Problemy z odpaleniem 2.0 DOHC (Polonez)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po pierwsze witam wszystkich serdecznie.

Kupiłem poloneza 2.0 i.e. DOHC (argenta).

Od samego początku nie odpalał, natomiast odkupiłem od znajomego i wiem, że samochód normalnie funkcjonował. Dobrze palił. Później rok czasu stał bez uruchamiania. Przed latem tego roku był odpalany ostatni raz i tylko na krótko.

Po zakupie wymieniłem, kable WN, świece, akumulator. Sprawdziłem kopułkę.

Samochód odpalił na chwilę i nie trzymał obrotów, gasł. Tak dwa razy pod rząd. Za trzecim już nie odpalił. Przy uruchamianiu strzelał z rury. Pomyślałem (wyczytałem), że to może być ustawienie zapłonu.

Dziś odkręciłem palec i zacząłem kombinować.

Samochód nawet przestał strzelać

To znaczy tak jakby rozrusznik miał problemy z zakręceniem. Pomyślałem, że od tych prób zajechałem akumulator. Wyjąłem z drugiego samochodu 72Ah i to samo. Nie ma siły.

Dziwne jest to, że jak spróbowałem odpalić z kabli to jak by mu łatwiej szło.

Pomóżcie proszę, bardzo zależy mi aby jak najszybciej odpalić silnik!

Pzdr.

[ wiadomość edytowana przez: Krawczykm dnia 2010-09-07 21:50:52 ]
  
 
Może pasek rozrządu przeskoczył?
  
 
Cytat:
2010-09-12 17:49:25, el_comendanto pisze:
Może pasek rozrządu przeskoczył?



Prawdopodobnie rozrusznik nie miał mocy. Właśnie jest w regeneracji.