Przepustnice w dolocie 2.5 DTI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czołem,

Zastanawiałem się czy ciągnąć mój wątek o awarii turbiny w drodze na narty i jej dalszych skutkach czy zacząć nowy. Ostatecznie założyłem nowy bo zagadka na którą szukam odpowiedzi związana jest z kolektorem dolotowym i słynnymi przepustnicami w każdej z 6-ciu rur dolotowych. Otóż jak wiadomo sterowane są dźwignią poruszaną mieszkiem. Sam wymieniałem kiedyś ten kolektor i niestety nie pamiętam czy w położeniu spoczynkowym "skrzydełka" zamykają rury czy t eż stoją pionowo powiększając objętość dolotu o dodatkowy kanał. Jak silnik jest zgaszony to daje się tą dźwigienkę popchnąć, czyli przestawić skrzydełka z jednej skrajnej pozycji w drugą. Po uruchomieniu silnika dzwigienka za sprawą podciśnienia i mieszka-siłownika przesuwa się do końca. Zakładam więc że jeśli to jest jakaś forma regulacji to wzrost obrotów ( skok podciśnienia ) spowoduje przestawienie skrzydełek. Jak Wam się wydaje czy na wolnych obrotach kanały są otwarte na maxa ( czyli objętość dolotu jest maksymalna ) i przymykają się wraz ze wzrostem obrotów. Wiem że niektórzy usuwają te skrzydełka - czyli powiększają dolot na stałe. Ja chciałbym sprawdzić jak auto się zachowuje w obu przypadkach ( max otwarte i całkiem zamknięte ) a usunięcie skrzydełek ma charakter ostateczny i nieodwracalny wolę więc manipulować wężykami z podciśnieniem.

Wszystko to w ramach poszukiwania kucy które tajemnie uszły podczas awarii turbiny. Niby wróciła z regeneracji, niby pompuje jak trzeba a Oma wołowata jest jak mało co.
Są plusy : bezpieczna dostojna jazda na emeryta - ostatecznie można się przyzwyczaić

Pozdrawiam
Piotr

  
 


[ wiadomość edytowana przez: ilku dnia 2010-03-22 22:07:17 ]
  
 
Dzięki za świetny opis,

Czyli jakie są wnioski ? Ja widzę takie :

1. Ustrojstwo ma na celu ekologię a nie moc ( choć być może jedno i drugie )

2. zakładam że skoro jest tam zawór elektryczny, widziałem go na żywo - jest dość prosty - to ma on charakter przełącznika czyli albo otwiera kanały albo zamyka - brak ciągłej regulacji np zależnej od obrotów.

3. usunięcie przepustnic pogarsza warunki pracy w dolnym zakresie obrotów.

4. Opisana zasada działania wskazuje na to że po odpaleniu silnika klapki się zamykają ( bo tak jak napisałem uruchomienie silnika natychmiast przestawia dźwignię ) a po przekroczeniu jakichś obrotów odcinane jest podciśnienie sprężyna cofa dźwignię i klapki się otwierają - niestety nie mam tego jak sprawdzić - nie mam nikogo kto operowałby pedałem gazu w trakcie gdy ja obmacywałbym siłownik ( jest pod kolektorem i nie widać go z góry ...

Jutro zdejmę rurkę z siłownika i się przejadę zobaczymy co to da.

Pozdrawiam
Piotr

  
 
Cytat:
3. usunięcie przepustnic pogarsza warunki pracy w dolnym zakresie obrotów.

Cytat:
3. usunięcie przepustnic pogarsza warunki pracy w dolnym zakresie obrotów.



nie dokońca się z tym zgadzam
u mnie z powodu awarii (przepustniczka jedna się urwała i wpadła do cylindra) mechanik wymienił cały kolektor dolotowy na ten z BMW (był tańszy)
nie zaobserwowałem spadku mocy ani pogorszenia warunków pracy w dolnym zakresie obrotów silnika.
  
 
coś pomieszałem w tym wątku ,bo zniknęła jedna wypowiedż p123,
oraz schemat kolektora nie ja wstawiałem.
przyznam ,że nie jestem fachowcem w dziedzinie komputerów i nie do końca wiem jak to możliwe ale chciałbym za bałagan bardzo przeprosić. nie było to celowe.
  
 
Na moje kolego to nie blaszki są powodem spadku mocy.
Ja nie mam w ogóle tych blaszek a moc jest.

Usterka jaką opisujesz to dokładnie tak jak ja miałem.
Problemem był Czujnik Ciśnienia Doładowania w kolektorze ssącym ( ten z tyłu)
Cena w serwisie 450 zł.
Na allegro można kupic za 50 zł

Daj znać jak naprawisz
 
 
Zniknięciem jednej mojej wypowiedzi nie będziemy się przejmować ...
Po tym jak depcząc ma maxa auto od świateł do świateł rozerwało mi kolektor kupiłem też od BMW ale blaszki jako żywo w nim są.
Nie mogę namacać gdzie jest czujnik ciśnienia dolotu. Mechanik po zamontowaniu turbiny twierdził że ciśnienia są OK. Oczywiście mogę zainwestować kolejne 150 i pojechać na oryginalnego tech-a - mój mechanik ma jakiś uniwersalny soft na notebooku.
Mocy w dole nie ma i do tego im bardziej rozgrzany tym gorzej, jest za to wyczuwalne szarpnięcie do przodu w okolicy 2100-2200 - zakładam że to moment pojawienia się turbiny, trochę za wysoko jak dla mnie. Dynamiczne ruszenie z zatrzymania jest praktycznie niemożliwe. Do tego co raz częściej pojawia się "twardniejący z nienacka" pedał hamulca a to już może być niebezpieczne.
Trochę mi ręce opadły mówiąc szczerze...
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Niestety z Hamulcem nie pomogę.
Czujnik powinieneś namacać stojąc przy silniku.
Kolektor przy szybie po prawej stronie.
Niestety ineczej nie potrafię wytłumaczyć. Miałem takie same objawy wiec stawiam na to.
 
 
Hej,

Czujnik namierzyłem , wymontowałem , oczyściłem z oleju i zamontowałem - zero zmian. Nowy czujnik kosztuje 316 zł - trochę szkoda kupować jeśli się okaże że jest jednak dobry. Odpinać go trochę się boję bo może się okazać że bez tego czujnika znów kolektor mi rozerwie.
Wakupompa też nie jest tania - 1100 zł i znów zero pewności ze ona jest winna. Efekt jest taki że hamując "pulsacyjnie" przy trzecim depnięciu pedał jest już twardy. Partacz który mi składał auto ściągał pokrywę zaworów bo sprawdzał czy z zaworami jest OK. Jak myślicie czy to ma jakiś związek z wakupompą ? Moim zdaniem nie.

Co oznacza czarny dymek z rury na wolnych obrotach - spodziewam się że kłopoty ...

Pozdrawiam
Piotr
  
 
Mam nadzieję że mnie nie zlinczujecie ale pozwoliłem sobie wkleić opis tego problemu z innej stronki

[QUOTE] Zobacz pełną wersję : Brak mocy y25dt 2,5 dti


--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin01-07-2008, 08:50
Witam wszystkich
Jak w temacie auto się muli straszne do 3tyś obrotów potem jak by turbina załączała myślałem ze to wina złej jakości paliwa, zalałem szybko do pełna shellem i wymieniłem filtr paliwa – niestety nie pomogło
Następnie pojechałem na diagnostykę i wyskoczył błąd - 0235 Czujnik ciśnienia doładowania „A"
Pozostałe filtry były wymieniane jakieś 5tys temu tak ze raczej tu wszystko jest ok. Ostatnio naprawiany był alternator i żeby go wyjąć mechanik musiał spuścić wszystko z klimy i nabić jeszcze raz. Nabił oczywiście za dużo bo klima nie chodziła jak było ciepło – tak ze może czegoś jeszcze nie dopilnował nie podłączył tam gdzie trzeba
Nie mówcie tylko ze turbina do wymiany :sad:
Może polecacie kogoś w Poznaniu ??

--------------------------------------------------------------------------------

ArturL01-07-2008, 12:33
"wyskoczył błąd - 0235 Czujnik ciśnienia doładowania „A" "... do sprawdzenia i/lub wymiany.

--------------------------------------------------------------------------------

Roozga01-07-2008, 12:35
ArturL, ale napisz koledze gdzie to jest i co z tym zrobić

--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin01-07-2008, 14:03
"wyskoczył błąd - 0235 Czujnik ciśnienia doładowania „A" "... do sprawdzenia i/lub wymiany.

Super :0 ale gdzie to jest



--------------------------------------------------------------------------------

kogut01-07-2008, 18:46
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=18764&highlight=m57
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=5874&highlight=m57

życzę udanej lektury :wink: Też się powoli przymieżam do czyszczenia elektrozaworów i kolektora dolotowego. Sam zawór EGR już wyczyściłem.

--------------------------------------------------------------------------------

omegarules01-07-2008, 20:52
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=18764&highlight=m57
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=5874&highlight=m57

życzę udanej lektury :wink: Też się powoli przymieżam do czyszczenia elektrozaworów i kolektora dolotowego. Sam zawór EGR już wyczyściłem.

Ciutkę pomyliłeś elementy..

Kolega ma błąd czujnika ciśnienia doładowania - który najpewniej znajduje się gdzieś pod kolektorem ssącym - ewentualnie gdzieś tam znajduje się ujście kanału do tego czujnika..

Te linki, które podajesz prawią o czyszczeniu filterków na zaworkach podciśnienia sterowania turbiną i EGR-em - ni jak ma się to do tematu, ponieważ objawami zabrudzonych filterków jest kopcenie ewentualnie opóźniona reakcja na pedał gazu..

Tym bardziej, że przy zabrudzonych filterkach na zaworkach komputer nie pokazuje żadnego błędu - a kolega ma ewidentne wskazanie na czujnik ciśnienia doładowania.

--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin02-07-2008, 14:21
Dziękuje za odpowiedzi
Dziś postaram się zabrać za blaszki w kolektorze to posprawdzam czy jakieś podciśnienie nie nawaliło przy okazji poczyszczę wszystko. Mam pytanie jak już wszystko rozbiorę [to jest wszystko ładnie opisane] – ale jak usunąć same blaszki i zaślepić dziurki po nich tego nie znalazłem. Co mi będzie do tego potrzebne jakiś klej śrubki ??

--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin03-07-2008, 08:01
Operacja się powiodła pacjent umarł a tak serio dokopałem się do blaszek. Po rozkręceniu kolektora na części pierwsze poczyściłem wszystko i zostawiłem je- nie wskazywały zużycia. Są przykręcone na torx [taki mały jak od telefonu komórkowego] a z drugiej strony rozbite. Dodatkowo wyczyściłem EGR poskładałem i odpaliłem :yes_yes: . Spadła mi jedynie na początku jedna z tych ośmiu plastikowych spinek na podszybiu pewnie leży sobie na osłonie dolnej silnika. Jazda próbna klima OFF radio OFF i jadę na początku ok. rozgrzałem silnik i w dechę patrzę lusterko a tam zasłona dymna [czarna]. Tragedia sobie myślę. Zatrzymałem się i okazało się ze pękła metalowa opaska na EGR z dolotem powietrza i spadło – myślę ze to jest powód bo nie dostawał odpowiedniej ilości powietrza.

--------------------------------------------------------------------------------

kogut04-07-2008, 22:51
Pingwin, mi też się rozleciała ta obejma http://forum.omegaklub.eu/viewtopic.php?p=198188#198188
myślę ze to jest powód bo nie dostawał odpowiedniej ilości powietrza. dokładnie, silnik dławił się własnymi spalinami.

--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin15-07-2008, 08:44
Usterka naprawiona omega idzie jak głupia turbo słychać już przy 1500obr i tak tez zaczyna ciągnąć. do wymiany był czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym [ten z tyłu] i podciśnienie przy turbinie. Ale jak turbo zaczęło działać znowu olej znika tak 300ml na 1000km i teraz nie wiem czy tak to zostawić czy czekać sobie nie chciał bym uszkodzić innych elementów.

--------------------------------------------------------------------------------

Roozga15-07-2008, 08:45
Pingwin, kopci jak dodajesz gazu??

--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin15-07-2008, 08:59
Pingwin, kopci jak dodajesz gazu??

nie nic własnie nie kopci

--------------------------------------------------------------------------------

Roozga15-07-2008, 09:11
no którędyś ten olej musi lecieć

--------------------------------------------------------------------------------



chojny18-07-2008, 14:50
Usterka naprawiona omega idzie jak głupia turbo słychać już przy 1500obr i tak tez zaczyna ciągnąć. do wymiany był czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym [ten z tyłu] i podciśnienie przy turbinie. Ale jak turbo zaczęło działać znowu olej znika tak 300ml na 1000km i teraz nie wiem czy tak to zostawić czy czekać sobie nie chciał bym uszkodzić innych elementów.

Hej

Napisz ile Cię to kosztowało (czujniki) i czy sam robiłeś czy u mechaniora - ile czasu to zajęło. Tez odczuwam turbo dziure oraz czasami kopci.

Pzdr

--------------------------------------------------------------------------------

Pingwin21-07-2008, 07:35
Usterka naprawiona omega idzie jak głupia turbo słychać już przy 1500obr i tak tez zaczyna ciągnąć. do wymiany był czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym [ten z tyłu] i podciśnienie przy turbinie. Ale jak turbo zaczęło działać znowu olej znika tak 300ml na 1000km i teraz nie wiem czy tak to zostawić czy czekać sobie nie chciał bym uszkodzić innych elementów.

Hej

Napisz ile Cię to kosztowało (czujniki) i czy sam robiłeś czy u mechaniora - ile czasu to zajęło. Tez odczuwam turbo dziure oraz czasami kopci.

Pzdr

Witam
Wszystko wyniosło mnie 270zł u takiego elektroczrodzieja o 8 podstawiłem auto o 10 odbieralem. Za czujnik policzył 50 [gdzie w serwisie 300-400] reszta robocizna.
pozdrawiam
[/b]

--------------------------------------------------------------------------------

mnogaj22-07-2008, 21:43
to by wnikało ze mniej pali [czy ubywa] ale wydaje mie sie ze silniki bmw 2,5 mają 1,5l

To się podłącze ? Ile jest na wskaźniku pomiędzy min i max ?

Czy te 300 ml /1000 to normalna konsumpcja ?

Ja jeżdżę dopiero 2 miesiące wiec ciężko mi powiedzieć ale ostatnio jak sprawdzałem to musiałem trochę dolać po jakichś 2000 km.

Co do kopcenia to moj trochę kopci i mechanik powiedział ze mam EGR do wyczyszczenia no i blaszki zepsuły się w pozycji otwartej.
Jakoś niedługo podjadę to zrobić i zobaczymy.

--------------------------------------------------------------------------------

kogut22-07-2008, 23:58
Powiem Ci szczerze, że u mnie oleju praktycznie nie ubywa. :neutral: Stan oleju zawsze jest tuż pod kreską max. Od wymiany do wymiany (15tys.km) nie dolewałem ani razu oleju. Silnik mam zalany Castrolem Edge Sport 10W60, filtr oleju Mann-a auto jest po chip tuningu. Nawet po ostrej jeździe w największe upały nie zaobserwowałem ubytku oleju. Egr czyściłem chyba z 3 miesiące temu (był cały w sadzy), do kolektora dolotowego jeszcze się nie zaglądałem.
Przebieg 252tys.km :smile:

--------------------------------------------------------------------------------

mnogaj08-08-2008, 21:58
Witam, u mnie sprawa z ginącym olejem się rozwiązała przynajmniej mam nadzieje

Otóż miałem pęknięta miskę(po uderzeniu, dziwne bo zaczęło ubywać po ponad tygodniu ) i tam olej uciekał. Najpierw bardzo powoli a później pękniecie się powiększyło i zaczęła kluska plamić.

Przy okazji zrobiłem zawór poruszający tymi blaszkami w kol. dolotowym i omega przestała dymić podczas przyśpieszania

--------------------------------------------------------------------------------

omegarules09-08-2008, 00:04
Miałem właśnie to pisać... Usunąłem blaszki i omega przestała kopcić :mrgreen: Oczywiście nie całkowicie - jak depne to zakopci - ale w porównaniu z tym co było przed jest niebo Jeszcze wymienię zawór odmy i zobaczymy co to będzie :d

--------------------------------------------------------------------------------

dziorak21-09-2008, 16:40
Witam.
Ja chcialem nawiazac do tych nieszczesnych blaszek w kolektorze. 5 miesiecy temu kupielm omege 2,5 DTI kombi w wersji elegance. Niby wszystko wygladalo, ze jes w porzadku ale niestety. Po miesiacu podczas ruszania na swiatlach poczulem takie dziwne "zatelepanie autem" Myslalem, ze to paliwo... ale po dluzszym czasie sprawdzania i podpinania pod komputer okazalo sie, ze jedna z blaszek urwala sie i zassalo ja w silnik. I trzeba bylo rozbierac caly silnik a co za tym idzie trzeba bylo robic glowice. Troche mnie to kosztowalo. Teraz mam kolejny problem z brakiem mocy ale tylko przy wiekszych predkosciach i to nie zawsze.

 
 
Nie linczujcie kolegi !!!
A jeśli musicie to mnie też - tyle że będzie nas dwóch więc sami wiecie ...

Dziękuję i pozdrawiam
Piotr