MotoNews.pl
  

Jakie są objawy padającej cewki elektrozaworu LPG?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie.
  
 
Cytat:
2010-03-23 14:12:05, archive15 pisze:
Jak w temacie.


nie chce się przełączyć na LPG...albo inaczej, w momencie jak elektronika "przełączy" auto zupełnie nie chce jechać (nie słychać też charakterystycznego "stuku" zaworu)

Możesz spróbować w ramach "testu sprawności" bezpośrednio z aku pociągnąć + sterujący (jak otworzy to wiadomo , ze gdzieś w instalce el. przerwa )
  
 
Bo zauważyłem że jak jest zimny a przełączam go na gaz po 2-3km to "ja mu w gaz a on zgas" - cisne do oporu i jest tak jakby w ogole nie dostawał gazu. dzis zerknalem na cewkę przy reduktorze i jest pęknięta plastikowa obudowa. Po lekkim rozgrzaniu jest OK. Instalka to Emmegas i Voila Plus - więc chyba czujnika temp. od ktorego byloby uzaleznione przelaczanie na gaz nie ma. myslalem tez nad tym by rozkrecic parownik i wyczuscic go
  
 
Pęknięcie obudowy cewki to nic takiego. Zarówno u siebie jak i w wielu innych wozach tak widziałem, nie wpływa to jednak zupełnie na jej pracę bo to tylko plastikowy element jest pęknięty. Częściej zdarza się zatarcie mechanizmu wewnątrz ale objawia się zwykle przepuszczaniem gazu na postoju bądź kiepskim otwieraniem jak jest zimny. Zamykanie dopływu gazu podczas jazdy to już inna sprawa i dopóki nie będziesz pewny że zamyka się elektrozawór to tylko gdybanie, że to jego wina. Elektrozawory sprawdzić można przykładając do nich napięcie wprost z akumulatora i jak działa to zwykle sam z siebie się nie zamyka. Rozkręć elektrozawór i sprawdź czy czpień nie jest zatarty. Możesz także zamienić elektrozawory i sprawdzać wtedy. W najgorszym wypadku trzeba będzie "monitorować" napięcie na zaworze podczas jazdy i ocenić czy nie spada (czy sterownik nie odcina napięcia na cewce z jakiegoś powodu)
  
 
CZytałem też że w Emmegas zalepia mazutem elektrozawór i stąd praca jakby odcinało paliwo gdy jest zimny bo wówczas mazut jest g esty a jak sie rozgrzeje to wtedy puszcza i auto jedzie tak jak powinno.
  
 
Cytat:
2010-03-23 15:05:17, archive15 pisze:
...myslalem tez nad tym by rozkrecic parownik i wyczuscic go


"myślałeś" ?? ...chyba raczej nie , skoro się chcesz na to targnąć

Jeśli w ogóle Ci się uda poskładać to dobrze do kupy z powrotem, potem będziesz jeździł po gaziarzach i szukał pomocy (jak niedawno pewien forumowy magik -"złota" (czy tam "żółta) rączka

Zresztą...jak już rozbierać to wypadało by od razu zrobić regenerację..tylko czy to ma sens samodzielnie?

Ile przejechał ten Twój parownik -jesteś w stanie określić ?

Póki co..zacznij od najprostszych rzeczy..a może po prostu ..zacznij od telefonu do gazownika ??
  
 
100000 km
Eee....no nie przesadzaj
Parownik nie taki straszny jak go malują.
Na razie muszę znaleźć wolną chwilę a zacznę od sprawdzenia jak wygląda elektrozawór, czy czasem iglica się nie zawiesza.
  
 
spokojnie możesz rozbierać nic trudnego ,ładnie wszystko wyczyść i poskładaj ,u mnie przełączać musiałem 4-5 razy i dopiero łapał
  
 
aż dziwne że jeszcze nikt nie napisał - gaz to zło itylk ow kuchence dobry
- najgorsze, że to racja bo im więcej klamotów w aucie tym więcej ma się co psuć a przyczynę wychwycić trudniej no ale dopóki w litrze benzyny siedzi 2 zł składki na darmozjadów, dopóty tak będzie
Co do czyszczenia parownika to trudne nie jest ale babrania na min. 2-3 godz. żeby to ogarnąć także może lepiej dać komuś zarobić- niech on sie ubabrze i naprzeklina
  
 
Dziś rozkręciłem reduktor - membrany sztywne, ale przyczyna dziwnego zachowania był zawieszający się elektrozawór. Iglicę wyczyściłem i chodzi jak marzenie. Reduktor idzie do wymiany.
  
 
zaoszczędziłeś teraz możesz łyknąć browarka za dobrze zrobioną robotę
  
 
Reduktor wymieniony. Teraz tylko zobacze czy mniej pali.
  
 
Cytat:
2010-03-24 08:13:11, archive15 pisze:
CZytałem też że w Emmegas zalepia mazutem elektrozawór i stąd praca jakby odcinało paliwo gdy jest zimny bo wówczas mazut jest g esty a jak sie rozgrzeje to wtedy puszcza i auto jedzie tak jak powinno.


yyyyy..... mazut?? czy ty masz diesla na gas

Mazut, ciężki olej opałowy - oleista ciecz będąca pozostałością po destylacji niskogatunkowej ropy naftowej w warunkach atmosferycznych (ciśnienie normalne), w temperaturze 250 do 350 °C. Składa się z węglowodorów wysokocząsteczkowych.
Chyba coś pomyliłeś...
  
 
To co w takim razie gromadzi sie w reduktorze?
  
 
Cytat:
2010-03-27 17:29:19, archive15 pisze:
...przyczyna dziwnego zachowania był zawieszający się elektrozawór. Iglicę wyczyściłem i chodzi jak marzenie...


O którym elektrozaworze piszesz - tym pomiędzy reduktorem a zbiornikiem,czy tym na reduktorze?I jak się to czyści?U mnie problem jest inny bo reduktor przepuszcza gaz i przez to czasem odpala za drugim razem jak ciepły,bo w kolektorze jest gaz a pali na benzynie...Obstawiam właśnie elektrozawór i muszę się zabrać za czyszczenie(ale tego w reduktorze,bo ten drugi kupiłem nowy).
  
 
Cytat:
2010-03-29 21:15:33, archive15 pisze:
To co w takim razie gromadzi sie w reduktorze?


pewnie tzwn. SyfoGnój
  
 
Cytat:
2010-03-30 14:36:35, bogdan1 pisze:
pewnie tzwn. SyfoGnój


Albo ewentualnie GnojoSyf
  
 
Po przeanalizowaniu tego tematu wiem już czemu auto pali mi po mieście 16/100, a w trasie nawet poniżej 9. Wie ktoś czy zasyfiony reduktor ma jakiś wpływ na odpalanie na benzynie?
  
 
Cytat:
2010-03-29 21:15:33, archive15 pisze:
To co w takim razie gromadzi sie w reduktorze?


To się nazywa kondensat gazu, a mazut stosuje się najczęściej jako paliwo okrętowe, a już napewno nie zbiera się w naszych parownikach
  
 
dopadło i mnie ma ktoś namiary na jakiegoś krokowca do LPG podaje stary numer (7217R00 ,narazie mam śrubę