Zimna oma B 2,5 TD nie pali na zimnym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich z góry mówię że szukałem na forum ale nie do końca mogłem znaleźć interesującą mojej fury przypadłość po nocy kiedy zachodzę nie chce odpalić dodam że wymieniłem świece żarowe na NGK D-POWER1, filltr oleju i olej Mobil Super S półsyntetyk 10W40, natomiast gdy podłączę 2 akumulator o mocy 50Ah na kable rozruchowe to odpali i już cały dzień normalnie odpala ale jak tylko postoi znowu nockę sytuacja z rana ta sama klapa z odpaleniem.
PS. Dodam że zauważyłem jakby na tylnej klapie i błotniku były kropelki niespalanego paliwa z rury, bynajmniej tak mi się wydaje z góry dziękuję wam za jakieś wskazówki i pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny braku odpału z rana bo naprawdę zaczyna mnie to już irytować .
>>>>pozdrawiam wszystkich posiadaczy omesi<<<<<<<<
  
 
Sprawdz czyli podmien na inny przekaznik od swiec. Znajdziesz go pod maska obok komputera - taki dosc duzy, czarny, z duzym blaszanym bezpiecznikiem od gory. Wchodzi do niego chyba 10 zylowa wiazka od gory i jeden kabel od dolu. Jest on najblizej szyby przedniej.

No i sprawdz bledy.
  
 
Cytat:
2010-11-02 17:50:09, maniektds pisze:
, natomiast gdy podłączę 2 akumulator o mocy 50Ah na kable rozruchowe to odpali i już cały dzień normalnie odpala


Nie chce zapalić czy rozrusznik nie kręci bo nie ma prądu ???
  
 
ja naprzyklad w 2.5 td mialem taki objaw i okazalo sie ze ciekl mi wtryskiwaczsterujacy (ten najdrozszy z kabelkami) po regeneracji jak rekal odjal...
  
 
witam dodam bo wczoraj sprawdziłem jak pompa paliwa tłoczy i okazało się że nawet filtra nie napełnia, a sprawdziłem poprzez odkręcenie tego odpowietrzenia i fontanny paliwka nie było(porada sprawdzenia z forum) okazuję się że to najprawdopodobniej problemy z tłoczeniem wachy przez pompę znacie jakieś sposoby na sprawdzenie pompy po wyjęciu jej z bagażnika czy się nadaje jescze do czegoś czy może tylko się jakimś syfem z naszego hu...wego paliwa zajechała. Tylko dlaczego jak jest ciepła to pali na dotyk przecież pompa tez wtedy musi zatłoczyć paliwko czy się mylę
>>>>z góry dzięki za jakies porady może ktoś miał podobnie<<<<
  
 
podepnij sie przewodami do zlacza na baku i powinna zagrac.
  
 
Piszesz że dopiero podpięcie drugiego akumulatora daje zapłon więc wnioski mogą być tylko dwa:
1. Zwarcie na rozruszniku, tuleje bądź szczotki powodują zwarcie i zbyt duży pobór mocy i rozrusznik nie kręci z należyta mocą, dopiero po podpięciu drugiego aku ma na tyle mocy obrotowej do uzyskania zapłonu.
2. Akumulator jest już za słaby aby dać tyle mocy ile potrzebuje rozrusznik.
Obie rzeczy bardzo proste do sprawdzenia, i od nich należy zacząć a dopiero później szukać innej przyczyny ale z tego co piszesz to inne bym wykluczył.
  
 
Trochę poźno bo trochę czasu minęło, ale może jeszcze się przyda wskazówka.
Do przedmówcy RAFALOLK, sprawa niekoniecznie musi tak wyglądać, rozrusznik nie ma nic do rzeczy. Kolega pisze że pompa w zbiorniku nie tłoczy i to jest przyczyna. Sądząc po roczniku auta to już jest czas na pompę, przerabiałem to u siebie w Omedze. Po rozebraniu pompy szczotek zero a sprężyny dociskowe przecieły komutator na dwie połowy. Jeżeli poziom paliwa jest poniżej 15 litrow to paliwo się powoli cofa do zbiornika (na wysokoci - filtr paliwa a podwozie auta - do poziomu paliwa w zbiorniku) gdy auto przez noc nie jeżdzi. Zjawisko naczyń połączonych. Jeśli jest uszkodzona pompa w zborniku to przy akumulatorze o małym prądzie rozruchowym silnik diesla nie osiągnie wystarczających obrotow na tyle aby pompa wtryskowa silnika pociągnęła sobie paliwo. Dołożenie drugiego akumulatora zwiększa obroty diesla a tym samym pompy wtryskowej, istnieje sposobność dłuższego kręcenia i pompa wtryskowa pociągnie sobie paliwo oraz uruchomi silnik. Jedynym rozwiązaniem jest wymiana pompy w zbiorniku ewentualnie naprawa (istnieje taka możliwość w zależności od stopnia uszkodzenia komutatora w silniczku) lub utrzymywanie stale około 20 litrów paliwa w zbiorniku. Teoria sprawdzona na mojej Omedze. Aktualnie jeżdżę na uszkodzonej pompie w zbiorniku od dwóch lat i nie mam problemu z uruchomieniem silnika ale pilnuję poziomu paliwa i szczelności ukladu wtryskowego. Pompa w zbiorniku jest tylko pompą pomocniczą. A jeżeli np. nastąpiłoby jakieś rozszczelnienie w układzie wtryskowym np. cieknący wtrysk itp. to już gorzej bo poziom paliwa nie pomoże jedynie naprawa usterki bo następuje zapowietrzanie ukladu. Sprawdzone osobiście.
Pozdrawiam,

[ wiadomość edytowana przez: Tom_J dnia 2010-11-23 11:01:21 ]