Wydech :P 2107 - trwalosc, ceny, typy

Dzisiaj o malo nie odwalilem niezlej popeliny zostawiajac w samiutenkim centrum Lodzi na skrzyzowaniu w szczycie wydechu. Puscily jak na komende wszystkie wieszczaczki ostatniego tlumiak i gdyby wydech nie zawisl na tylnej osi, byloby ciekawie

ale ja nie o tym. Zakupilem nowe wieszczaczki za potworna kwote 10 zl, zalozylem i są. Wisi. Ale jak ten wydech wyglada!! toz to dramat! Prochno, nie wiem, czy zime przezyje. Caly juz sie luszczy, wewnatrz juz wiem co jest, bo slychac. Jeszcze nie ma dramat strasznego, bo dziur jako takich nie widac, a i halas jeszcze akceptowalny. Ale sie wscieklem, bo wydech nie ma nawet roku. Co za SYF. Niby tani, ale to juz przsada... Niby gaz swoje robi, ale do cholery zalozony byl wiosna, nie bylo juz wtedy soli, a sam gaz takiego spustoszenia by nie zrobil. O ile rury jeszcze elegancki, o tyle puszki rozlaza sie platami. Nic, bede jezdzil do oporu, jak sie posypie dopiero zmienie. Idzie zima, wiec ne warto inwestowac w cos, co i tak na wiosne kupie. Najwyzej tasma poratuje na pare tygodni. Zobaczymy.


Ale powiedzcie mi, czy sa dostepne do 2107 /1500 jakies solidne wydechy? Moze aluminium? albo ocynk - (wewnetrznie tez)??? Cena nieistotna, jesli do powiedzmy 200 zl... Bo takiego gowna ja mam teraz to juz nie kupie. Wydech nie musi byc sprtowy, nie musi brzmiec, bo tunerem nie jestem, ma byc TRWALY. Wie ktos cos w tym temacie????

PS. Dzis przez ciekawosc wlazlem pod gablote tescia. Na wydechu nie odkrylem praktycznie ZADNYCH sladow rdzy, jedynie "patyna" spowodowana wiekiem. Odkrylem za to wytloczona na srodkowym tlumiku date produkcji - 1991!!! Niby mogl lezec w magazynie iles tam lat, ale tesciu zapewnie, ze wydechu nigd nie dotykal. Jakby nie patzrec, nawet jesli poprzedni wlasciciel zmienial, to i tak tesciu jezdzi juz 6 lat i nic. tyle, ze dieslem. Ale nie sadze, zeby gaz AZ tak niszczyl. Wiadomo, ze swoje robi, ale nie posadzam go o az tak destrukcyjne sklonnosci. Wypowiedzcie sie prosze, jak Wy to widzicie.

a ja mam w swoim gdzies nieszczelnosc bo spalinami czasami w kabinie smierdzi

Witam,
potwierdzam slowa Pawla, tlumiki z Izawitu (aluminiowane) sa dosyc trwale, wykonanie tez nie stwarza problemow z montazem, niezle sa tez tlumiki z Ostrowa (nazwy nie pamietam) lae tez wylacznie aluminiowane.
Wazne jest zeby tlumik byl wykonany dokladnie zeby przy montazu nie trzeba bylo niczego doginac, grzac etc, zawsze takie "zabiegi" zmniejszaja trwalosc wydechu.
I nie warto kupowac wydechow niealuminiowanych .

Pozdrawiam

Adam ! Te markowe tłumiki maja chyba jakies "odcisnięte" oznaczenia. Jedź do w miare dobrego warsztatu, powinni Ci dac gwarancję i sprzedać oryginał a nie jakąs podróbkę
Paweł

Odswiezam watek bo mam troche pytanek a mianowiecie w ładzie 2107 1.5 powinny byc trzy tłumiki ale ja mam 2 czy to znaczy ze mam wydech od 1.3 tak mi sie wydaje ale mniejsza z tym czy to ma jakis wpływ na osiagi? Czy te tłumiki z 1.3 mają mniejszą przepustowośc od 1.5 szczególnie tylny czy on jest taki sam jak w 1.5?
Czy średnica rur w 1.3 jest taka sama jak w 1.5 i różni sie tylko 3 tłumikiem?
Czy tłumiki tylny i srodkowy sa przelotowe?
Bo chciałem wyciąc srodkowy i wstawic rurkę
Ale jeżeli mam 2 tłumiki to już mam głosniejszy wydech tak mi sie wydaje.
Czy któryś z klubowiczów ma w ładzie 2107 wyciety srodkowy tłumik i jak sie zmienia odgłos bo chce tanim kosztem nadac jej sportowego charakteru nie chodzi mi o wyglad tylko o dżwięk
Czy ktos ma załozony tłumik od 125p tylny i czy duzo zabawy z tym jest bo 125 p ma przelotowe i środek i tylny, wiem że trzeba było by odcinąc tylny bo tam jest pozaginany w ładzie konkretnie ten tłumik bo idzie nad osią.
Czy musze z wycinaniem srodkowego jechać do tłumikarza czy mozna dobrać rure od jakiegos innego auta i ją na opaski założyć czyli by musiała miec większą średnicę po wycięciu tłumika.
Na tym koniec moich wywodów dzięki za przeczytanie do końca
Pozdrawiam

mi tez znajomi mówią,ze słychac z 300 metrów jak nadjeżdzam,chyba znów co do wymiany będzie
pzdr

Cytat:

2004-03-19 08:06:53, vulcanor pisze: Czy te tłumiki z 1.3 mają mniejszą przepustowośc od 1.5 szczególnie tylny czy on jest taki sam jak w 1.5?

mnie ten 1,3 b. szybko polecial, i wydaje mi sie, ze 1,5 jest duzo cichszy...

a koncowe w moim przypadku byly jednakie.
chociaz cholera wie co w srdku...
ale na oko roznica jest jedynie na jedne puszce mniej....

[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2004-03-19 15:38:14 ]

Bardzo bym prosiłbym kolegów o odpowiadanie na moje pytania które są niżej napisane

Ja wprawdzie nie od klasyka, ale od Samary wydech mam naprawdopodobniej fabryczny, tylko puszka byla wymieniana - obecnie Lada jezdzi na gazie juz od trzech lat, niestety raz juz sie urwal przy wyjsciu od kolektora Ale pospawalem u mechanika (koszt 20 zl) i jeszcze jezdzi - troche glosniej niz powinno, ale jest Na razie nie zmieniam, sa pilniejsze wydatki, a poza tym jeszcze nie jest taki zly

A czy ktoś ma ucietą koncówe na tyle, bo ja mam ucietą do wspornika ale zamierzam uciąć przy samej puszce a Maniek jak ci wycinali te środkowe to na miejsce ich wspawywali rure czy na zaciski łączyli? Bo ja ma na srodku tylko jeden tłumik to może bym sobie sam wyciął flexem, a rure w miejsce jego na zaciski zrobił tylko nie wiem skad wziąć taką rurę bo ona musi mieć wiekszą średnicę od ładowskiej żeby ją na obejmy założyć bo w sumie to potrzebuje tyle długosci ile ma srodkowy tłumik + jakieś 20 cm na obejmy Od jakiego autka rura ma większa średnicę od ładowskiej jakas tania bo potrzebuje w sumie kawałek rurki (tyle ile ma srodkowy tłumik długosci + 10 cm na obejmy zeby je założyć) i 2 obejmy zeby srodkowy wywalić.