MotoNews.pl
8 [126]wymiana belki resora (252002/0)
  

[126]wymiana belki resora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

czy ktos moze mi podpowiedziec gdzie na slasku znajde jakiegos mechanika albo warsztat ktory podjalby sie wymiany belki resora w maluszku ? najlepiej tez zeby nie za 500zl

bo pekl mi zastrzal ale nie bylem w stanie tylko go wymienic bo dystans miedzy belka a resorem tak sie zapiekl ze nie bylo bata zeby go zdjac, aby pozniej wyjac zastrzal

dziekuje i pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2010-10-18 23:35:58 ]
  
 
Ale nie trzeba wymieniac całej belki, mozna zestawy naprawcze, same szpilki z zastrzalami
  
 
no tak planowalem zrobic, ale jak pisalem, nie jestem w stanie wyjac zastrzalu bo nie umiem zdjac ze szpilek zastrzalu dystansu miedzy belka a resorem, a przy zbyt intensywnych probach demontazu tego dystansu, istnieje spore ryzyko ze posypie mi sie belka bo jest pordzewiala i nie zloze juz zawieszenia, i zostanie mi auto w smiejscu, a nie mam komfortu garazu w ktorym auto moze stac tygodniami

[ wiadomość edytowana przez: freba dnia 2010-10-18 09:54:38 ]
  
 

rozetnij tą podkładkę aluminiową, wytniesz ją po kawałku, ja tak kiedyś robiłem, w koncu zejdzie. A potem sobie zastrzały normalnie wymienisz
  
 
Podstawki resora schodzą jak po maśle przy użyciu palnika, coś takiego napewno któryś z twoich znajomych posiada, zawsze to mniej pracochłonne od wycinania flexem.
  
 
A zastrzały wspawuje się od góry, trzeba wyciąć dojście w podłodze, przy ściance grodziowej. Robota dla blacharza.
  
 
to zastrzaly trzeba koniecznie spawac czy wystarczy jak sa na gwintach przy resorze i wahaczu ?
  
 
eee no nie zadawaj dziwnych pytań...
  
 
dla mnie nie dziwne, kobzacz pisze ze wspawuje sie, natomiast jesli da sie wymienic np tylko jeden zastrzal, bo skoro sa dostepne jako odrebne od belki czesci a nie wszystko jako jedna integralna czesc, to intuicja podpowiada mi ze nie trzeba spawac, bo jak zdemontowac przyspawany do belki sam zastrzal...
  
 
Szlifierką/młotkiem/przecinakiem/wiertarką panie magistrze, szlifierką/młotkiem/przecinakiem/wiertarką... Zastrzał choćby nawet nie był przyspawany tylko pozgrzewany do belki resora to i tak trzeba go przy wymianie wspawać i to z bardzo porządnym przetopem.
  
 
no dobrze, skoro tyle ustalilismy, to ponawiam pytanie pierwotne bo belka jest w takim stanie ze troche bezsensowne jest spawac do niej cokolwiek
  
 
Resor w malcu robi za resor, 2 wahacze, drążki reakcyjne itd wiec nie wyobrazam sobie tego bez spawania. I jak kobzacz pisał, odciąć i wywinąc podłogę pod nogami kierowcy i pasazera, pospawać, zamknąc. dzien roboty dla blacharza, dla wprawnego pewnie nawet nie.
  
 
Tak to wygląda:

  
 
A chłopak pyta tylko gdzie na śląsku mu to ktoś zrobi