Osłona silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

powoli skladam mojego dziada i tak wpadla mi mysl ze mozna by zamontowac jakas oslone na silnik/skrzynie z blachy badz tworzywa [z racji tego ze jest gleba]....

Tyle ze seryjnie czegos rakiego nie bylo w mk4 i musialby to ktos wymierzyc, dociac, dopasowac....

Znacie moze firmy ktore czyms takim sie zajmuja?

pozdro
  
 
Ja za bardzo się nie znam ale czy nie wpłynie to na przegrzewanie się silnika?
  
 
a po motoryzacyjnych pytales? a co do grzania to na lato i wiosne nie polecam zakladac na jesien i zime swietne rozwiazanie
  
 
Cytat:
2010-05-10 11:41:29, Marcino23 pisze:
a po motoryzacyjnych pytales? a co do grzania to na lato i wiosne nie polecam zakladac na jesien i zime swietne rozwiazanie



widać że kolega pisze ...

Cytat:
mozna by zamontowac jakas oslone na silnik/skrzynie z blachy badz tworzywa [z racji tego ze jest gleba]....



bedzie jeździł z gleba no ale chyba nie w zime
wiadomo że chce w lato i wiosne jezdzic z gleba a nie w zimie.

więc Twoja odpowiedz nie daje mu nic
  
 
ee Stilon, nie czepiaj sie. nie jednego na glebie widziałem tej zimy Jeżeli gleba ie jest duża to sie da jeździć. (chociaż zazwyczaj robisz za osiedlowy pług )
Co do samej osłony to jeżeli silnik lubi sie grzać i osiąga dość wysokie temp podczas normalnej pracy to nie warto osłony zakładać. w innym przypadku raczej nie zaszkodzi.
  
 
ja dałem dwa pasy aluminiowej blachy 150mm długie 10mm grube i się ślizgam po krawężnikach...

można dać jakieś rurki też, coby osłonić dół...

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2010-05-10 12:20:33 ]
  
 
Cytat:
2010-05-10 12:17:10, Venom_4x4 pisze:
ee Stilon, nie czepiaj sie.



ja się nie czepiam ja żartuje he he

co do osłony to ja bym nie zakładał . podniósł bym auto i tyle . szczerze to dziwie sie ludziom co jezdza na takiej glebie na polskich drogach i masakruja sobie auto .
raz że nie wszedzie sie wjedzie
dwa że cięzko sie jedzie
trzy chaczy się progami o progi zwalniajace , nie pisze już o swobodnej jezdzie itp.

no ale jest gleba i wielkie szacun u kolegów
  
 
ja nie mam gleby, po prostu siadły mi springi...
i rzeczywiście ciężko jest z rodzinką jeździć, ale trakcyjnie na pewno jest lepiej, niż wysoko...
Stilon - Ty masz standartową zawiechę, nie obniżałeś?
  
 
Cytat:
2010-05-10 12:42:28, surec pisze:
ja nie mam gleby, po prostu siadły mi springi... i rzeczywiście ciężko jest z rodzinką jeździć, ale trakcyjnie na pewno jest lepiej, niż wysoko... Stilon - Ty masz standartową zawiechę, nie obniżałeś?



Surec lekka gleba ok . ale nie hardcore tak żeby misa olejowa po asfalcie szurac i ze zderzak 2 cm od ziemi

U mnie zawiecha standard
  
 
w zime juz mym cabem nie jezdze....tylko na lato ma pozwolenie ;]

poza tym jest to auto na weekendy / hobbystyczne, a nie do przewozki gromadki dzieci dzien w dzien....wiec nie widze nic zlego w tym ze jest gleba [nawet i spora]....ma wygladac dobrze....z gleba juz jezdze pare lat i nie narzekam...ale oslone zawsze czemu nie?

ale w ogole nie o to przeciez chodzi....ja mysle nad oslona silnika a tu temat zjezdza na 'gleba - za i przeciw'...

wracajac na wlasciwe tematu tory...hmm...szczerze nie pomyslalem o 'przegrzewaniu sie' silnika....i raczej xr3i maja z tym problemy...tzn dosc szybko latem czy w korkach osiaga wysokie temperatury przez co szybko sie wiatrak wlacza (co prawda teraz zalozylem maske z wylotami ale nie wiem na ile to pomoże)

a moze jakas zebrowana z blachy? ....tak by byla i ochrona w razie gdyby oraz miejsce na przeplyw powietrza....

  
 
Przeciez oslona od dolu raczej nie pogorszy chlodzenia silnika, od tego jest chlodnica. Taka oslona moze zmniejszyc przeplyw powietrza wokolo miski olejowej co wyjdzie tylko na plus bo olej bedzie sie szybciej nagrzewal do odpowiedzniej temp, gdyby temperatura oleju wzrosla za bardzo to mozna zmienic na taki ktory ma wyzsza lepkosc w wysokich temperaturach.
  
 
oslona pod silnikiem ma nijaki wpływ na jego temperature. jesli sie grzeje to oznacza najczesciej usterkę w ukladzie chlodzenia.