MALOWANIE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
MAMY W KLUBIE "LAKIERNIKA"??

WŁAŚNIE PRZYMIEŻAM SIE DO MALOWANIA(MÓJ PIERWSZY RAZ ). UBYTKI JUŻ NAPRAWIŁEM ,PRYSNEŁEM PODKŁADEM, FARBĘ DOBRAŁEM. NO ALE NIE WIEM TAKICH RZECZY JAK:

*1 W JAKICH ODSTĘPACH CZASOWYCH NALEZY KŁAŚĆ NASTĘPNĄ WARSTE FARBY(DODAM ŻE METALIK).

*2 PO JAKIIM CZASIE NAŁOŻYĆ NA TO WSZYSTKO LAKIER .

WIELKIE DZIĘKI
  
 
może dokładnie Ci nie odpowiem ale ....

co do przerw w jakich nakłada się lakier to zależą one od temperatury otoczenia i od samego lakieru .... zbyt wczesne nałożenie drugiej warstwy może doprowadzić do spływania lakieru .... jeśli się za bardzo odwlecze to lakier może schodzić płatami ...nie połączy się z wcześniejszą warstwą ....
myślę że tyczy się to również metalików .... jak za bardzo wyschnie baza to bezbarwny będzie schodził
jeśli oklejałes samochód to radze zrywać oklejenie zaraz po malowaniu ....będzie łatwiej.
  
 
Troll ja przy malowaniu metalikiem biore odstep 20-30 minut miedzy baza i klarem...
Pozdr OSS
  
 
Trochę zabawię się w archeologa i wyciągnę stary wątek, ale mam któtkie pytanie i myślę że nie ma sensu tworzyć nowego wątku.

Ile, tak mniej więcej, kosztuje pomalowanie Łady? Myślę o swojej. Chodzi mi o rozkręcenie tego wszystkiego, poszpachlowanie tu i ówdzie, pomalowanie, skręcenie itp.
Tak żeby było łatwiej określić. Moja ładna była już malowana jakieś 5 lat temu, ale od początku widziałem, że nie jest to mistrzostwo świata. Jest trochę rdzy, ale raczej takiej powerzchownej - nie to że dziura w drzwach.
Chcę to pomalować zwykłą farbą (powiedzmy że nie najtańszą, ale taką no w stam raz ), białą - tak jak jest teraz.
Chodzi mi o rząd wielkości. 500 zł czy 3000zł.
  
 
na farbe na caly samochod wyjdzie ci z 500 zł a reszta to niewiem zalezy ile zrobisz sam ;]
  
 
Cytat:
2006-06-11 14:56:26, Kamil_H pisze:
Chodzi mi o rząd wielkości. 500 zł czy 3000zł.


Jeżeli chodzi ci o rozkręcnie wszystkiego,wybebeszenie wnętrza,wypiaskowanie większych dziur i zaspawanie lub zaszpachlowanie+zabezpieczenie antykorozyjne to w trzech tysiącach powinieneś się zmieścić.Gdybyś jeszcze chciał mieć tani bajerancki lakier (perła,metalik) to plus 1,5 tys PLN.
Sam koszty materiałów nie bedą duże,ale dużo zależy ile koleś weźmie za robociznę.
  
 
No własnie o tą robociznę się rozchodzi. Nic nie mam zamiaru sam robić. Oddaję auto i mają robić. Może ktoś kto malował może mi poradzić. Narazie taki wywiad robię...
  
 
Cytat:
Chodzi mi o rozkręcenie tego wszystkiego, poszpachlowanie tu i ówdzie, pomalowanie, skręcenie itp. 3000zł.



u mnie wyszlo 2200 z malowaniem akrylem a nie jakim szajsem.
I bylo sporo jeszcze robione, ale mowi o zakresie, jaki okresliles. No to tak 2200-2500 powinno sie zamknac z porzadnym lakierem.
  
 
O kurcze To już chyba jej malował nie będę. Jeszcze 2-3 lata i się skończy legalizacja na LPG, więc niech sobie przez ten czas spokojnie zgnije...
Najwyżej jakieś wyprawki porobię w weekend
  
 
Mnie pomalowanie całości kosztowało 100 kilkadziesiat zł. 2 puszki autorenolaku, rozpuszczalnik troche papierów i szpachlu. Zmieniałem kolor na czerwony.
Wszystko robiłem sam. Miałem do dyspozycji hale i pistolet z kompresorem. Kilka dni pracy, ale wygląda dosć dobrze. W końcu to tylko łąda i dodatkowo często w coś lekko stukam i przycieram

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
Cze.
..No właśnie Autorenolak F... tylko, że to emalia, więc farba troszke gorsza. Mi wyszło 1 l, tylko, że na klapy nie starczyło.
Generalnie 2l starcza na auto
  
 
Będe wstawiał błotnik i tylny pas a potem lakierował. Wszystko będe robił samemu i właśnie rozkminiam czym malować. Kompresor z pistoletem raczej nie wchodzi w gre. Pozostaje pędzel, wałek, zraszacz do kwiatków a może to: pistolet elektryczny
Ma ktoś jakieś doświadczenie z używaniem tych narzędzi?
  
 
Janisz jest u nas na motonews takie spec forum o karoseri, tam czytałem ze taki pistolet jest do D.... Tylko tyle o tym wiem.
DEx
  
 
To co wałkiem lepiej?
  
 
Wiesz a moze popytaj sie kumpli z wawy. moze ktos ma dostep do kompresora?? Zwykły pistolet kupisz za 50zł, a za100zł wzgledny, a potem zawesze mozesz go spzredac za połowe ceny na alegro. To tylko moja sugestia......
DEx
  
 
na sprzet by było mnie stac ale nei mam gdzie go trzymac i uzywac
  
 
No a co nie masz kumpla który by ci za drobną opłatą udostępnił jakiś garaz na samo malowanie??
DEx
  
 
Odpada.
Więc wałek, zraszacz, pędzel czy leketryczny pistolecik?
  
 
no napewno lepiej ci wyjdzie pistoletem niz pedzlem ... , ale slyszalem cos o lakierze w sprayu - normalnie samochodochy . Niewiem ile to kosztuje ale chyba lepiej kupic spray niz pedzlem albo walkiem


edited : Np takie cos ( znalezione na allgro w pare chwil )

Lakiery

[ wiadomość edytowana przez: Koz3r dnia 2007-03-03 14:20:10 ]
  
 
Na te elementy bym musiał zużyć z 10 puszek no i chciałbym malować lakierem o kolorze identycznym jak ten co teraz mam. Nie wiecie gdzie najtanie w wawie dobiore lakier na podstawie np klapki od wlewu paliwa?