mekeszu Gozdanin | Witam.
Mam taki problem.Jakiś czas temu kupiłem samochod z instalacja gazowa. Gdy kupilem przez jakiś czas auto odpalało normalnie na benzynie a potem oczywiscie przy pewnych obrotach przechodzilo na gaz. Na benzynie samej tez jezdzilem i wszystko działało. az do pewnego czasu gdy musialem sie meczyc i odpalanie na benzynie trwalo do 10 minut. A potem po jakims czasie to koszmar. Auto zaczeło szrpac na benzynie, jakby spadek mocy, dodawalem gazu a tu nic, jakby cos sie blokowalo. To zaczelem jezdzic na samym gazie. Gdy jednak przelaczylem na benzyne to zaczelo mi szarpac i w koncu zgasl.Gdy nawet uda sie odpalic to to musze "pedalowac" gazem zeby nie zgasl, ale i tak sie dławi az w koncu zgasnie. Dlatego jezdze na samym gazie. co to moze byc. pojechalem do goscia to niby mam kupic sonde lambda,kopulke, palec, przewody, przetworniki itd. Ciekawe czy to jednak pomoze.
[ wiadomość edytowana przez: mekeszu dnia 2010-07-20 00:16:30 ] |