Strajk

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj moja Omesia zastrajkowała 5 m przed parkingiem... zgasła sobie cichutko... nie mrugnęła żadną konrolką... no cóż na hol i do serwisu. Poszedł czujnik prędkości wału korbowego (jestem taka mądra bo mnie uświadomi w serwisie ) uwinęli sie szybko z naprawą, nawet mieli na stanie taki czujnik, co rzadko sie zdarza....kasy też troszkę zabrali.
Pozdrawiam
  
 
wietam i odrzu mowie ze nie ciebie pierwsza to spotkalo juz na tym forum troszke postow na ten temat bylo a w ASO twierdza ze to bardzo rzadko sie psuje

pozdr Druś
  
 
wietam i odrzu mowie ze nie ciebie pierwsza to spotkalo juz na tym forum troszke postow na ten temat bylo a w ASO twierdza ze to bardzo rzadko sie psuje

pozdr Druś
  
 
wietam i odrzu mowie ze nie ciebie pierwsza to spotkalo juz na tym forum troszke postow na ten temat bylo a w ASO twierdza ze to bardzo rzadko sie psuje

pozdr Druś
  
 
no fajnie... to już druga rzecz która się rzadko psuje, wczesniej przepaliła mi sie żarówka ksenonowa która ponoć też jest niezawodna
  
 
Ale zes Drus dolozyl do pieca.
W tym czujniku nie ma sie co psuć, kawal magnesu ot co.
Bardziej bym postawil na to ze sie kabelek przepalił, naderwał itp itd.