Trochę o Tuning silnika - zaczerpnięte ze stro fordcenter

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tuning silnika


Na samym wstępie należy powiedzieć, że duże przyrosty mocy to robota dla fachowca. W domowych warunkach, trudno jest osiągnąć to, czego doświadczony tuner uczył się latami. Ale na pewno warto jest spróbować paru sztuczek.

Układ wydechowy
W seryjnych silnikach największą przeszkodą w osiąganiu wyższej mocy jest układ wydechowy. Nie chodzi tu jednak o zamontowanie tłumika basowego, kalibru dobrej lufy od armaty, ale kolektor wydechowy. W większości przypadków jest odlany z żeliwa w sposób daleko odbiegający od ideału. Najlepiej jest wymienić go na kolektor sportowy, umiejętnie wykonany z rurek stalowych. Duże znaczenie ma tu średnica, jak i długość przewodów kolektora, co pozwala na wybranie zakresu obrotów, w których będzie on pracował najefektywniej. Popularne kolektory do seryjnych samochodów produkują Supersprint czy Michael. Wykorzystanie zjawisk falowych, czyli doładowania rezonansowego, wymaga zastosowania specjalnie dobranego, sportowego wałka rozrządu. Wymiana kolektora daje największe zmiany osiągów. W zależności od typu silnika i oczywiście wykonania kolektora można spodziewać się ok. 4 - 10 KM przyrostu mocy.
Cena : ok. 700 zł
Cena sportowego wałka rozrządu : ok. 250 zł




... to co ma pod maską też jest ważne

Układ dolotowy
Kolejną rzeczą, którą można zrobić samemu jest wymiana filtra powietrza. Lecz, przy tym można popełnić najwięcej błędów. Założenie filtra stożkowego bezpośrednio na urządzenie wtryskowe spowoduje utrate mocy i momentu, nawet o 5-6 KM. Filtr należy założyć przede wszystkim w zimnym miejscu komory silnikowej, najlepiej odizolowanym termicznie od jej pozostałej części, z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz. Do tego celu najlepiej użyć power rury, która zapewni utrzymanie wymaganej pojemności ukł. dolotowego (moment obrotowy).
Cena sportowego filtru powietrza + power rura : ok. 120 zł

Ci najbardziej zdesperowani mogą sięgać po instalacje turbo lub sprężarkę mechaniczną. Obydwa te rozwiązania znacząco podnoszą moc silnika, przy czym sprężarka mechaniczna daje lepszą reakcję na naciśnięcie pedału gazu, szczególnie na niskich obrotach, natomiast turbo pozwala osiągac wyższą moc maksymalną. Jednak znacznymi niedogodnościami tych rozwiązań jest wysoka cena i konieczność strojenia przez osoby z dużym doświadczeniem.
Cena sprężarki mechanicznej : od 4000 zł
Cena turbo : od 6000 zł




... jazda z potężnie zmodyfikowanym silnikiem naprawdę podnosi poziom adrenaliny.

Elektronika
Ukoronowaniem wszystkich przeróbek w samochodzie, są zmiany wprowadzane do elektroniki sterującej. Modyfikowanie komputera zawsze przeprowadza się w ostatniej kolejności tak, aby móc dostroićparametry zapłonu i wtrysku do indywidualnego, przerobionego egzemplarza silnika. Bezkonkurencyjne są urządzenia sterujące, które można programowac podczas strojenia na hamowni, np. Autronic, Motec bądź dostępny po bardzo przystępnej cenie Unichip.
Przyrosty mocy. W przypadku nieprzerabialnych silników wolno ssących przyrosty zazwyczaj wynoszą około 2-5 KM.Jednostki poddane znaczącym przeróbkom mechanicznym wręcz wymagają do poprawnej pracy zmiany nastawów komputera (koniecznie na hamowni). Silniki turbodoładowane mogą zareagować nawet 25-30% przyrostem mocy. Wszystko zależy od urządzenia (chip czy równoległy komputer) oraz doświadczenia tunera.
Cena Unichip : od 2500 zł

Inne
Wkładki sportowe zastępujące seryjne filtry powietrza, mają trwałość ok. 1,5 mln km, i dzięki mniejszym oporom podnoszą moc o 1 KM.

Zanim zaczniemy zabawę z silnikiem, pamiętajamy, że świeży olej, filtry i nowe świece to podstawa.
  
 
Wszystko się zgadza, tylko ceny wg. mnie lekko zaniżone
  
 
Wszystko wygląda pięknie w teorii, a w praktyce jeżeli chce się coś przerobić tak, żeby nie tylko wyglądało ale i jeździło, to trzeba inwestować w sprawdzone rozwiązania. Dlatego też moim skromnym zdaniem lepiej darować sobie wynalazki typu kolektor Michaela, bo firma ta jak dotąd zasłynęła raczej tuningiem wydechu maluchów (Cc, Sc, Maluch), a przyznacie koledzy, że Escorcik to już nieco inna bajka i większe wymagania. Gdybym miał fundusze, zainwestowałbym bez wahania w Supersprinta, który "zęby zjadł" na projektowaniu kompletnych układów wydechowych dających pewny przyrost osiągów. Z Michaelem, strumienicami Węglarskiego, Grabowskim i innymi tego typu wynalazkami jest tak, że możemy się tradycyjnie pochwalić doskonałymi polskimi pomysłami i typowo polską fuszerką w wykonawstwie. Dlatego wybrałbym sprawdzone i precyzyjnie wykonane rozwiązania np. niemieckich tunerów. Ale ponieważ w portfelu pajęczyna, to wolę nie kupować nic, żeby nie popsuć samochodu, który bardzo dobrze mi służy.
  
 
Musze bronic polskich tunerow oczywiscie kolektor supersprint zawsze bedzie lepszy od michaela co wcale nie znaczy ze michael jest zly. Escort to z przeproszeniem szanownego grona taki michael (moze byc ulter) wsrod samochodow ani najnowszy ani najlepszy a w wydaniu jakim jezdzi wiekszosc klubowiczow, 1 polowa lat 90 tych lub starsze, nie warto w niego inwestowac.
Jaki sens mz wkladanieukladu wydechowego za 5000, zawieszenia za 10000, dolotu za 1500, skrzyni quaife i walkow shrick w auto ktore warte jest z regoly kilkanascie tysiecy zl.
To co proponuja grabowski weglarski michael czy ulter to nie wynalazki w rodzaju turbinki kowalskiego tylko tuning za rozsadne pieniadze. Jak kogos stac na najlepsze czesci to tylko pogratulowac tylko czemu w takim razie jezdzi escortem a nie focusem st170?
  
 
Cytat:
2002-09-24 14:08:54, krist7 pisze:
Musze bronic polskich tunerow (...)



Nie twierdzę, że polscy tunerzy są zupełnie do niczego, ale też sporo już się naczytałem o problemach po wizycie u takiego pana Grabowskiego, czy innego Świątka. Natomiast ani razu nie słyszałem/czytałem skarg na produkty takich firm jak Bonrath, Sebring, Remus, Supersprint. Już samo to o czymś świadczy.

Piszesz, że nie warto inwestować w stare auta - zatem gość, który wsadził silnik od Porsche 911 do poczciwej Syreny powinien się leczyć ? Powiedzmy sobie szczerze - każdy rodzaj tuningu wiąże się z nakładami finansowymi, ale za rozwiązania 100 % pewne, efektowne i efektywne trzeba, tak jak w każdej innej dziedzinie, słono płacić. Można kupić miękkie jak plastelina alufelgi z supermarketu po 250 pln/szt., albo takie OZ-y (moje ulubione) F1 Cup Evo za 470 pln, które dają gwarancję znacznie większej trwałości. Podejrzanej jakości chipy można kupić za niewiele ponad 1000 pln, ale już bezpieczniejszy Unichip jest znacznie droższy.

Przy tym jakoś nie ma do tej pory w pełni rzetelnych testów układów Michaela, tuning Grabowskiego gazety traktują selektywnie - podając to co mu wyszło, a nie wpadki. Zatem - dopóki nie przekonam się w obiektywnych testach, że polscy tunerzy są stuprocentowo rzetelni, nie będę nikogo namawiał.
  
 
troche czytam o tuningu serduszka w polsce i zaczyna mi sie podobac scena stuningowanych silnikow. sam pocinam essim MK VII 1.8 td, ale skubaniec jest sprowadzony z Danii ze zlomu(wyskoczyla poducha i wg. tamtego prawa idzie na zlom). autko zajebicho. cisnie w fotelik ze az milo,dlaczego? ano jak bylem na warsztacie to gosciu powiedzial mi ze nie bedzie robil pompy paliwowej bo on sie boi go dotykac, pytam -dlaczego? a on : bo to nie jest zwykla pompa,to nie jest seryjne turbo, kolektor, cala rura(sama rura jest fajna-12 CM tylko nie wiem czy istnieje taka firma DAM). pisze to dlatego bo jakies 2 lata temu nie bylo w polska czegos takiego jak tuning silnika a teraz mozna spotkac auteczka podobnie stunowane do zachodnich. naleza sie brawa dla polakow.(tak poza tym to chetnie spotkalbym kogos ze 120 KM z 1.8 td essiego)-bez chipa
  
 
ktoś kto pisał ten artykuł chyba nie dysponuje dużym pojęciem o tunowaniu i te ceny poprostu zwaliły mnie z nóg
dla przykładu sportowy wałkem dobrej jakości (Kent & Piper) to koszt cirka 2000 pln.


  
 
Cytat:
2002-09-22 14:49:58, kali pisze:
Ci najbardziej zdesperowani mogą sięgać po instalacje turbo lub sprężarkę mechaniczną.





o boższzzz kto to pisał ????????

czy fakt że mam ochotę na sprężarkę oznacza że jestem zdesperowany czy raczej że mam dobrze pod sufitem i wybrałem najlepsze rozwiazanie na podniesienie mocy i momentu??
  
 
no ale mozna tez pisac jak i co zrobic za mniejsze pieniadze. np: jak zmienić wydech, co zrobić za małe pieniądze. Ja chcę zmienić wydech, tzn to fabryczne zmienic tak by cos mocy dalo - ale nie za duza kase. wiec drodzy koledzy co polecicie?
  
 
Aleście starocia odkurzyli... już się bałem, że ktoś się pode mnie podszywa.
  
 
panowie o czym tu gadac? jak sie chce cos przerabiac to trza miec kase a jak sie ma kase to i pobawic sie mozna a czemu by ta zabawa nie mogla byc np "tuningiem"
to kwestia gustu (jedni lubia kwiatki wachac a inni stare skarpety)
jedni tuninguja by jezdzic np szybciej a inni laduja kase w sprzet audio i jest cool
 
  
Co do tuningu i profesjonalizmu , to Polskim tunerom daleka newet do niemca .
Alu tu sie liczy kasssssssa ja miałem zakupić nowy komputer , i wtryski z kolektorem ssącym do mojego RS , żeby wykrzesać z niego 215 koni bez TURBO.
Jak mi przyszły ceny to zemdlałem.
Komplet ( bo trzeba kupić komplet żeby dzialało )
zawiera :

KOLEKTOR SSĄCY z filtrem i dolotem
WTRYSKIWACZE wielkopojemne ?
KOMPUTER sterujący trzeci w samochodzie , bo podłączany osobno do instalaci
INSTRUKCJA jak to wszystko zgrać

CENA bagatelka

16 000 nowych złoty po przeliczeniu z funciaków

Popłakałem sie ze złości