[MKVII] Podłużnice - Kraków - Ceny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mój Escort cierpi na problem korozji podłużnic, wydają się nie do zregenerowania tak pogniły. Pytanie moje kierowałbym do osób z Krakowa i małopolski. Czy znacie jakiegoś magika, który mógłby mi zrobić tylne podłużnice w miarę rozsądnej cenie? I ewentualnie jeśli ktoś ostatnio robił taki remont, to jakie to są koszty(robocizna + części). Wiem, że jest tu podany warsztat pana Siemińskiego, ale czy ktoś zna jeszcze kogoś oprócz niego, bo będę szukał możliwości zrobienia tego po możliwie najniższych kosztach. Nie chciałbym by ktoś zrobił mi z d*** akordeon w trakcie wyjazdu na urlop
  
 
Kolego, zdecyduj się, porządnie, żeby nie mieć z dupy akordeonu i nie stracic koła, czy najtanszym kosztem?!

Znajdziesz magika ktory Ci zrobi za 300 zł ;] Tylko pytanie jak to zrobi! można napchac pianki poliuretanowej, na gore przykleic blaszke 0,6 czy 0.8 , na to baranek i wyglada jak nowe
Tylko czy o to chodzi?

A co do porządnego zrobienia podluznic to licz 800-1800 zł, w takim przedziale zaleznie od tego czy jest sie jeszcze do czego spawac i od cennika warsztatu! Powodzenia!
  
 
Mnie remont blachy ( progi, podłużnice, nadkole tylne, wstawki w podłogę ) kosztował coś koło 1000 zł, ale spawanie było we własnym zakresie a i w dodatku 2 razy podpalony samochód..
  
 
Sory za moja odpowiedz.. ale powiedz mi kto na odległość zrobi ci wycene???..Chyba nikt.
Możesz mieć bardziej lub mniej zgnite podłużnice.. do tego dochodzi podłoga... wzmocnienia.. Niestety ale jak to nazwałeś Pan ''Magik'' może zrobić wycene dopiero po wcześniejszych oględzinach. Jak chcesz to odezwij sie na priva a podam ci tel do mojego sprawdzonego blacharza.
Pozdrawiam
  
 
Ja za zregenerowanie podłużnic, wymianie progów i konserwacji podłogi dałem 500zł tylko ostatnio coś mi czasami dupką zarzuca, najbardziej gdy jest mokro na drodze, będe musiał wymienić gumy na belce. Zakupione są ale nie ma gdzie wymienić a w warsztacie za jedną strone chcą 30-40zł, opłaca sie czy drogo?
  
 
Prawda jest taka, że dobry warsztat robiący samochody po wypadkach Ci to raczej sp....
Musisz znaleźć jakiegoś gościa, który typowo bawi się w takie rzeczy i Ci to ładnie zrobi, a nie da uczniowi, który "posmarka" blachę w paru miejscach.
Dobrze jest też wyciąć samemu chore elementy.
Jeśli nie masz zgnitych mocować belki i podłogi bagażnika, to koło 600zł robota. Lepiej żeby Ci nic nie konserwowali, tylko odbierasz samochód i sam to robisz.
  
 
Panowie, potrzebuję poratować blachę w swojej Fieście MK3, standard: kilka dziurek w podłodze pod nogami kierowcy i pasażera, nadkola tył, trochę progi, do kosmetyki pas przedni i tylny + malowanie kilku elementów. znalazłem w "polecanych" warsztat p. H. Siemińskiego na Woli Duchackiej - warto?