Problem z el. szybami w Carinie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Coś mi sie schrzaniło w szybach.
Każde naciśniecie przycisku opuszczania szyb powoduje palenie sie bezpiecznika.
Co sie zwaliło?
MA ktoś pomysł?

Pawcio
  
 
A podnoszenie działa? Jak sie pali bezpiecznik to masz jakieś zwarcie, we wszstkich szybach czy tylko w jednej.
  
 
Rozbierz drzwi i prześledż kabelki bo gdzies się któryś przetarł i tym miejscem styka się z nadwoziem. Efekt każdego włączenia to spalone bezpieki.
  
 
Ja bym zaczol od wyjecia i rozebrania panela sterujacego mialem podobna sprawe a wszystko przez niedomkniete okno w czasie deszczu woda leje sie bezposrednio na przylaczniki (podzczas pracy wycieraczek) myslalem o owiewkach ale na tym sie skonczylo (przeczyszczenie stykow pomoglo)
  
 
No będziesz musiał prześledzić wiązke na praktycznie całej długości....

A mnie osobiście wkurza a zarazem bawi wyłącznik szyby pasazer-przód, na dół schodzi ale w góre nie.....przeczyściłem styk i było OK ale dwa miechy i idento..... chyba go spawne...
  
 
A aaaa Pawcio,w przypadku sciagania panela drzwi nie pomyl sobie kostki szyb z kostką lusterek bo mi się już raz udało nadawać indianom znaki dymne....
(co z tego że jedna kostka jest krótsza jak i tak gładko wchodzi do niewłaściwej... wystarczyła chwila nieuwagi)
  
 
Nie mam elektrycznych lusterek.
Z tego co wiem to te szybki to też jakis wynalazek.
Dołozone przez dealera Toyoty u nas w kraju.
Zrobili to tragicznie

Pawcio
  
 
Jak to dołożone przez dialera..., który diler by się w to bawił....
chyba non possumus.
  
 
Cytat:
2003-09-16 13:52:10, Many pisze:
Jak to dołożone przez dialera..., który diler by się w to bawił....
chyba non possumus.


Omnia homini, dum vivit, speranda sunt, Many.