[Mk6 1,6 16v] dusi sie, szarpie, gasnie, obroty w porządku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich, jak w temacie.
Opisze na chłopski rozum objawy - od paru dni mój escio dusi sie, chodzi jak traktor, szarpie przy wyższym biegu na małej predkościach (np 30-40km/h-3 bieg dodam gazu jest lepiej) żeby ruszyć na jedynce trzeba więcej gazu, silnik skacze i gałka biegów, potrafi zgasnąć podczas jazdy z lekko wciśniętym gazem,dzis podczas jazdy wyłączył sie obrotomierz na chwile potem szarpną i znowy sie załączył. Na poczatku myśleliśmy ze świece jakieś padły, wymieniliśmy ale to nic nie dało, przewody do nich na oko są w porządku, dodam jeszcze ze przy pierwszym tłumiku sa małe dziurki ale nie wydaje mi sie ze to będzie od tego wina.
Dodam jeszcze ze obroty na obrotomierzu sa w normie, nie skacza.

[ wiadomość edytowana przez: szakira86 dnia 2010-08-20 10:45:17 ]
  
 
1. Cewka zapłonowa.
2. Może pompa daje za niskie ciśnienia paliwa - cały układ paliwowy do przejrzenia.
  
 
Cytat:
2010-08-19 23:37:30, szakira86 pisze:
... szarpie przy wyższym biegu na małej predkościach (np 30-40km/h-3 bieg dodam gazu jest lepiej)



hmm wyglada normalnie - to nie Rudolf Diesel on znosi takie cierpienia codziennie.
  
 
Cytat:
2010-08-20 20:49:39, CKsrv pisze:
hmm wyglada normalnie - to nie Rudolf Diesel on znosi takie cierpienia codziennie.



tak ale jesli wczesniej wchodził w zakręt na 3 biegu to teraz w ten sam zakręt najlepiej to z jedynki bo go rozszarpie
  
 
A wiec problem rozwiązany, wątek mozna zakończyć tylko niech ktos mi powie jak to sie zakańcza, ale jeszcze opisze jak to naprawilismy.
Ehh takie piekne forum escortów a nikt nie raczył lub nie wpadł na to zeby udzielić prostej odp którą dostałam na innym zwykłym forum samochodowym, a wystarczyło wyciągnac świece które jak wczesniej wspomniałam zostały włożone nowe i na nich sprawdzić czy z każdej idzie iskra okazało sie ze z jednej nie szła była czyściutka, bo kapturek z kabla po wciśnięci wyskakiwał i autko nie miało jak to sie mówi jednego gara. Jeden gar a taki problem