| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Mariusz_P LOB SYMPATYK Limo Long Vehicle Gdynia Kosakowo | 2010-07-18 23:36:15 Hej,witam kolegów.Na pewno nie jeden z was również prowadzi interes,gdzie wymagana jest fura większa,niż omesia. Przez ostatnie 8 lat bratałem sie z Transporterem T4. 94 rok. 2.4D. Autko raz miało zrobiony silnik,skrzynie,zawieche. Ale nadszedł czas na zmiany,Wybór tak samo duży,jak i wąski. Mercedes Vito w639 2004 rok, Opel Vivaro,lub ponownie ukłon w strone WV,lecz T5. Szukam wersji najchętniej Long.Ukierunkowuje sie na Merca,ale nie mam żadnego doświadczenia z silnikami 2.2 i oprzyrządowaniem. Vivaro silnik jak już to raczej 2,5. WV,wypada najdrożej i niestety najbardziej chodliwie wśród Panów spod ciemnej gwiazdy. Potrzebuje konkretnych opini kolegów,którzy już zrobili pare kilosów,serwisowali autka,ewentualnie z jakimi silnikami by polecili wersje. Pozdrawiam. |
Mariusz_P LOB SYMPATYK Limo Long Vehicle Gdynia Kosakowo | 2010-07-19 09:06:44 Dzięki za konkretną wypowiedz.T4 z 2.4D przelatał u mnie z 300 tysiaków.Jak kupiłem miał już ponad setke.Motor dobry,gdyby nie to,że ktoś w ostatnią zime dolał wody do chłodzenia, - 20' potrafi swoje zrobić z głowicą.Sprzedaje,bo niestety blacha przestaje powoli byc odporna na warunki atmosferyczne. Juz mnie nie bawi latanie co sobote z pędzelkiem i papierem sciernym. Nie ukrywam,że nie chce ładować kasy w nówke salonową.Mam dom na wykończeniu,więc każdy kilo baks to troche glazury. Szukałem w przedziale 3 -4 lata. Moje wnioski laika:
-Mercedes,silniki oki,pod warunkiem że nie latały na oranżadzie,frytkach,czy jakiegoś bio. Vivaro i inne klony,jak już na siłe to tylko nie z 1,9 - silnik jednorazówka,konstrukcja wewnętrzna jak w fordach z końca lat 30-stych. Transporter ma dobre blachy,silniki jak w całej gamie WV,cenią sie najwięcej i chyba wydają sie rozsądnym zakupem,o ile nie wyjdzie bokiem koło dwumasowe,prosto po zakupie. Przespałem sie i stwierdziłem,że pomęcze jeszcze mojego T4 ostatnią zime.Mimo to nadal z chęcią poczytam wasze doświadczenia z w/w w przedziale 3-4 lat i przebiegu w okolicach 200kkm. Bo nie wierze w auta dostawcze używane od niedzieli pozdrawiam. |
Maro76 LOB NET MEMBER Cadillac Catera Irms ... LZ in GD | 2010-07-19 19:43:14 Tylko żeby Cię nie naszło na Craftera
Jeżdżę czymś takim w firmie. W oddziale w Gdańsku mamy ich parę i sypią sie na potęgę. Co prawda najsłabsze silniki (wiadomo koszty) ale dwa z nich już wyzionęły ducha i to nie miały nawet roku! Blachy jeszcze gorsze, stukniesz i za tydzień masz parcha. Nowe Sprintery niby na tych samych podzespołach, nawet lampy tylne, blachy, lusterka czy środek ten sam ale moze wykonanie lepsze. |
Mariusz_P LOB SYMPATYK Limo Long Vehicle Gdynia Kosakowo | 2010-07-19 23:59:35 Hmm,coraz gęściej od opini Dziękuje bardzo. Citroenów już od dawna unikam,nauczył mnie stary ,świętej pamięci mechanik,że z francuskiego najlepsze jest tylko jedno Szkoda,tylko że wkręcił mnie,że w omegach silniki V6 były protoplastami jakiś patentów BMW,przez co wyszedłem na wielkiego durnia Zdaża sie. Ale nauczył jednego bardzo ważnego,nie bać sie auta,dłubania przy nim.Do dzisiaj nie wiem,jaki element odkręciłem,oczyściłem, naprawiłem,ale auto jedzie dalej i pare stówek zostaje w portfelu. Ale to tak nawiasem. Wracając do głównego tematu,to auta z serii Crafter są za duże dla mnie,obecnie T4 w wersji Long,gabarytowo zaspokaja mnie optymalnie.przewioze i łódz na ryby, wrzuce płyty kartonowo-gipsowe,itp. Jutro zabieram go na warsztat celem połatania,dziur,zrobienia wspawek i oby do wiosny. Jak ukończe chałupe wówczas zaczne rozglądać sie ponownie na nowym nabytkiem. Jeszcze raz serdecznie dziękuje za wszelkie uwagi, i własne doświadczenia z różnymi markami aut. Pozdrawiam. |
Maro76 LOB NET MEMBER Cadillac Catera Irms ... LZ in GD | 2010-07-31 12:02:40 I jak z tematem? Znalazłeś już coś konkretnego? Bo i mnie czeka otworzenie firmy i nabycie coś podobnego.
A tego T4 posiadasz jeszcze? Pojeżdziłby nim trochę? |
Mariusz_P LOB SYMPATYK Limo Long Vehicle Gdynia Kosakowo | 2010-08-01 23:10:58 Przepraszam,że tak długo sie nie odzywałem,ale troche mnie poprzeganiało po naszym kochanym kraju. T4,jeszcze przetrzymam do przyszłego roku,troche spuściłem z tonu,po obejrzeniu paru "salonówek" w przedziale 4 - 5 lat. Nie ma auta idealnego,jak nie silnik i mechanika to blacharka słaba. Więc zrobie jeszcze urocze kolejne 20 kkm moim poczciwym 2.4D,niech sie zrefunduje nowa głowica i skrzynia biegów. Pozdro. |