MotoNews.pl
  

Jak zakonserwować progi?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pytanie jak w temacie. Trzeba tam napsikać jakiegoś zajzajeru. Pytanie tylko jak? Jest jakieś dojście czy trzeba wywiercić dzurę? Proszę o porady wszelkiego rodzaju.
  
 
Nie jestem pewien ale są chyba otwory w progach do strony nadkoli zaślepione gumowymi "kapslami"

Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić

pzdr
CHIO
  
 
W 2107 trzeba wiercić otwory.
  
 
A co piszą w książce obsługi?
Są jakieś wskazówki?
  
 
Nie znalazłem w książce obsługi nic na ten temat.

@SzokoLada: gdzie te dziury najlepiej wywiercić? A może lepiej nic nie wiercić i dać sobie spokój?
  
 
na nadkolach z tylu ja mialem dziurki zaslepione kapslami... w 2107
co do progu po dlugosci, to jak sie odsloni prog spod wykladziny to sa tam male dziurki... za male na standardowa koncowke fliudolu czy pistoletu, ale mniejsza rurka sie miesci
nic nie musialem u siebie wiercic
  
 
Zrobie ksero strony z ksiazki i potem wkleje. Ksiazka jest po rosyjsku, ale przetlumacze, co, gdzie i jak. To wszystko wieczorem, bo teraz do pracy.
  
 



Na tłumaczenie nie mam zbytnio czasu, myślę ze prawie wszystko jasne z obrazka. Jak by co to pytać, będę tłumaczył.

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2011-04-12 21:54:11 ]
  
 
W swoja 2103 wlalem ze 20 litrow wiec smialo moge powiedziec, ze nie trzeba nic wiercic.Trzeba za to odslonic wykladzine przy progach i lac we wszystkie napotkane otwory nie sadze, zeby na przestrzeni wiekow Lade pod tym wzgledem unowoczesniono
  
 
jedno pytanie - co lać?
ja na ten przykład lałem olej "kolejowy" - używany na kolei do smarowania różnych mechanizmów. piekielnie gęsty latem, prawie stały zimą.
  
 
Ja znalazłem na Allegro coś TAKIEGO. Ale jak tu piszecie, że tam 20litrów trzeba wlać, to mam poważne wątpliwości.

Pytanie czy jak się tam naleje jakiegoś oleju, albo oleju ze smarem, to czy to wyciekać nie będzie i nie będzie robić "pieknych" plam

Dzisiaj na przykład wymieniałem olej w skrzyni biegów i w tylnym moście. Mam stary olej. Nalać go tam? Nie wycieknie?

[ wiadomość edytowana przez: Kamil_H dnia 2011-04-13 22:01:53 ]
  
 
Cytat:
2011-04-13 17:50:55, kuba_gorzad pisze:
W swoja 2103 wlalem ze 20 litrow wiec smialo moge powiedziec, ze nie trzeba nic wiercic.Trzeba za to odslonic wykladzine przy progach i lac we wszystkie napotkane otwory nie sadze, zeby na przestrzeni wiekow Lade pod tym wzgledem unowoczesniono



Z tym laniem ile wlezie i gdzie wlezie, to bym nie przesadzał, bo nie wiem jak w Ładach akurat, ale często w różnych miejscach karoserii są różne kanaliki i otwory odpływowe wody, np. deszczu i takie lanie gęstej substancji konserwującej może spowodować zapchanie tych otworów, co może spowodować "stanie" wody w różnych profilach, a to już sami wiecie wiecie czym może skutkować, tak że konserwacja owszem, ale z głową, bo efekt może być odwrotny do zamierzonego.
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
może spowodować zapchanie tych otworów


tak więc odpowiedź na pytanie
Cytat:
czy jak się tam naleje jakiegoś oleju, albo oleju ze smarem, to czy to wyciekać nie będzie i nie będzie robić "pieknych" plam


nasuwa się sama Rzecz w tym by nalać coś co będzie chronić przed wilgocią i brudem, ale pozostawić drożne otwory odpływowe, a zatem olej silnikowy czy przekładniowy odpada, bo się wypłucze. Ja tego kolejowego nalałem w sumie 3 litry, a przedtem zatkałem odpływ. Jeździłem kilka dni, żeby się dobrze rozprowadził, a później odetkałem odpływy i myślę że z 1 litr wypłynął. Jak ktoś pisze, że
Cytat:
wlalem ze 20 litrow


to zastanawiam się gdzie to się podziało. Jeśli wozi się w progach, to chyba nie o to chodzi. Mój sposób został wymyślony przez teścia, którego Łada jeździ już 31 lat i nie miała wstawianych nowych progów. Podkreślam JEŹDZI 31 lat, a nie stoi w garażu i wyjeżdża w ciepłej, suchej porze na lans.
  
 
Odkręciłem dzisiaj ten plastik co jest przy progach od wewnątrz i rzeczywiście są tam dziurki mniej więcej fi 5mm tak więc wlać się da tamtędy jakiś specyfik. Pozostaje pytanie jaki. Wspomniany olej kolejowy wydaje się odpowiednią opcją. Pytanie skąd takowy zdobyć? Z drugiej strony czytam w Internecie, że olej kolejowy jest szkodliwy (rakotwórcze opary itd)...

[ wiadomość edytowana przez: Kamil_H dnia 2011-04-15 00:23:57 ]
  
 
Cytat:
olej kolejowy jest szkodliwy


Dokładnie tak jak każdy inny. Nawdychaj się oparów benzyny, to też poczujesz W końcu lejesz go do progów, a nie na podłogę do środka. Najlepiej byłoby mieć jakiś konserwant dość gęsty, by nie wypłukał się w eksploatacji. Jeśli koledzy mają inne propozycje to też chętnie posłucham. Co zaś
Cytat:
skąd takowy zdobyć


to olej załatwiał teść od jakiegoś byłego kolejarza. Nie wnikałem w szczegóły. Ja myślę, że kolejowy jest dobry, bo sprawdzony i naprawdę cholernie lepki - radzę uważać na ubrania, bo się nie spierze
  
 
Kombinujecie i kombinujecie, do konserwacji używa się ELASKON
  
 
Cytat:
2011-04-15 21:49:54, SzokoLada pisze:
Kombinujecie i kombinujecie, do konserwacji używa się ELASKON



No i to jest konkret. W dodatku w przystępnej cenie.