Wlew paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich! Mam na imie Tomek, ksywka Sielan. W koncu odebralem w sierpniu Yarisa D-4D. Przejechalismy z zona juz ok. 3000 km i jestesmy bardzo zadowoleni. Mam tylko problem z tankowaniem. Caly czas pistolet odbija i to na każdej stacji. Zwiedzilem juz kawal Polski i odwiedzalem rozne stacje benzynowe. Stosowalem sie juz do zalecen ludzi z ASO, ze niby pistolet po wlozeniu do konca musi swobodnie wisiec - wtedy mozna go zablokowac i paliwo powinno sie lac bez problemu. Niestety, ten sposob nie dziala. Zamierzam sie wybrac z tym do stacji, ale chcialem najpierw spytac Was o rade. Czy jest na to jakis sposob (np. ulozenia pistoletu lub cos podobnego)?
Pozdrawiam!
Sielan
  
 
ja nei mam problemu wkladam pistolet blokuje i do pelna leci

moze jakis krzywy masz ten wlew
  
 
ja równiez nie mam takich problemów...
ale warto by było jeszcze raz przejechać sie do ASO, lub jakoś zadzwonić (pocztówke wysłac ) przedstawić problem i powiedzieć że sie stosujesz do ich zaleceń ale i tak iest tak samo - niech to sprawdzą
chyba że inni klubowicze znaja odpowiedź, ale to chyba bardziej do poniedzialku musisz poczekać - bo z tego co zdazylem zauważyć - w łiked są tu pustki...
  
 
Sielan zdaje mi się że musisz popracować nad techniką tzrymania pistoletu ..... najlepiej pojedz na Shela poczekaj na pana bez krawata i podpatrz jak mu to idzie i zapytaj o pare wskazówek również....
ps niektóre dystrybutory mnie też wku......
  
 
Cytat:
2003-09-07 09:15:44, Many pisze:
Sielan zdaje mi się że musisz popracować nad techniką tzrymania pistoletu ..... najlepiej pojedz na Shela poczekaj na pana bez krawata i podpatrz jak mu to idzie i zapytaj o pare wskazówek również....
ps niektóre dystrybutory mnie też wku......



Dzieki za rade, ale wydaje mi sie, ze to nie problem trzymania pistoletu. Wczesniej wielokrotnie tankowalem Carine E i Avensis (tez diesle) i nie bylo z tym problemow
  
 
może jest to kwestia odpowietrzania baku, a może rzeczywiście trzymania pistoletu, u mnie na esso czy bp nie ma tego problemu a na shellu zauważyłem, że często gęsto odskakuje mi tam pistolet tak jakbym miał już pełen bak, choć wcale tak nie jest z kolei jak tankuje mi ten gostek z shella to jakoś nie ma problemu, ale leje on chyba wolniej (mniejszą strugą), bo jak ja leje wolniej to też jest wszystko ok więc może to kwestia techniki
  
 
Cytat:
... z kolei jak tankuje mi ten gostek z shella to jakoś nie ma problemu, ale leje on chyba wolniej (mniejszą strugą), bo jak ja leje wolniej to też jest wszystko ok więc może to kwestia techniki



Owszem, pistolet nie odskakuje kiedy leje wolno, ale to trwa stanowczo za dlugo :/
  
 
a może lejesz z dystrybutora dla Tirów?!
nie śmiej się, ale tam można sobie nalać pełen bak w kilkanaście sekund, jeśli tylko masz odpowiednią przepustowość, hiehie
jak miałem 4R 3.0 TD to raz pod taki dystrybutor podjechałem i zacząłem tankować - słup paliwa (wyskie ciśnienie) wystrzelił na jakieś dwa metry!!!! ludzie byłi przerażeni, dopóko nie wyjaśniło się że to ON a nie PB.
normalnie numer roku
  
 
Cytat:
2003-09-07 22:37:39, MaciekB pisze:
a może lejesz z dystrybutora dla Tirów?!
nie śmiej się, ale tam można sobie nalać pełen bak w kilkanaście sekund, jeśli tylko masz odpowiednią przepustowość, hiehie
jak miałem 4R 3.0 TD to raz pod taki dystrybutor podjechałem i zacząłem tankować - słup paliwa (wyskie ciśnienie) wystrzelił na jakieś dwa metry!!!! ludzie byłi przerażeni, dopóko nie wyjaśniło się że to ON a nie PB.
normalnie numer roku



Nie sposob sie nie smiac.
Zwracam ugage pod jaki dystrybutor podjezdzam. Poza tym nie za kazdym razem leje sam, czasem leje ktos z obslugi stacji. Juz kilkukrotnie widzialem, jak panowie kombinuja, probuja stosowac jakies sztuczki i nic - ciagle ten sam efekt.
Podjade do ASO - niech oni sie martwia
  
 
To faktycznie.... jeśli zawodowy sikacz na shelu se nie radzi......
  
 
Cytat:
2003-09-06 16:58:46, Sielan pisze:
Witam wszystkich! Mam na imie Tomek, ksywka Sielan. W koncu odebralem w sierpniu Yarisa D-4D. Przejechalismy z zona juz ok. 3000 km i jestesmy bardzo zadowoleni. Mam tylko problem z tankowaniem. Caly czas pistolet odbija i to na każdej stacji. Zwiedzilem juz kawal Polski i odwiedzalem rozne stacje benzynowe. Stosowalem sie juz do zalecen ludzi z ASO, ze niby pistolet po wlozeniu do konca musi swobodnie wisiec - wtedy mozna go zablokowac i paliwo powinno sie lac bez problemu. Niestety, ten sposob nie dziala. Zamierzam sie wybrac z tym do stacji, ale chcialem najpierw spytac Was o rade. Czy jest na to jakis sposob (np. ulozenia pistoletu lub cos podobnego)?



Sielan
Miałem coś takiego w Oplu. U wlotu wlewu złożony jest pierścień ograniczający, który uniemożliwia włożenie pistoletu z końcówką o innym przekroju niż benzyna bezołowiowa (ołowiowa ma szerszą końcówkę). Otóż ten pierścień siępoluzował i wpadł do przewodu.
Tankowanie trwało dobry kwadrans i cały czas pistolet odbijał.
Nie twierdzę, że u Ciebie ten pierścień wpadł do środka (to widać gołum okiem), ale mogło wpaść coś innego. Niestety jedynym sposobem wydobycia jest demontaż i "wystukanie" tego ciała obcego lub wymiana całej rury od wlewu (tak było u mnie).

Niech w ASO Ci to sprawdzą.