Zgasła nie chce odpalić Lada niva

Witam nazywam się Tomek mam 21 lat śmigam ładą ogólnie na rybki, lub gdy nie mogę wyjechac osobówką w zimie.

Ostatnio wracałem do domku ladzinka moja zaczeła pierw szarpać strasznie potem strzelać w wydech poczym zgasła odpaliłem chwilka normalnie pojechała po czym straciła moc nie mogłem ruszyć z miejca kontrolka od ciśnienia oleju na postoju potrafiła czasem się zapalić ale gdy dodałem gazu to gasła mam ladzinke 2 miesiace wiec nie poznałem się jeszcze co i jak tutaj działa dokładnie.

Teraz nie mogę odpalić nawet;(
Silnik był po kapitalnym remoncie dokładnie nie wiem co robione.
Świece już wymieniłem na nowe, iskra jest.
Dodam jeszcze że wcześniej na nowych świecach zrobiłem 20km i wykręciłem sprawdzić to były strasznie oblepione nagarem (taką twardą skorupą)


Ogólnie coś ostatnio(2-3dni) czasami traciła moc nie chciała z miejsca ruszyć ;((

Świece nowe oblepione czarnym ,twardym nagarem po 20 km, coś nie tak i to wszystkie ?
Jak straci moc w przyszłości , to sprawdź czy na ssaniu pójdzie ?
Te stare świece też były tak oblepione na czarno i na twardo ?
Przed jakimiś nowymi próbami oczyść te świece z tego czarnego nalotu przede wszystkim !
Zapłon ? ,świece dobre ?, gaźnik ? jeśli silnik jest dobry ?

Cytat:

nic zauwazyłem że jedna przepustnica w gaźniku się nie otwiera tak ma być?? ta od strony silnika

Ona sie otwiera tylko na wyższych obrotach silnika. Pod większym obciążeniem silnika.

A ja stawiam na cos z pakietu: palec, kopulka, kable WN - a najbardziej obstawiam palec

Siema
W miejscu kołka była śrubka (lub jest schowana) od regulacji wolnych obrotów. Pewnie zerwał się gwint i nie można wyregulować, a poza tym ciągnęło lewe powietrze.

Tamtą rurką z dołu kolektora dolotowego (zabezpieczona gumowym przewodem) czasami odpływa mi nadmiar benzyny, jak gaźnik nie domaga.... lub jest to przewód od podciśnienia? - tak, czy inaczej powinny być 2, jedna gumowa, druga cienka metalowa.


Świece z czarnym nagarem świadczą o zbyt bogatej mieszance (dużo za dużo benzyny) lub po prostu spala olej.

Biorąc powyższe pod uwagę i jeszcze to, że leje się benzynka z gaźnika świadczy o jego roz..ierdoleniu..

[ wiadomość edytowana przez: A13 dnia 2011-01-11 07:59:16 ]

Czy te stare świece przed wymianą na nowe też były tak oblepione - "były strasznie oblepione nagarem (taką twardą skorupą) " jak te nowe po 20 km ?

stawiam na aparat zapłonowy albo straciła kompresje , skąd nagar ?

może olejem zarzuca świece? pierścienie poszły?

nagrzany 10-12 bat... 14 jest baaardzo dobrze
nienagrzany z 8...

mniej wiecej...
jak masz 5-6... to juz raczej slabo
mniej wiecej

ale jak wszedzie po rowno to i przy 6 pewnie bedzie chodzil... kwestia czego sie oczekuje, czy ma chodzic, czy zasuwać

najpierw ustal przyczynę kolego, potem będziesz myślał czy remont czy drugi motorek wrzucić.

może to po-prostu aparat zapłonowy się rozleciał, opornik czy platynki albo inna głupota, ale nagar zastanawia - skąd.

sprawdź kompresję, można to samemu zrobić mając przyrząd.
a dymiła mocno, ile oleju brała ?

Cytat:

2011-01-12 13:46:19, homikowaty pisze: Sprawdziłem manometrem i wykazuje od 3.9 Bar do 4.1. Więc za co się brać ??

Ale kreciłes rozrusznikiem 1 sekunde czy kilka sekund?

Przy takiej kompresji to silnik powinien zrec olej litrami i dymic na czarno.Że nie wspomne o chałasie z silnika.