MotoNews.pl
  

Odchudzanie 126p do Maluch Trophy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej,

Chciałem zapytać jakie macie sposoby na zrzucenie wagi w samochodach startujących w Maluch Trophy?

Czy ciężko osiągnąć 500 kg w D1?

Co z D2? Co jeszcze można jeszcze odchudzić w stosunku do D1? Do ilu kg fizycznie można zejść w dywizji w której nie ma limitów wagi?

Co warto wyciąć w nadwoziu a gdzie powycinać otwory?

Jak jest z dostępnością laminatów i jakie są ich koszty?

Czy buda eleganta jest najlepsza jeżeli o start do odchudzania malucha?
  
 
Nie rób na elegancie bo będziesz ciągle walczył z rdzą. Laminaty nie są zbyt dostępne, nikomu się nie chce tego robić. Jak ktoś sprzedaje używki to trzeba łapać okazję. Co można zmienić masz w regulaminie - przede wszystkim klapy i drzwi z laminatu. Z otworami nie ma co przesadzać, bo BK bedzie zapewne bardziej restrykcyjne. Możesz wyciąć półkę i boczne blachy w komorze silnika, szyny foteli, mocowania pasów w boczkach (w FLu) ale przede wszystkim zbić wygłuszenia i wyczyścić podwozie z bitexu. Na szybach, mechanizmach otwierania, zamkach itp. itd. można naprawdę sporo zyskać. Opisów odchudzania masz na forum kilka tematów, wystarczy użyć wyszukiwarki.
  
 
Chłopaki zapodajcie jakies linki tematow o odchudzaniu budy bo jakos niemoGIE nic znalezc ... bede wdzieczny
Moze jakies fotki budy macie gdzie widac co i jak jest powycinane , porozwiercane...

Pozdro
  
 
link
  
 
Dzięki za linka.

Przyłączam się do prośby o fotki budy na której widać co należy wyciąć a w czym powycinać otwory

Rozumiem, że do 500kg można dojść wycinając tylko elementy nadwozia wg zdrowego rozsądku bez zastępowania ich laminatami?

Ile ważą najlżejsze maluchy w D2?

[ wiadomość edytowana przez: tomekf dnia 2011-11-26 06:48:56 ]
  
 
z tego co wiem , mój kolega ma malucha do m-trophy , i warzył mu 480 kg , a z tego co wiem to w nowym sezonie będzie ograniczenie do 500 kg albo do 550 kg , nie wiem czy to prawda ?
  
 
przeciez mozna ponawiercac drzwi od czola czyli tam gdzie zamek i zawiasy wyciac blachy tam gdzie jest przykrecona tapicerka do drzwi nawiercic drzwi od srodka zaraz pod szyba tak jak i z tylu pod szyba mozna by bylo nawiercic tam gdzie slupek srodkowy tez tylko nie wiem czy by to przeszlo
  
 
a ja myślę, że jakby ktoś poczytał regulamin zawodów i Załącznik J to by się mu wielka krzywda nie stała
  
 
A ja myślę, że tracenie czasu na nadmierne odchudzanie jest bez sensu.
Ile można zejść 10-20 kg, oczywiście po usunięciu mas bitumicznych, założeniu szyb z poli itp.
Po co tracić czas na wiercenie i wycinanie drzwi?
Lepeij popracować nad zawiasem, silnikiem geometrią.
I oczywiście wjeździć się w furę.
  
 
sadze ze tutaj sie mylisz bo na pewnym poziomie kazdy szczegół odgrywa role... Mozna tutaj mnożyć przykłady ale choćby z "naszego" GSMP kiedy to czesto Kopi , Janecki , i Konrad Tadla tak naprawde wpadaja na mete w jedną sekunde mieszcząc się w dwóch czy trzech... Tutaj juz to wszystko ma duze znaczenie. I 10 kg wiecej jak mowisz to jest przepaść a nie strata np. 0.3 sek. do poprzedzającego... Choć na początku , do momentu kiedy walczysz o tzw. złote kalesony to tez uwazam ze lepiej wjezdzic się w sprzęt , i dopracować inne szczegóły niz wydawać czesto też nie małą kase na to żeby odelzyć auto o kolejne 4 czy 5 kg. Ale powyżej pewnego poziomu kazdy szczegół ma znaczenie.

[ wiadomość edytowana przez: dominikk dnia 2011-11-29 17:44:26 ]
  
 
To ja chyba wjezdze sie w sprzet a pozniej bede kombinowal...
Z reszta zobaczymy jak bedzie

Wydaje mi sie ze w przypadku maluchów waga jednak sie liczy, ale nie jest to priorytet...



[ wiadomość edytowana przez: Gie dnia 2011-11-29 18:29:33 ]
  
 
Cytat:
2011-11-29 18:23:27, Gie pisze:
To ja chyba wjezdze sie w sprzet a pozniej bede kombinowal... Z reszta zobaczymy jak bedzie Wydaje mi sie ze w przypadku maluchów waga jednak sie liczy, ale nie jest to priorytet... [ wiadomość edytowana przez: Gie dnia 2011-11-29 18:29:33 ]



ja tak samo , i na początku potrzebuje jednak sprawić żeby to było sprawne
  
 
a ja zrobie na odwrot bo wole najpierw zbudowac auto a potem sie w nie wjezdzac takie jak jest na gotowo a nie przyzwyczaic sie do czegos, a potem bo modach uczyc sie auta na nowo ;P
  
 
Jo ty Jo .. ty i te twoje szalone teorie
A tak na serio , tez masz troche racji...
Trzeba zbierac fundusze i pomalu realizowac plan...
Baza jest (ale ciężka )
  
 
ciezka to jest nasza masa w porownaniu do takiegod dominikka
  
 
chciales powiedziec moja masa

Domina to z profilu prawie niewidac
  
 
Eeee panowie przytyłem ostatnio .. juz jakies 66-67kg. mam .
  
 
To i tak masz przewage wiec nie musisz sie za duzo wycinac z budy
dobra koniec OT...niech spece sie wypowiedza...
moze CichyBob cos zdradzi?


[ wiadomość edytowana przez: Gie dnia 2011-11-30 19:20:08 ]
  
 
A co Konrad ma tutaj powiedziec ? Ma nieco powyzej 500kg i nie potrzebuje auta bardziej wycinac
  
 
ale sam Konrad nie jest zbyt otyły...