Dziwna wajcha w malczu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanko kumpel ma malcza bodajze z 78 roku i pod kierownica zauwazylimsy kiedys dziwna wajche. takie metalowe koleczeko mozna tym przesuwac do siebie i z powrotem.ale nic sie nie dzieje.... do czego to sluzy?? moze ktos wie??
  
 
moze chodzi o ręczny gaz. stare maluchy mialy cos takiego a'la criuse control
  
 
hmm mozliwe ale ... jak sie to ciagnie to sie z tym nic nie dzieje chyba ze jest cos urwane
  
 
a po przekreceniu w ktrąś strone nie blokuje to kierownicy? a to kółeczko to może byc uszko na kłódke.. widziałem już coś takiego na własne oczy - taka blokada kiery dla ubogich.. ciałem i rozumem moze tym maluchem jakiś dziadek jeździł wcześniej to sobie zamontował?
  
 
cięgno gazu w starym kaszlu , zarąbista sprawa , poprostu trzeba to uaktywnić
  
 
ok dzieki.sprobujemy to uruchomic
POZDRAWIAM P.G.
  
 
Najwidoczniej ten malacz to była wersja inwalidzka !!!!!!!
To "kółeczko", to pozostałość z wymontowanej najwidoczniej wajchy inwalidzkiej.
Był to taki wysięgnik z rączką na końcu, który słyżył do hamowania (naciskając ku podłodze), dodawania gazu (kręcąc rączką do siebie jak w motorze), ew. do wysprzęglania za pomocą przycisku pod kciukiem. Dzięki takiemu urządzeniu człowiek z niedowładem nóg mógł kierować malaczem.
pozdro
  
 
Nie Yaro, ja mam wersje inwalidzką, a to kółeczko to ręczny gaz. Wajcha dla inwalidy sama nachodziła na hamulec.
  
 
ja mam kułeczko od nowosci w malcu i zaden inwalida nim nie smigał!!

po prostu to jest ciegno linki ktora koniec swoj ma przy pedale gazu i jak sie tym rusza to obrotki wzrastaja, nie wiem tylko dlaczego u mnie trzeba to reka trzymac zeby działało bo po chwili spada do poziomu zero
moze to ma ciężej chodzic

[ wiadomość edytowana przez: Peeryt dnia 2003-09-06 17:20:46 ]
  
 
Cytat:
Wajcha dla inwalidy sama nachodziła na hamulec.

Ale chyba przez jakąś przekładnie, bo wątpie aby jakiś inwalida miał taką "pare w łąpie" aby zatrzymać ręką malucha np przy 70 km/h, jakie heble w Maluchu są to wiadomo, mnie czasem noga boli od hamowania))
  
 
Panie kolego to jest na pewno ręczny gaz, montowany seryjnie bodaj do 79 roku, potrzebna jest do niego specjalna linka(którą wszak można zrobić samemu) i odpowiedni pedał gazu z dwustronnym bolcem. Nowy pedał odpada.
  
 
OK dzieki wszystkim za info w taki razie trzeba to uruchomic )