[MK7] Przezycia zwiazane z montarzem Audio w drzwiach ;)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Postanowiłem ulepszyć ford-owskie audio, w tym celu zakupiłem w pierwszej kolejności nowe radio, kenwooda w4044, po czym zacząłem rozglądać się za głośnikami, jako ze nie planuje żadnych pierdziawek w bagażniku, postanowiłem postawić na głośniki 165mm, po jednym na dystansie w miejsce standardowych. Zamówiłem sobie dystanse z allegro, oraz hertz esk 165 za dość niska cenę. Dystanse przyszły , głośniki niestety nie gdyż okazało się zaraz przed wysyłka ze wysokotnowiec jeden jest padnięty ( aukcja KT wiec myślę ze nie doszło do przysłowiowego pogryzienia przez psa ).

Zacząłem więc szukać nowych głośniczków i trafiłem na aukcje z hertz HV165 + jakis wzmacniacz Bull audio amp 2.100, 300zł za komplet, jeden głośnik jest poklejony w jednym miejscu na membranie zywicą, sprawdzałem w domu pod stacjonarkom, graja tak samo... Przyszły w końcu i okazało się ze glebokosc montażu starej wersji HV 165 wynosi 75mm.... nowe maja 70 i mniej.

No nic pomyślałem raz kozie śmierć może nie będzie tak złe, zaczynam montować, pomijając ze nie miałem przygotowanych wkrętów i tym podobnych rzeczy, zamiast montować je dzień ( jedna stronę ) montowałem je dni trzy... efekt porażający, tapicerka mocno nadwyrężona, do typowego dystansu z allegro musiałem dołożyć jeszcze 2mm podkładek, no i sporo materiału izolującego coby mi dźwięk zaraz na łączeniu dystans głośnik nie uciekał, przez ten zabieg głośnik zbliżył się niebezpiecznie do bolcy na których zamontowany jest grill w tapicerce i cala ta jego plastikowa cud piękna otoczka, poobcinałem wszystkie i już problem nie występuje. Drzwi jeszcze nie wytłumiałem, wzmacniacza jeszcze nie zamontowałem i puki co tak zostanie przez jakiś czas, bo w sumie tego czasu jest niezawiele.

Mimo podniesienia o 2mm magnes nadal delikatnie trze o szybę, przy obniżaniu szyba po kilku milimetrach przeskakuje w bok tak śmiesznie i leci sobie trochę wolniej po czym mijając magnes wraca na swoje miejsce, niezwalnia bardzo mocno w stosunku do strony gdzie głośnika jeszcze nie zamontowałem, szyby tez nie rysuje toteż zastanawiam sie czy może to tak zostać, głośnika już bardziej nie podniosę, bo tapicerka tego nie przeżyje, zwreszta już w jednym miejscu odstaje dobrze ze tam gdzie tego nie widać po zamknięciu drzwi

Ciekawy jest ten wzmacniacz, spodziewałem się jakiej tragedii, ale wykonany jest bardzo poradnie, dużo wazy i ogólnie sprawia ładne wrażenie, informacji o nim zero na internecie, poza jakaś niemiecka recenzja gdzie dostały dość wysoką notę.

Czekam na opinie na temat szyby i wsadzania tak głębokiego głośnika w drzwi escorta, zastanawiam sie jeszcze nad sykami teraz i zwrotnicami, do ~150zł

pzdr.
  
 
Moim zdaniem troszkę za głębokie masz te głośniczki, ja bym się bał że mi szyba pójdzie przy trzaśnięciu drzwiami kiedy akurat będzie dotykać magnesu. Są także HERTZ DSK 165 które głębokość montażu mają 61 mm i myślę że te były by lepsze dla szyby i tapicerki Ale to tylko moje zdanie.
  
 
w sumie o zbiciu szyby nie myslalem, ale prawda jest taka ze w ustawieniu zamknietym i na maksa obnizonym magnes nie lezy na szybie, wiec raczej zbicie mi nie grozi ^^ chociaz kto wie kto wie, najchętniej wymieniłbym je na nowe HV165L, ale to juz chore koszta sa, a tak za bezcen prawie ze mam bardzo dobry wysoki model.. idealnie na start.
  
 
montaŻ
  
 
Hmm... Troszkę zacząłeś od dupy strony, no ale stało się i się nie odstanie więc coś napewno poradzimy. Osadzenie głośnika tak jak masz teraz jest naprawdę dość niebezpieczne, idzie lato a z nim wysokie temperatury, wszystko się rozciąga, kto wie jaka wtedy będzie przerwa między szybą a magnesem, choć z drugiej strony skoro szyba "zwalnia" to jakieś tarcie musi występować już teraz.

A trzeba było PRZED zakupem pogrzebać na naszym audiowym forum, dowiedziałbyś się że głębokość montażowa głośników w escorcie nie powinna przekraczać ok. 65mm i nie miałbyś teraz problemu.

Najlepszym wyjściem z sytuacji było by zakupienie lub zrobienie samemu tzw "Thashików" czy jak to się tam piszę, coś właśnie takiego tylko że na jeden głośnik i wsadzeniu tych głośników na dół, w przyszłości dobra zwrotnica, do tego średni w standardowe miejsce a wysokie tony w słupek lub na deskę i dźwięk będzie OK.
Tutaj masz firmę która takie cuda robi do każdego auta.
  
 
Wiem ze troche przekombinowalem, czytalem fora i wiedzialem jaka jest zalecana glebokosc montarzowa w escorcie, spodziewalem sie ze hv165 ktore kupilem beda mialy max 70mm ,tak jak te ktore teraz sprzedaja Kupilem je za psie pieniadze, wiec z ewnetualna sprzedaza nie bede mial problemu, zamontuje glosnik do drugich drzwi i mylse ze w ciagu tygodnia zadecyduje co z tym zrobic, w sumie to moze je wymienie na EV-165L. Szyba wogole dziwsnie sie zachowuje, przeskakuje w bok o prawie cm i leci sobie z boku po czym wraca na prawidoly tor i jedzie normalnie, widac ze ma spory zapas tam jeszcze.