Mała czy duża puszka pustak w 126

zastanawiam sie która puszka będzie lepsza do silnika który kręci sie wysoko, bredy nie mogę założyć z powodu ograniczeń głośności.

Testował ktoś dużą i małą puszkę i ja porównywał?? Chodzi mi o obroty powyżej 4tyś czy mała puszka nie zamuli mi góry, jeździłem na dużej i troszkę go zamulało powyżej 5,5tyś na bredzie kręcił się lepiej, a małą puszkę mam na lekko dłubnietym silniku i tam jest problem z górnymi obrotami i pytanie czy to bardziej wina wałka czy mała puszka zamula jeszcze bardziej górę.

Zgadza się, na dużej masz lepszy dół, na małej górę - spore różnice.

ja mialem taki zestaw- kolektor od eleganta i do tego despawana byla strumienica firmy eltec. wrazenia dzwiekowe niesamowite- mial bardziej basowy dzwiek od bredy- nie byl w cale glosny. Na wysokich mial niezlego kopa za to dol tragedia(ponizej 2 tys)

tutaj nie chodzi o dźwięk bo to drugorzędna sprawa, pytanie czy wogóle jaki kolwiek pustak daje radę powyżej 6tys bo coś czuje że jak założę małą puszkę to przy tak wysokich obrotach nie będzie odczuwalnej różnicy, przypuszczam że jak bym zrobił pachonia na małej puszcze to by było najlepsze rozwiązanie

Krauzer zrobił kiedyś Pachonia na małej puszcze według rysunków ze strony, ale szczerze powiedziawszy nie pamiętam jak to chodziło. Chyba nieźle, ale nie wiem jak było powyżej 6 tyś bo chyba nigdy tego nie przetestował

Remuso całkiem niedawno robił pachonia. Co do osiągów to jego pytaj, ale z tego co pamiętam to ciche to to nie było.