[Fiat Bravo] cięzko kręci gdy ciepły

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam kolegów z forum. Mam pytanie odnośnie nie escorta, mianowicie fiata bravo. Od niecałego roku mam z nim problem i nikt nie może mi w nim pomóc. Samochód bardzo ciężko kręci rozrusznikiem kiedy jest rozgrzany, czasami rozrusznik w ogóle nie ma siły przerzucić silnikiem. Zrobiłem już regeneracje rozrusznika w firmie bendiks w Krakowie. Wymienione zostały tuleje, bendiks. Regenerowałem alternator. Kupiłem nowy akumulator. Nic nie pomogło, następnie wymieniłem elektromagnes przy rozruszniku. Też nic to nie dało. Wymiana kabla masowego od aku do budy jak i czyszczenie wszystkich połączeń kabli do rozrusznika też nie pomogła. No to zdecydowałem się kupić inny używany rozrusznik. Po założeniu go myślałem że wreszcie się udało bo kręcił jak powinien. Na drugi dzień wszystko po staremu- znów nie chce kręcić. Napięcie na akumulatorze w momencie rozruchu zimnego silnika spada z 12,5 do 11V, a na ciepłym z 12,5 na 6V. Zauważyłem że czasami pomaga mu odpięcie na chwile masy od aku i ponowne przypięcie jej.
To chyba tyle z obserwacji. Proszę o pomoc bo już nie mam pojęcia co może być nie tak a koledzy z forum fiata bravo też już nie mają pomysłów, może tutaj ktoś będzie znał odpowiedź na ten problem.
pozdrawiam
  
 
Mi osobiście jedyne co przychodzi do głowy to klinowanie się tłoka w cylindrze po rozgrzaniu. Pytanie czy masz tak od początku jak kupileś auto??

Może uległo przegrzaniu i tuleja/tlok ulegla deformacji...

W momencie gdy rozrusznik ma duzy opor albo nie moze ruszyc auta, wrzuc "dwojke" i pchnij bryke, zobacz jakie sa opory...

Ewentualnie jeszcze mozna sprawdzic wieniec kola zamachowego
  
 
Auto mam od jakiegoś roku i na początku tak bardzo objawy tego nie dawały się we znaki. Wykluczasz rozrusznik i elektrykę?? Ktoś mi jeszcze mówił że to mogą być wytarte krzywki na wałku rozrządu... ale co to może mieć do tego?
  
 
Ty przypadkiem przytartego silnika nie masz? Ewentualnie w drugą stronę-oleju nie jest za dużo?

[ wiadomość edytowana przez: emtees dnia 2010-08-17 13:39:07 ]
  
 
Cytat:
2010-08-17 12:45:03, eirodacosta pisze:
Auto mam od jakiegoś roku i na początku tak bardzo objawy tego nie dawały się we znaki. Wykluczasz rozrusznik i elektrykę?? Ktoś mi jeszcze mówił że to mogą być wytarte krzywki na wałku rozrządu... ale co to może mieć do tego?



Wytarte krzywki (mniejsze niz nominal) moglby powodowac jedynie gorsze osiagi silnika - mniejsze otwarcie zaworow, a co za tym idzie gorsze napelnienie i oproznienie cylindra.

Skoro rozrusznik i okablowanie sprawdziles, to opory rzedu 1kW moze powodowac na moje tylko ukl. korbowo-tłokowy. Moze gdzies masz przypchany ukl. smarowania i cisnienie jest ale nie leci olej??
  
 
Oleju nie jest za dużo, przytarty chyba też nie bo podczas jazdy na gorącym silniku nie czuć żeby silnik słabł ani nic z tych rzeczy. Chyba jednak ta zagadka będzie nierozwiązana

Tylko jeszcze jak wytłumaczyć to, że po zmianie rozrusznika na inny objawy na jakiś czas całkowicie ustały?? Cudowne ozdrowienie silnika? Kurde sam już nie wiem....

[ wiadomość edytowana przez: eirodacosta dnia 2010-08-17 22:29:10 ]