MotoNews.pl
  

Gleba a plaskitowe nadkola [126p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pytanie do tych którzy mają konkretny parter, mianowicie czy macie założone te plastikowe nadkola , bo jak się całkiem zglebi to oponki będą po nich trzeć. A moje drugie pytanie to czy je zakładacie na zimę?? (wydaje mi się że tak). Ale jak jest przez okres kiedy macie je ściągnięte tzn nie sypią się wam wewnętrzne nadkola?. I jeszcze jedno, na dość dużej glebie jakie najszersze obuwie można założyć na fele 13-stki . Z góry dzięki za opd.

Pozdrawiam Simon
  
 
nie zakladaj tego ja to mialem w poprzedniej budzie jak je zdjolem to pod spodem pelno rdzy i syfu lepiej blache dobrze biteksem zawalic tak fest grubo niz plasik wsadzac
  
 
Święte słowa!! Nie zakładaj lub poprostu wywal plastiki i będziesz miał spokój. Choć teraz ocierać będzie o samo nadkole.
  
 
ja cały czas szykuję artukuł na F&F o glebie i nie mogę naszykować do końca ... NO NIC. Więc tak ... Zdejmij plastikowe nadkola, ranty nadkoli zawiń i wypukaj. Następnie wszystko zabezpiecz HYDROBITEM < lepszy i tańszy niż BITEX - tworzy masę gumowatą, bardzoi dobbrze chroni >. Co do opon - tu nie chodzi o szerokość lecz o PROFIL w % szerokości. To druga liczba 135/ 70R13. To właśnie najbardziej ma Cię interesować. Oponą o najniższym profilu jaki wchodzi do malucha są opony o szerokości 175/ 50R13 firm Bridgestone i Dunlop < model 2000>. Polecam te opony z czystym sumieniem na tylne koła maluszka. Z przodu w modelu FL/EL z wyżej wymienioną modyfikacja nadkoli < zawijka > też będzie dobrze, natomiast ST bardzo bardzo ŹLE . Sprawdzałem sam na Boberze który to jest typowym ST. Wrazie pytań ... GG albo priv
  
 
r13 175/50 to chyba tylko dobrze wygladaja, bo jesli mowimy o silniku 650ccm a mysle ze nawet o 800ccm to takie opony sa jak walce i po pierwsze skrzynia dostaje ostro w dupe na startach, po drugie auto jezdzi jakby chcialo a nie moglo, polecam takze pojezdzic na oponach 175/50 w malcu w czasie deszczu gdzie juz przy 155 zaczynaja sie zabawy bo masa rozklada sie na duzo wieksza powierzchnie bieznika i bieznik nie potrafi odpompowac wody a efektem jest uczucie jazdy po lodowisku, wedlug mnie 175/50 to tylko do 1.1 albo do 900 (ale tu moge sie mylic bo nie wiem czy nie lepiej 165, badz 155)

co do moich propozycji jesli chodzi o oponki to na tyl 155/65 a na przod 135/70, ale ja sie zadnym autorytetem nie czuje jesli chodzi o opony i generalnie o samochody takze moge sie mylic

a plastiki od razu out z nadkoli, tam sie zbiera, bloto i wszystko sobie ladnie pod spodem rdzewieje, zawinac, zabezpieczyc i smigac
  
 
Co do plastikowych nadkoli to kazdy robi po swojemu. Ja zakladam na zimę, na wiosne zdejmuję, myję kercherem i sprawzam stan abezpieczenia. Jak cos nie gra reperuję i jest ok.
  
 
osobiście najlepiej mi sie jeździ na 135/70/13
jeździłem też na 155/65/13 i troche ślisko na mokrej nawierzchni na nich
  
 
To prawda ... 175/50R13 na mokrą nawierzchnię są tragiczne. Natomiast na uchej trzyma się niemiłosiernie. Opony generalnie bardzo dobre, ale przerastają silnik.
  
 
Ja dzięki tym nadkolom i pożądnej konserwacji zaoszczendziłem trochę kasy podczas remontu mojego bolida ale skoro tak mówicie to je wyrzucę a tylko na zimę będę zakładał. Wogóle to dziękuję za dość konkretne i obszerne wypowiedzi.
  
 
No a ja mam oponki 135 70R13 wsztstkie 4 i niewyobrażam sobie nadkoli w moim samochodzie.
Wydaje mi sie że sie niezmieszczą
  
 
Co do nadkoli zdania podzielone, moje takie ze mogą coś dawać jak sa założone na auto dobrze zakonserwowane szczególnie otworki do ich mocowania. Mój maqlec miał założone takie nadkola jak go rozbierałem do konserwacji po ich demontażu sie przeraziłem ranty zgnite linia gdzie sie kończyły nadkola a zaczynała blacha były juz znaczne otwory, okazało sie że musze oddac auto do blacharza zanim je zakonserwuje. Wypowiedź blacharza była mniej więcej taka" miałes założone nadkola widać odrazu, jak chcesz zrobic dobrze to auto wywal je i tylko dobrze zakonserwuj, jak sie bedzier coś działo to bedziesz to widział i możesz zadziałać" No i po zastanowieniu myśle że gość ma racje nadkola dostał kumpel który ma malca, ja nawaliłem 3 warstwy bitexu i powinno byc oki. Aha co do konserwacji to powinno sie ją poprawiać co roku!!!
  
 
145/70 tyl i 135/70 przod to najlepsze rozwiazanie wg mnie no chyba ze dorwiesz gdzies 145/65 ale bedzie ciezko
  
 
bardzo dobrą oponą na tył jest RZADKOŚĆ Michelina 155/60R13. Niski profil, opona szeroka ale nie tak ekstremalna jak 175/50 i nie tak droga.
  
 
a ja sobie brysiam na tyle majac 175/70r13, nie narzekam, fakt bardzo lubie mokra nawierzchnie hehehe. musialem zamontowac dystanse 2 cm i srubki skombinowac insze ale sie udalo(odbojniki tez sie nie ostaly) mam w planach i to juz niedlugo 175/50r13
  
 
no ale jak to wygląda bez obrazy ale jak taczki z za duzymi kółkami
  
 
no fakt, nie wygląda to za ciekawie... i ta naklejka też jakaś nieciekawa...
  
 
co do opon kmpl mial w malcu na walku swiatka 114 z przodu oponki 195/45 r13 a z tylu 185/50 r 13 na felgach od morisa fajnei sie jezdzilo jak gokartem ale trzymal sie drogi jak gupi i wcale nie mail problemow z oporami
  
 
heh a propo opon znalazłem delikwenta który jeźdizłw malcu na felach 10 kach.

opona 175*60*10 przód a z tyłu tak samo 175*70*10.
Z tego co mówi to V max około 100 - 105 km/h.
Siostra mi tłumaczyła bo to facet z klubu niemieckiego.
Podobno jedzie jak przyklejony - co ciekawe znalazłem tez hamulce tarczowe pod felgi 10 !!!!! uzbieram tylko kase i kupuje felgi - za bezcen z oponami i od drugiego hample tarczowe 4 sztuki.

Jako jedyny mankament - przydałob ysie płyte pod auto zamontowac i wywalic koncówke z tłumika i przespawac by była na wprost bardziej - bo tak to na dziurach trze o asfalt
  
 
no jak taczki lub jak ciagnik. spox. slyszalem i takie opinie - na zywo wyglada to lepiej(tak byla fotka robiona, pozatym przod autka nizej , jakas dziura podluzna przy krawezniku), no i oczywiscie z braku czasu nie zrobilem jeszcze tylu(sprezynki i inne rzeczy) oraz nie wlozylem wiekszych na przod (seria ciagle siedzi)
jesli mi sie uda to teraz po wyplacie zrobie przod i zawieche walne na glebe

jesli mam byc szczery myslalem nad szerszymi laczkami (195/50r13) te co jest foto w moim profilu.ale nie do seri silnika(dopiero jak ten bedzie zrobiony to wrzuce cos bardzo ciekawego)
  
 
Przy okazji poruszenia tematu przodu malucha.
Mam zamiar obniżyć przód, obspawać go i tak przy okazji zastanawiam się nad przeniesieniem o 2 cm wyrzej mocowanie wachacza - co wy na to, są jakieś przeciwskazania.