MotoNews.pl
  

[C20NE] jadąc szarpnał i zgasł, brak kontrolki check engine

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam dziwny problem ze swoją A C20NE (bez LPG). Otóż jadąc na jedynce w pewnym momencie samochód zaczął szarpac i zgasł. Wcześniej nigdy nie sprawiał takich kłopotów, po raz pierwszy podczas jazdy odmówił posłuszeństwa
Próbowałem go odpalic i cisza, rozrusznik kręci ale jakby mielił powietrze. Zauważyłem, że po przekręceniu kluczyka (położenie - lampki kontrolne) nie świeci się check engine. W pewnym momencie zostawiłem na diodach auto na jakieś 5 min i w pewnym momencie pojawiła się lampka check engine i było słychac jakby cyknięcie z tyłu auta (najprawdopodobniej pompa paliwa), wtedy odpalił ale zgasł po kilkunastu sekundach i od tamtej pory cisza...
Wykręciłem świecę, po kilkukrotnym kręceniu brak zapachu paliwa i brak iskry na świecy.
Bezpieczniki sprawdzone - wszystkie OK.
Przekaźniki przy lewym kielichu pod maską poruszone (wyjęte i włozone ponownie).
Akumulator sprawny. Paliwo w baku jest.
Na samym końcu tej batalii tuż przed holowaniem zauważyłem że po przekręceniu kluczyka świci się tylko ABS/hamulec/ciś oleju. Reszty kontrolek brak w ogóle (chocby od poziomu płynu chłod. - a powinna się świeci bo czujnika w korku nie ma...a świeciła się wcześniej).

Czy ktoś miał podobny problem? Z której strony ugryźc problem?
Dziwne jest, że w ogóle nie pali się check engine...

Na chwilę obecną auto przyciągnięte na parking. Z racji super pogody i zbliżającej się nocy zgłębienie problemu zmuszony jestem odłożyc w czasie.

Macie jakieś sugestie co to może byc?

Podziękowania dla Kuby, Drusia i Mariosa za wsparcie przez telefon!!!

Pozdrawiam z nadzieją szybkiego rozwiązania problemu!
Michał
  
 
Jak tobie się udało popsuć to auto to nie wiem
A na poważnie umarła pompa paliwa
No chyba, że w debilny sposób spadł Ci wężyk w z króćca w baku i paliwo nie dochodzi.
Napraw paliwo, zobaczymy co dalej


[ wiadomość edytowana przez: Wiktorzi dnia 2010-12-06 19:43:41 ]
  
 
W pierwszej kolejności zbadałbym przekaźnik główny, ten obok przekaźnika pompy paliwa. Jak jest niesprawny (zimne luty/ pęknięte) to nie świeci check engine, bo ECM mie jest zasilane.
  
 
Czujnik halla ???
  
 
Cytat:
2010-12-06 20:29:59, omegolotC30NE pisze:
W pierwszej kolejności zbadałbym przekaźnik główny, ten obok przekaźnika pompy paliwa. Jak jest niesprawny (zimne luty/ pęknięte) to nie świeci check engine, bo ECM mie jest zasilane.



w 100% się zgadzam

podmień i już
  
 
telenoweli ciąg dalszy...

Dzisiaj z odpowiednim nastrojem wyszedłem w tą piękną pogodę polskiej zimy aby sprawdzic co na dolega mojej Omedze... i tutaj zaskoczyła mnie korekta wczorajszego przentu na Mikołajki.
Wszystko w porządku na pierwszy rzut oka... auto odpaliło bez problemu, żadnych błędów w kompie.

Ale, ale... żeby nie było tak różowo to: komputer nie działa, tzn podświetlenie a i owszem razem z całą deską działa ale komputer pokazuje tylko godzinę (czyli tak jak przy wyłączonym zapłonie), nie działa także ogrzewanie tylnej szyby.
Wczoraj komputer chodził i pokazywał wszystkie funkcje (nawet jak nie było check engine), po nocy zamilkł, ogrzewanie tylnej szyby działa tylko na pracującym silniku więc podpieram się swoją pamięcią i nie przypominam sobie aby wcześniej były z nim jakiekolwiek problemy.

OpelScanner nie pokazał błędów. Jednak po podpięciu na wył silniku wszystko ok, po odpaleniu wiesza się i krzyczy "hardware not found" (niemożliwe podejrzenie parametrów bieżących podczas pracy silnika). Po kilkukrotnych próbach i przejściu od razu do wykresów i odpaleniu silnika nagle widac parametry bieżące na tychże wykresach, również tym razem pokazał parametry (lista wartości).


PS. 7gsi, niestety mieszkam na pustyni LOBowej i nie mam jak skombinowac na szybko przekaźnika na podmiankę idzie go jakoś sprawdzic po pinach? jest zalany więc niedestrukcyjne sprawdzenie pewnie nie wchodzi w grę...?

...zauwazyłem że przy lewym kielichu pod osłoną plastikową mam tylko dwa przekaźniki, a miejsca jest na 10, też macie taki wypas?
Wiązka pod nimi, ta gruba jest pokryta jakby zwietrzałą izolacją, przypomina mi to poprawianie przewodów od szyb el. przy lewej nodze kierowcy w progu... może to cośz trym związanego?

krótko mówiąc już zgłupiałem... nic tylko czekac aż Omega znowu stanie i zastrajkuje...




  
 
Cytat:
2010-12-07 18:04:16, michcio_007 pisze:
PS. 7gsi, niestety mieszkam na pustyni LOBowej i nie mam jak skombinowac na szybko przekaźnika na podmiankę



jak skombinuje nr przekaźnika to pogrzebię w starych skarbach, powinno się coś znaleźć.

co do przyczyn, ameryki nie odkryję, no masz coś z elektryką skopane Dla mnie na pierwszy ogień bezpieczniki / przekaźniki / styki do weryfikacji.

  
 
Michał a sprawdź jeszcze wszystkie masy.
  
 
Cytat:
idzie go jakoś sprawdzic po pinach


a jakiegoś szrotu nie masz w okolicy ?

No można ale to zabawa,

nóżki
30 i 86 = +12 V (zasilanie)
87B - idzie zasilanie poprzez przekaźnik na pompę i sondę, ale żeby poszłoo to musisz na nóżki 85 i 85B podać masę
z nóżki 87 po zwarciu 85 do masy powinno iść +12V na przewietrzanie zbiornika.
Tak przynajmniej jest na schemacie,
Układ dwóch przekaźników, z czego jeden (n86 - 12V, n85 - masa) załącza drugi (n30 - 12V, n85B - masa)
sygnałowe są dwie 87B - pompa, sonda - grzanie i 87 - zawór e-m w baku
Powodzenia

  
 
Naprawdę wielkie dzięki za wsparcie i pomoc !

7gsi jakby znalazł się gdzieś w gratach przekaźnik to byłoby super, akurat na podmiankę

Generalnie widzę, że nieuchronnie szykuje się gruntowny przegląd elektryki w Omedze... przekaźniki, kable, masa itp... to będzie pracowity tydzień i weekend!

Tylko nurtuje mnie cały czas dlaczego komputer się nie włącza i brak ogrzewania tylnej szyby a bezpieczniki są ok...

PS. Wiktor... wieeeeelki szacun!
  
 
na 100% to wina przekaźnika, który jest pod maską w tej czarnej skrzynce od strony kierowcy przy nadkolu, jeden jest od ABS a drugi załącza ECU, jak zniknie Ci lampka na desce do nie kręć na próżno rozrusznikiem, wystarczy otworzyć maskę i lekko w niego puknąć i będzie OK
Czeka Cię wymiana na inny bo co jakiś czas nie będzie zaskakiwał, zwłaszcza jak jest zimno.
  
 
"Wyciong" przekaźnik z auta, wydłub wkrętaczkiem to silikonowe uszczelnienie, płytka wyjdzie z puszeczki i przelutuj go. Zawsze pomaga.
  
 
W dniu awarii "pukanie" nie pomogło, wyjmowałem go, oglądałem gniazdo i przekaźnik i nic. Po nocy już było OK... magic

Tak czy siak jutro zabieram się za przeględnięcie tego wszystkiego i jeśli da się to rozbiorę ten przekaźnik.
  
 
przekaźnik rozebrany i przelutowany... jak na razie działa

nawet pojawiły się nawet kontrolki, o których prawie zapomniałem

PS. kiedy jeździłem po mieście, jeszcze przed grzebaniem w przekaźniku po solidnym rozgrzaniu nagle bum - choinka na desce (tych brakujących kontrolek) + zaczął działac komputer

dzięki Wam wszystkim!
  
 
To dobrze,
I smutna konkluzja, 90% części w tym aucie możesz sam naprawić, a spróbuj sobie to zrobić w nowoczesnym
  
 
Cytat:
2010-12-12 22:05:51, Wiktorzi pisze:
... a spróbuj sobie to zrobić w nowoczesnym



Michał już chyba coś o tym wie
  
 
Cytat:
90% części w tym aucie możesz sam naprawić


i z tego powodu się niezmiernie cieszę
ale ale, żeby nie było różowo to dzisiaj po kolejnym odpaleniu auta w jeżdzie miejskiej kontrolki od żarówek, poziomu płynu do spryskiwaczy, poziomu płynu chłodniczego i poziomu oleju znowu brak, komputer też się nie załączył... objaw na polutowanym przekaźniku jak i na nowym (jutro trasa więc muszę miec cos na podmiankę).

Cytat:
Michał już chyba coś o tym wie


niestety wiem... chociaż muszę przyznac że samodzielnie poradziłem sobie z tematem