[MKV] Wibracje drgania silnika diesla 1.8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie,

od momentu gdy posiadam Escorta odczuwalne były w nim wibracje rozchodzące się po całej kabinie - cóż pogodziłem się z sytuacja ze względu na wiek auta.

W weekend gdy wracałem od znajomych, wibracje nagle zniknęły: silnik zaczął pracować nieco szybciej na wolnych obrotach i nie wibrował, lepiej wkręcał się, miał większa moc, w ogóle nie było czuć go w kabinie, ustało buczenie i rezonans w kabinie - nie latały plastiki. Przy 130-140km/h było ciszej co najmniej o połowę, a samochód szedł aksamitnie.


Dzisiaj wracam do domu i powtórka z rozrywki: znowu wszystko lata, drży i buczy:/ W dodatku przy 130-140km/h czuć jak silnik, trzęsie się jak mokry pies:/

Ma ktoś jakieś pomysły o co chodzi?


[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-10-09 19:39:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-11-04 19:38:29 ]
  
 
Cytat:
2011-10-09 19:38:17, luckyboy pisze:
Witajcie, od momentu gdy posiadam Escorta odczuwalne były w nim wibracje rozchodzące się po całej kabinie - cóż pogodziłem się z sytuacja ze względu na wiek auta. W weekend gdy wracałem od znajomych, wibracje nagle zniknęły: silnik zaczął pracować nieco szybciej na wolnych obrotach i nie wibrował, lepiej wkręcał się, miał większa moc, w ogóle nie było czuć go w kabinie, ustało buczenie i rezonans w kabinie - nie latały plastiki. Przy 130-140km/h było ciszej co najmniej o połowę, a samochód szedł aksamitnie. Dzisiaj wracam do domu i powtórka z rozrywki: znowu wszystko lata, drży i buczy:/ W dodatku przy 130-140km/h czuć jak silnik, trzęsie się jak mokry pies:/ Ma ktoś jakieś pomysły o co chodzi? [ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-10-09 19:39:27 ]



poduszka silnika?
  
 
Cytat:
2011-10-09 19:44:48, smallsize pisze:
poduszka silnika?



To co na jeden przejazd naprawiła się?
  
 
Cytat:
2011-10-09 19:52:55, luckyboy pisze:
To co na jeden przejazd naprawiła się?



na jeden przejazd mogla sie ulozyc. posprawdzaj poduszki czy ktoras sie nie poluzowala lub nie nadaje sie do wymiany.


nie stwierdzam, ze to jest wina, ale u mnie winna tych objawow byla poluzowana poduszka silnika.
  
 
Cytat:
2011-10-09 20:20:34, smallsize pisze:
na jeden przejazd mogla sie ulozyc. posprawdzaj poduszki czy ktoras sie nie poluzowala lub nie nadaje sie do wymiany. nie stwierdzam, ze to jest wina, ale u mnie winna tych objawow byla poluzowana poduszka silnika.



Możesz mieć rację, bo jak wjeżdżałem na posesje do znajomych był stromy podjazd, może wtedy silnik przestawił się??
  
 
Cytat:
2011-10-09 20:33:29, luckyboy pisze:
Możesz mieć rację, bo jak wjeżdżałem na posesje do znajomych był stromy podjazd, może wtedy silnik przestawił się??



bardzo prosto mozna sprawdzic czy to jest poduszka. otwierasz maske siadasz ty albo ktos inny i odpalacie silnik. jak silnik sie kolysze zbyt mocno to wiadomo, ze ktoras poduszka jest do wymiany lud sie poluzowala.
  
 
Cytat:
2011-10-09 20:36:56, smallsize pisze:
bardzo prosto mozna sprawdzic czy to jest poduszka. otwierasz maske siadasz ty albo ktos inny i odpalacie silnik. jak silnik sie kolysze zbyt mocno to wiadomo, ze ktoras poduszka jest do wymiany lud sie poluzowala.



Jutro sprawdzę to jeszcze raz, bo teraz jak usłyszałem różnicę to temat mi nie daje żyć Dzięki
  
 
Podepnę się, drga cała karoseria, na postoju jak i podczas jazdy. Poduszki sprawdzone.
Co może być jeszcze przyczyną, czy wybite zawieszenie będzie miało wpływ na drgania półosi?
  
 
Kleszczu, powiem tak....
Temat z własnego doświadczenia... tylko że z innego auta... Mazda 6

Do 80km/h wszystko OK, a po przekroczeniu tej prędkości cała buda wibrowała, nawet na fotelu mocno było to czuć Winne okazały się być... przeguby Choć nie zgrzytały i wydawały się być dobre

Wtedy 1100zł zapłaciłem za dwa i to bez wymiany


Ale na postoju Nic innego nie przychodzi mi do głowy jak TYLKO poduszki silnika.... zawieszenie nie ma tutaj nic do tego skoro auto jest w spoczynku

[ wiadomość edytowana przez: czyczu dnia 2011-10-23 02:44:20 ]
  
 
liczby godzin i dni spędzonych pod samochodem już nie liczę, poduszki sprawdzone, druga półoś założona.
  
 
silnik TD niby jeździ normalnie ale wczoraj Zenq doszedł że silnik nie pracuje równo. Czy może wtryski się zawiesiły?
  
 
U mnie silnik pracuje równo, ale przeoczyłem jeden fakt: otóż w momencie gdy wracałem od znajomych i auto wyciszyło się, pokonywałem drogę z dużą ilością pofałdowań - możliwe że wtedy silnik na tych dziurach latał góra-dół i ustawił się dobrze na poduszkach przez co nie hałasował. Wtedy też przez chwilę wchodziła elegancko jedynka i wsteczny, oraz nie było mikroszarpnięcia przy ruszaniu - obstawia ktoś która to może być poduszka?

Dzisiaj włożyłem "dwójkę" szarpałem autem w przód-tył i poduszki trzymały elegancko Dziwne:/

Ciekawostka: oglądałem dzisiaj wydech i mam chyba jeszcze oryginalny (wszędzie znaczki Forda)

Nie wiem co jest z tym autem, ale wiem ze moze byc zdecydowanie lepiej, chcialem szarpnac sie na kompletny wydech ale chyba to nie to.




[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-10-25 17:13:39 ]

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-10-25 17:17:03 ]
  
 
opis jak u mnie, czekam która to była u ciebie. Ja na razie stopuję, muszę ogarnąć pozostałe auta przed zimą.
  
 
Cytat:
2011-10-25 18:55:54, Kleszczak pisze:
opis jak u mnie, czekam która to była u ciebie. Ja na razie stopuję, muszę ogarnąć pozostałe auta przed zimą.



Czytałem na temat naszych objawów na wielu różnych forach wielu różnych marek. Ludzie wymieniali wszystkie poduszki silnika, kompletne układy wydechowe. Ustawiali katy wtrysku i rozrzad. Sprawdzali wtryski i pompy. A wszystko wiazalo sie z $. Niestety buczenia i wibracji nikomu nie udalo sie usunac, a kasy poszlo sporo.

Chyba lepiej nauczyc sie zyc z ta przypadloscia...

  
 
może być wtryskiwacz zawieszony.
  
 
A moze sprawdzcie czy napewno poprawnie chodzi silnik,bo na słuch to mozna tylko jeleni w lesie wysłuchiwac.
  
 
Poduszki dziś wykręcałem i są sprawne, silnik pracuje nierówno mimo że dobrze wchodzi obroty.
Poluzowałem po kolei wtryskiwacze i nie odczułem różnicy.
Czy półoś wychodząca z silnika może mieć luzy ok 3-3 mm na boki?
Dodam że półoś już jedną wymieniłem ale problem pozostał.


Ps. godz. temu właśnie jelenia na lawecie z lasu wywieźliśmy...120kilo miał skubany.


[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2011-10-27 20:32:37 ]
  
 
Ja jutro jade do "pompiarza-dieslowca", aby posluchal silnik czy ma dobry kat wtrysku. Potem biore lewarek, drewko i uniose silnik lekko w gore z poduszek - najpierw jedna strona, potem druga - zobacze kiedy znikna drgania
  
 
Wydech sprawdzony, wtryskiwacze zmienione, poduszki sprawdzone, na lewarku każda strona podparta i dalej nic.
  
 
Cytat:
2011-10-28 20:27:08, Kleszczak pisze:
Wydech sprawdzony, wtryskiwacze zmienione, poduszki sprawdzone, na lewarku każda strona podparta i dalej nic.



Jest jeszcze opcja ze guma od poduszek skamieniala przez co nie kompensuje drgan zespolu napedowego.

Sprawdzales kat wtrysku? Zastanawiam sie czy jezeli bede mial zbyt pozny zaplon silnik bedzie mial opozniona reakcje na gaz (szarpniecie) przy dodaniu gazu jak ma to miejsce w silniku benzynowym?

Jest mi to coraz blizsze: gdy wlalem bioester, ktory ze wzgledu na swoje wlasciwosci chemiczne zmienia czas wtrysku, zniknely wtedy szarpniecia przy dodaniu i ujeciu gazu + wibracje.