MotoNews.pl
  

Podłączenie rozrusznika - problem- pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Miałem ostatnio kilka problemów z rozrusznikiem, więc go wymonowałem, zrobiłem gruntowny remoncik( czyszczenie + wymiana tulejek szczotek). Spróbowałem go próbnie przed włożeniem do auta u znajomego(na krótko). Ładnie szedł.

Zamocowałem go u siebie i ZONK.
Chyba musiałem źle podłączyć kable co do niego idą.
Bo rozrusznik po przekręceniu kluczyka nie kręci, słychać tylko jeden "cyk" i kontrolki przygasają.
Drugi objaw tego, że coś sknociłem to to że jak włączę światła np. awaryjne i zaraz potem załącze radio to światła gasną a radio idzieie i odwrotnie. Duży pobór i coś samoczynnie rozłącza dany odbiornik prądu.

W stanie spoczynku AKU ma napięcie 12,30 V
W momencie przekręcenia kluczyka spada do 7-8 V
Przy podłączonym radiu trzyma się na ok. 10.5 V

Przewodzenie kabla dodatniego od AKU sprawdziłem- ok.

Co może być tego powodem. Jak to naprawić ?

Wytłumaczcie mi jak połączyć te kabelki do niego.

Na rozruszniku są dwie śruby do których się podłącza( większa na nakrętkę 13 i mniejsza na 10)

Do podłączenia jest :

A- kabel czerwony od akumulatora
B - cieńszy kabelek( przypuszaczam że od stacyjki)

A i B są na takiej jakby podstawce czarnej (kostce) razem

C - czerwony gruby do alternatora.(zakończony kabeloczkiem)


Bardzo was proszę o pomoc. Myślę,że powiedziałem już wszystko- rozrusznik Boscha.

pozdro


  
 
a weź spróbuj na kable go zapalić ?? bo jak byś źle kable podłączył to by do tyłu kręcił
  
 
Aku jest za słaby i możliwe że coś ci robi zwarcie, musiałeś coś źle złożyć. Aku powinien mieć prawie 14V.
Dlatego ci nie kręci.
  
 
Powiedzcie mi jak mają te kable przy rozruszniku być podłączone (to sprawdze u siebie).

Cytat:
a weź spróbuj na kable go zapalić ?? bo jak byś źle kable podłączył to by do tyłu kręcił



Na kable znaczy
+ od aku na rozrusznik (największa śruba)
- na mase

a co z kabelkiem od stacyjki ?(rozruchowym)

  
 
Czerwony gruby do elektromagnesu na grubszą śrubę(12-13śruba) a ten cieńszy do elektromagnesu na mniejszą śrubę 10 śrubka(ew. wsuwka)koloru czarno-czerwonego i trzeci grubszy kabel(czerwony) idący z elektromagnesu do alternatora. Oba czerwone grube są podpięte do elektromagnesu do grubsze śruby.
  
 
Dziwne bo właśnie tak mam połączone a tu nic.

Musze mieć gdzieś zwarcie. Tylko jak to szybko zdiagnozować/ gdzie.
Wszystkie styki czyściłem.

Może miałem ktoś ostatnio podobny problem. Silnik to 1.6 90 km. MK7
  
 
Akurat silnik ma raczej nie wiele wspólnego.
Ja mam z rozrusznikiem cały czas problem.
Na sam początek naładuj akumulator i zobacz czy ci np. po nocy nie rozładuje coś.
Jeżeli aku masz za słaby 12v to rozrusznik ci może nie kręcić tylko będziesz miał owe Pyk i nic.
  
 
Z pierwszego postu wnioskuję, że u Ciebie słychać tylko raz pyknięcie. Nie wiem czy to coś pomoże ale u mnie na za słabym aku owe pyk nie występowało raz lecz ciągle: pyk, pyk, pyk, pyk Chyba czas się napić piwa

Naładuj aku tak jak Ci Kleszczak radzi. Ja w zimie myślałem, że mi cała elektryka padła a się okazało, że prostownik mi za słabo ładował i na słabym aku potrafią naprawde wielkie "cuda" się dziać Aż mi się to w głowie nie mieściło.



[ wiadomość edytowana przez: hugobos dnia 2010-03-27 20:17:42 ]
  
 
Zwarcie znalazłem - robił go kabeloczek co leci od rozrusznika do alternatora.

Teraz jest dokładnie tak jak mówi "hugobos" jest ciągłe pykanie pyk pyk pyk. Pytanie do Ciebie - Jak naładowałeś dobrze AKU do pykanie ustąpiło ?

Czego może ono być wynikiem ? Bo rozrusznik jak robiłem go ze znajomym co robi rozruszniki na codzień działał i kręcił jak żeśmy go na próbe podłączyli (gdy był jeszcze na stole).
  
 
owe pyki to występują gdy rozrusznik nie ma prądu aby uruchomić silnik
  
 
tomek jak podladujesz aku powinien smigac az milo
  
 
Wyjajśniło
Piszę, żeby inni wiedzieli

Okazało się że akumulatorowi skończyła się żywotność- poprostu był juz zużyty nie trzymał prądu wogule. Wymieniłem na nowy Centra Futura 60aH.

I autko śmiga, pali do strzału - dla mnie rewelka/ pamiętam ile z tym było roboty.

Z góry dzięki wszystkim za okazaną pomoc- znowu nie zawiedliście

Pozdro
  
 
Pewnie aku jeszcze by przez lato pociągną jak byś zwarcia nie zrobił.
Ale dobrze że jest git.