Fso 1500 sanitarka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Trochę to trwało ale udało się, zostało jeszcze kilka drobiazgów ale ogólny zarys już jest


Teraz pozostaje pytanie malować pasy i krzyż czy zostawić ją taką ponieważ nigdy nie miała na sobie nic namalowanego
  
 
A pasy i krzyż nie są czasem zastrzeżone i w efekcie niedozwolone na prywatnych autach? Bo koguty to jak rozumiem będziesz zdejmował do jazdy?
  
 
ani pasy ani krzyż nie są zastrzeżone. A ponieważ będzie na żółtych blachach nie mam nawet zamiaru demontować kogutów.
Nie mogę ich używać.
  
 
normalnie miodzio,
przydalyby sie jeszcze do kompletu personel medyczny:
(1) jedna urocza Pani Doktor (26 lat) oraz
(2) jeszcze bardziej urocza Pani Pielegniarka (22 lata)
(3) i najbardziej urocza pani kierowca (19 lat)
i najstarszy z tego wszystkiego bylby samochod



[ wiadomość edytowana przez: Rys1977 dnia 2010-12-17 09:08:09 ]
  
 
Tak sobie pomyślałem, że można by ją pomalować w barwach Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Niech się nieco wyróżnia.
  
 
A w środku są nosze i mały fotelik czy dzielone siedzenie?
  
 
w środku nosze


  
 
Skoro tak to powinny być pasy. W kolumnie transportu sanitarnego były takie pojazdy bez pasów, ale w środku wnętrze było na brązowo i tylna dzielona kanapa była.
Hihi - śmiesznie mi się to ogląda, bo niemal dokładnie takim samym pomykałem parę razy dziennie przez dwa lata.
  
 
Te nosze sąfajniejsze niż w cargo. Da sie je złożyć w "siedzenie". Transport na klatce schodowej jest dzięki temu możliwy.
  
 
Na normalnych noszach też jest możliwy. Po prostu jest z tym więcej zabawy.
  
 
Gratuluję pięknego auta i profesjonalnej sesji zdjęciowej.
Ja bym namalował krzyż i oznaczenia, w tej chwili jest jak dla mnie zbyt anonimowa...

A jeszcze jedno, nie miały one również przymatowionych tylnych szyb?