MotoNews.pl
  

[PRAWO] Zajęta wóżkownia.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może ktoś wie:

W moim bloku któryś z sąsiadów lata temu ukradł sobie wózkownię i zrobił w niej piwnicę. A ja potrzebuję stawiać wózek dziecięcy. Jak to dziabnąć?
  
 
pierw po ludzku sprobuj - pogadaj z sasiadem
  
 
jeżeli rozmowa z sąsiadem nie da rezultatu - to po prostu trzeba pójść do spółdzielni, zarządu nieruchomości czy co tam - sprawę zgłosić... może Twój sąsiad kupił to pomieszczenie i jest w prawie - a spółdzielnia czy tam zarząd nieruchomości będzie Ci musiał/a wózkownię wyorganizować, bo pewnie z planów budynku wynika, że ma tam być - więc ma być
  
 
Budynek ma około 60 lat, i burdel w papierach. A z dziadami po dobroci nie pójdzie. Administracja zaproponowała mi wózkownię w piwnicy dwie klatki dalej.

Z tego co wiem to nikt wózkowni nie wykupił, ani nie nabył prawa do niej w żaden inny sposób - no chyba, że przez zasiedzenie?

Wózkownia musi być w budynku? I co to właściwie jest wózkownia - o ile coś takiego wogóle w przepisach prawnych istnieje?

[ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2011-01-12 20:39:32 ]
  
 
zasadniczo w nowym budownictwie jest coś takiego i na ogół jest ujęte w planie budynku jako wózkownia (pomieszczenie gospodarcze ogólnodostępne) i bez sterty papierów nie da się z niej tak od razu zrobić pomieszczenia gospodarczego lokatorskiego (piwnicy)...

Twój blok jest ze starego budownictwa i bez sięgnięcia do planów nic nie ustalisz i możesz się jedynie domyślać czy tam ma być wózkownia czy jej ma nie być - niemniej jednak, właściciele mieszkań mają tzw. pomieszczenia przynależne (piwnice) o określonym metrażu i jeżeli Pan zajął bezprawnie pomieszczenie o innym metrażu niż ten, który mu się należy to jak dla mnie nie ma dyskusji i wcale nie zamierzałbym wózka prowadzić dwie klatki dalej bo tam nie mieszkam to po pierwsze a poza tym pozamykać kilka zamków z dzieciakiem na rękach to nie jest takie chop siup to po wtóre a po trzecie po usłyszeniu takiej propozycji w administracji kazałbym temu co mi jął złożył dymać z moim dzieckiem na rękach z jednej klatki do drugiej tak dla wypróbowania rozwiązania...

Reasumując:
1. Ustal co to za pomieszczenie ma być tą domniemaną wózkownią - jego numer ustal
2. sprawdź w planach co tam miało pierwotnie się mieścić
3. w oparciu o powyższe "czyń sobie ziemię poddaną" jak mówi Pismo w Księdze Genesis

Ja Ci ustalę jutro czy jakieś przepisy regulują kwestię tej wózkowni - ale dopiero jutro bo w robocie mam lex-a
  
 
wywies kartkę z informacja oficjalnie zeby kazdy lokator z ciekawosci przeczytal. wtedy bedzie w plotkach juz poruszany temat. moze cos drgnie. znam zarzadców i spoldzielnie od podszewki - sa jeszcze lepsi niz nasi asowie z forum - DUUUZO gadaja a i tak nic nie zrobia
  
 
u mnie na 3 klatki jest jedna wózkarnia tyle że można przejść piwnicą do swojej więc to też inaczej choć gaszenie i zapalanie świateł nie jest najlepiej rozwiązane nie wspominając o blokowych żulkach co się po piwnicach chowają jak im zimno.

w wózkarni jak tylko pamiętam stały rowery i inny złom, sam tam trzymałem kilka kompletów jakiś starych opon i rozwalonych skrzyni czy starych foteli aż spódzielnia zrobiła porządek pierw wyrzuciła a potem dałą info że robią porządki hehe, na szczęście nic tam sensownego nie było poprostu szkoda było wyrzucić, co tam teraz jest to sam nie wiem, a 10 lat temu zrobiłem porządek z bratem i poszło z 300kg złomu.

Dowiedz się czy rzeczywiście te pomieszczenie jest przeznaczone na wózkarnie a jak jest to wywieś kartkę że proszę o usunięcie wszystkiego co nie jest wózkiem a jak nie usunie to weź kilku kolegów wystaw to na korytarz i po sprawie ale to musisz mieć pewność że to jest rzeczywiście wózkarnia
  
 
Cytat:
2011-01-12 21:25:06, Try3ek pisze:
...Dowiedz się czy rzeczywiście te pomieszczenie jest przeznaczone na wózkarnie a jak jest to wywieś kartkę że proszę o usunięcie wszystkiego co nie jest wózkiem a jak nie usunie to weź kilku kolegów wystaw to na korytarz...



Gdyby sobie drzwi nie zamontował już dawno bym to zrobił.
  
 
jesli to wozkownia to mozesz sobie tam wyp... skobel bo to jest wspolne.
  
 
ja pier#@$dole, chcialbym miec tyle czasu aby to bylo dla mnie problemem
  
 
(...)

[ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2011-01-12 23:43:01 ]
  
 
Cytat:
2011-01-12 23:10:15, stasiu pisze:
ja pier#@$dole, chcialbym miec tyle czasu aby to bylo dla mnie problemem



Szczerze współczuję.
  
 
ja mam podobny problem

blok z lat 60' w mojej klatce ładny zjazd do piwnicy (wózkowni) na zewnątrz budynku - jest tam 5 boxów i są podzielone między dawnych lokatorów, opłacają sobie za to czynsz i mają dodatkowe piwnice

ja chciałem tam trzymać motocykl - jest ładny zjazd i chyba z tą myślą to było zaprojektowane

[ wiadomość edytowana przez: bandit_650 dnia 2011-01-13 20:15:51 ]
  
 
Cytat:
2011-01-13 20:14:20, bandit_650 pisze:
ja mam podobny problem blok z lat 60' w mojej klatce ładny zjazd do piwnicy (wózkowni) na zewnątrz budynku - jest tam 5 boxów i są podzielone między dawnych lokatorów, opłacają sobie za to czynsz i mają dodatkowe piwnice ja chciałem tam trzymać motocykl - jest ładny zjazd i chyba z tą myślą to było zaprojektowane [ wiadomość edytowana przez: bandit_650 dnia 2011-01-13 20:15:51 ]



w krakowie a dokladnie w nowej hucie sa osiedla ktore maja wozkownie w ktorych mialy byc trzymane wlasnie motocykle Jest podjazd, duze drzwi itp Oczywiscie sa to stare osiedla.


[ wiadomość edytowana przez: bimber1 dnia 2011-01-13 20:28:00 ]
  
 
Cytat:
2011-01-13 20:14:20, bandit_650 pisze:
...opłacają sobie za to czynsz i mają dodatkowe piwnice...



To podejrzewam, że mają jakiś tytuł prawny do tych pomieszczeń i już nic nie zdziałasz.
  
 
Ty to masz problemy.... prawdziwe problemy opisane są TUTAJ!!!

  
 
Cytat:
2011-01-13 22:26:35, el_comendanto pisze:
Ty to masz problemy.... prawdziwe problemy opisane są TUTAJ!!!



Ty jesteś autorem?
  
 
Skąd te podejrzenia
  
 
Cytat:
2011-01-13 22:26:35, el_comendanto pisze:
Ty to masz problemy.... prawdziwe problemy opisane są TUTAJ!!!




Właśnie kumpel w robocie się pytał z czego zlewam Niektórym to się faktycznie nudzi

Inne artykuły też są mocne, pierdzące świnie mnie rozłożyły na blat

[ wiadomość edytowana przez: Tybek dnia 2011-01-14 11:24:26 ]