewności dlatego wezme biegłego sądowego rzeczoznawcę
proszę o wasze opienie w tej sprawie
ps
jak rozbiore obudowe zrobie fotki i wrzuce do netu
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2010-03-23 08:58:01, robcius pisze:
teraz mam więcej wiedzy zaczne opis od początku: wykonane naprawy: 1. wymiana uszczelniacza wału korbowego 35/49/6 po tygodniu 2. uszczelnienie pokrywy rozrzadu (silikon) kila dni po 2 naprawie uszkodzenie opisane na wstepie - prawdopodobnie niedokrecona sruba mocujaca koło. wał sie obraca, walki rozrzadu stoja w miejcu wg mnie jest bardzo dyze prawdopodobienstwo uszkodzenia z winy mechanika ale nie mam 100% pewności dlatego wezme biegłego sądowego rzeczoznawcę proszę o wasze opienie w tej sprawie ps jak rozbiore obudowe zrobie fotki i wrzuce do netu pozdrawiam




jak dla mnie -brak klinu na wale korbowym,jeden klin "zapina"koło zębate łańcucha i koło pasowe z wałem korbowym,a wszystko wyjdzie w praniu ,najgorsze jest to że to jest silnik kolizyjny,pokrzywione zawory i "pieczątki" na tłokach-motor be.

http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2002_TOYOTA_YARIS_SCP10L-CGMGKW_1301.html

część nr.13471A.
pozdro.
  
 
dziękuje syd za link
klin jest OK, poluzowana sruba mocujaca koło na klinie
czy luźna sruba mocujaca koło a co za tym idzie wysuniecie sie koła na klinie jest na 100% przyczyna awarii?
czy jest jeszcze jakis inny powód
wg mnie awaria jest wynikiem nie dokręcenia śruby przez mechanika, kolo się wysunęło na klinie brak przekazania napedu z wału na wałki rozrządu spowodowało awarię
krótko mówiąc czy mechanik ma coś na swoja obronę? czy sprawa jest jednoznacznie wskazująca na winę mechanika?



[ wiadomość edytowana przez: robcius dnia 2010-03-23 21:56:42 ]
  
 
Cytat:
2010-03-23 21:55:26, robcius pisze:
dziękuje syd za link klin jest OK, poluzowana sruba mocujaca koło na klinie czy luźna sruba mocujaca koło a co za tym idzie wysuniecie sie koła na klinie jest na 100% przyczyna awarii? czy jest jeszcze jakis inny powód wg mnie awaria jest wynikiem nie dokręcenia śruby przez mechanika, kolo się wysunęło na klinie brak przekazania napedu z wału na wałki rozrządu spowodowało awarię krótko mówiąc czy mechanik ma coś na swoja obronę? czy sprawa jest jednoznacznie wskazująca na winę mechanika? [ wiadomość edytowana przez: robcius dnia 2010-03-23 21:56:42 ]


Spieprzona sprawa ewidentnie, niech teraz zalatwia uzywany silnik,ale uwaga z japonca nie podejdzie Raz tylko widzialem przekrecony w ten sposob silnik i to z winy mechanika,na kilka tysiecy egzemplarzy z jakimi mialem do czynienia.
  
 
witam
dlaczego silnik wersja japan nie moze byc wlozony do wersji francuz?
w czym jest problem?
na allegro jest sporo silników i france i japan ale gdzie nie zadzwonię do mówią ze niema znaczenia jesli chodzi o silnik.
Jesli mozesz napoisz cos na ten temat dlaczego nie.
  
 
Cytat:
2010-03-24 07:30:20, robcius pisze:
witam dlaczego silnik wersja japan nie moze byc wlozony do wersji francuz? w czym jest problem? na allegro jest sporo silników i france i japan ale gdzie nie zadzwonię do mówią ze niema znaczenia jesli chodzi o silnik. Jesli mozesz napoisz cos na ten temat dlaczego nie.


Alez oczywiscie ze moze byc wlozony,nawet znam kilka takich przypadkow....
I jest bez znaczenia jesli chodzi o silnik,natomiast ma zaczenie jesli chodzi o Ciebie.
Dlatego ze go nie uruchomisz ,i zadne modly i pokorne zyczenia nie pomoga
Yaris japonski i francuski tylko wygladaja podobnie ,ale roznia sie tak samo jak np raf 4 europa i USA.Nic nie pasuje inne silniki wiazki i komputery.