Brabus55 Vaz 2101 Żiguli

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Postanowiłem wreszcie założyć post o mojej Kopiejce, żeby napisać coś więcej na jej temat, no i mieć gdzie opisywać różne ciekawe przygody z nią związane. A więc tak:

Samochód kupiłem przez pośrednika który sprowadził go z Czech od pierwszego właściciela, niejakiego Pana Jana K. urodzonego w 1930 roku. Samochód jest w bardzo dobrym stanie, gdy go kupiłem miał oryginalnie przejechane 58 000 km, oryginalność tego samochodu to prawie 100%, nie oryginalny jest tylko lakier, samochód został pomalowany w 1985 roku, ale dlaczego?, niestety nie wiem. Posiadam do tego samochodu opinię rzeczoznawcy, według którego pojazd jest kompletny, bez uszkodzeń. Wszystkie części są fabryczne, sprawne technicznie. Nie stwierdzono napraw powypadkowych. Zużycie eksploatacyjne pojazdu, oraz stan techniczny potwierdzają niski przebieg samochodu.
Oprócz tego do samochodu posiadam całe oryginalne wyposażenie typu: torba na narzędzia, lewarek, klucze, pompka do kół, korba do odpalania, lampka serwisowa, łyżka do zdejmowania opon itp., oraz oryginalną kartę pojazdu z wszystkimi wpisami, która w Czechach nazywa się: ”Technicy Prukaz” Wszystko jest kompletne w 100% i to między innymi skłoniło mnie do kupna tego samochodu. Samochód większość czasu stoi w garażu, staram się zjawiać nim na wszystkich lokalnych (i nie tylko) zlotach pojazdów zabytkowych, aby samochód trochę rozpowszechnić. Żiguli nigdy nie wyjeżdża w deszczowe dni,a obecnie czeka schowana pod pokrowcem na wiosnę i początek sezonu spotkań weteranów.

Dane pojazdu:

Producent: VAZ (Wołżańska Fabryka Samochodów)
Miejsce produkcji: ZSRR, Togliatti
Następca: Łada 2103
Silniki: 1200, 1300
Skrzynia biegów: czterobiegowa manualna
Rodzaj napędu: tylny
Długość: 4073mm
Szerokość: 1611mm
Masa własna: 945 kg

Jeśli chodzi o wygląd to już chyba większość moją Ładę zna, ale dla zainteresowanych, trochę fotek:

































Na koniec wrzucę jeszcze link do artykułu który się okazał na temat mojej "jedynki", kto ciekaw niech klika: www.klasyczny.com.


Jeszcze jedno, mała prośba dla tych którzy mają konto na Facebooku, jest konkurs organizowany przez klasyczny. com ( tutaj macie info.) na najładniejsze zdjęcie w miesiącu, wygrane zdjęcia z poszczególnych miesięcy pojawią się na kalendarzu na 2013 rok, ja co miesiąc będę wysyłał zdjęcie "Kopiejki" i tu moja prośba głosujcie jeśli możecie(głosuje się na Facebooku, bo chciałbym żeby Łada była w tym kalendarzu. Staram się żeby ludzie bardziej poznali Ładę, dlatego głosujcie, a nawet wysyłajcie własne fotki, czym więcej Łady tym lepiej.
Pozdrawiam.
  
 
No, nareszcie! Juz od dawna zastanawiam sie, dlaczego nie masz wlasnego watku na tym forum. A tym bardziej, bo chcesz promowac swoj pojazd, no i marke. Autko pierwsza klasa, zadbane i pieknie utrzymane. Mysle, ze w przyszlosci czeka nas niezla wspolpraca, jestes w miare blisko i mozna bedzie stworzyc taka grupe ze slaska. To tak na szybko, bo jestem w pracy, potem dopisze co nieco. Dobry krok wykonales. Zostalo ci jeszcze zarejestrowac sie w klubie.

OT. To samo powinien zrobic Alex, czekamy na twoj watek.
  
 
Taka kopiejka to prawdziwy skarb a twoja jest w stanie idealnym jest po prostu piękna
  
 
Taka kopiejka to prawdziwy skarb a twoja jest w stanie idealnym jest po prostu piękna
  
 
co tu dużo mówić... powoli dojrzewam do zakupu 2101/2102
piękna!
  
 
B daj znac kiedy Twoje zdjecia pojawia sie w Facebookowym konkursie.
  
 
Dzięki wszystkim za opinie.
A zdjęcie już jest tutaj.
  
 
Brab, gratuluję (już nie pierwszy raz) jedyneczki!
Przednie błotniki chyba wymienione (przynajmniej tak pisał właściciel w czeskim ogłoszeniu). No i pedał wymieniłeś, powinieneś wrócić do oryginalnego (wiem, wiem, skąd go wziąć ).
Pozdrawiam i do zobaczenia - fotkę z trójką jedynek w Warszawie mam, ale czterech sztuk na jednym zdjęciu jeszcze nie mam i nie wiem czy kiedykolwiek uda się takie zrobić .
Pozdrawiam,
@lex
  
 
Cytat:
2012-02-16 09:31:22, SzokoLada pisze:
OT. To samo powinien zrobic Alex, czekamy na twoj watek.



Kiedyś będzie. Myślałem, że w zimie będzie więcej czasu. Ale noce już znowu coraz krótsze, a profilu wciąż nie ma... Mam zaległości, mam nadzieję przyjdzie ten dzień...

Pozdrawiam,
@lex
  
 
ja p.....e tak zadbanego pojazdu już dawno w oryginale nie oglądałem szacunek
piękna
  
 
Piękne auto! W zimie pewnie ją trzymasz gdzieś w garazu, bo takie cudo żal byłoby zniszczyć...
  
 
Tak, tak, Łada zimuje pod pokrowcem w garażu, ostatnio wyjeżdżałem nią na "Zakończenie sezonu Grupy Południe" 11.11.11. Od tamtego czasu nawet ją nie odpalałem, na razie czekam na wiosnę i na pierwszą imprezę w sezonie, ale przedtem przygotowanie do sezonu, czyli wymiana oleju filtrów, smarowanie mechanizmów no i oczywiście 'glancowanie' .

Jeszcze raz dzięki wszystkim za mile słowa i mam nadzieję że spotkamy się na jakiejś tegorocznej imprezie, zapraszam wszystkich na Śląsk, bo wiem, że w tym roku planowanych jest naprawdę dużo, naprawdę fajnych imprez, również dwudniowych, jakieś noclegi w dobrych cenach zawsze są zapewnione, ma być kilka imprez w Beskidach z pięknymi trasami objazdowymi, tak że na pewno będzie ciekawie, a i będzie okazja podyskutować i się poznać.
Standardowo o wszystkich imprezach będę informować wcześniej na poście "ZLOTY NA ŚLĄSKU". Tak że przyjeżdżajcie.
Pozdrawiam.
  
 
Bardzo ładna 2101,do zobaczenia na drodze!

Pozdrawiam
igiers
  
 
Kopiejka zdobyła pierwsze miejsce w konkursie fotograficznym KlassikAuto.pl i Wydawnictw Komunikacji i Łączności

Pozdrawiam.
  
 
Wreszcie nadeszła wiosna i zrobiło się trochę cieplej więc ostatnie kilka dni postanowiłem spędzić w garażu, przygotowując samochód do sezonu. Kiedy przyszedłem pierwszy raz od listopada odpalić Ładę to spotkała mnie niemiła niespodzianka, mianowicie po przekręceniu kluczyka w stacyjce nic się nie działo, jakby nie było napięcia na rozruszniku, ale pogrzebałem trochę tu, trochę tam i problem zniknął, nawet nie wiem co było tak naprawdę przyczyną.
Auto chodziło równiutko więc wziąłem się do roboty. Standardowo wymieniłem olej, filtry, nasmarowałem i wyczyściłem kilka rzeczy oraz uzupełniłem ubytki konserwacji spodu auta i profili zamkniętych. Rozkręciłem też i wyczyściłem hamulce:





Mycie z zewnątrz i wewnątrz zajęło mi całe dwa dni, z samym lakierem zeszło mi 6 godz., ale efekt cudo, lakier gładki jak szyba, a błyszczy się jak psu oczy, chromy wyczyściłem pastą AUTOSOL, no a tego nie trzeba komentować:






Z wnętrzem też trochę mi zeszło. Cały tamten sezon jeździłem bez pokrowców na fotelach, tapicerka na siedzeniach jest w bardzo dobrym stanie, a że chciałbym, żeby tak wyglądała zawsze, w tym sezonie postanowiłem je założyć , dlatego musiałem porządnie wymyć fotele i kanapę, a później nałożyć środek do konserwacji, no i na końcu założyłem pokrowce. Pokrowce fajnie wyglądają są z epoki i na dodatek z czerwonego materiału, także super komponują się z resztą tapicerek:





Najgorsza robota, to mycie silnika, ale tu najlepiej sprawdzają się uniwersalne smary penetrujące, typu WD40, z bagażnikiem poszło szybko:




Po skończonych pracach wybrałem się na przejażdżkę zobaczyć jak Kopiejka chodzi, no i niestety zonk, okazało się że nie odbija mi pedał sprzągła, najgorzej przy ruszaniu, bo nie można płynnie ruszać, czasami szarpnie, czasami ruszę z buksującymi kołami, także nie za wesoło, podejrzewam że poszła pompa, albo wysprzęglik, ale dla świętego spokoju wymienię i pompę i wysprzęglik, w końcu nie są to jakieś duże koszty. Najgorsze jest to że 24.03. miałem jechać na "Wiosenny Rozruch Retro Grupy", ale z tym sprzęgłem to rezygnuję, taka jazda, to żadna przyjemność, a tylko niepotrzebne nerwy. Na końcu kilka fotek które udało mi się zrobić po drodze:




Pozdrawiam.
  
 
Bedziesz sie jutro swiecic

Ja bez wiekszych przygotowan. Nie bylo za bardzo czasu
  
 
brabus - mam nadzieję, że nie zawiedziesz swoich wiernych fanów i zawitasz Kopiejką na zlot ogólnopolski. Ja to auto muszę obejrzeć z każdej możliwej strony.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Jakich fanów, jakich fanów
Nie wiem czy pojadę na Zamek jeszcze zobaczę, ale możesz zobaczyć samochód z każdej strony, tylko że wirtualnie

Pozdrawiam.


  
 
Słuchaj, z tą pompą i wysprzęglikiem to nie przesadzaj. Bo będzie że zamiernił stryjek. Też tak miałem kiedyś. Wystarczyła wymiana wszystkich gumek w pompie sprzęgła. Jak wymienisz wszystko, to możesz trafić na sprzęt takiej jakości, że ho ho.
  
 
Kamil, ilu ludzi, tyle opinii, jedni twierdzą, żeby nie naprawiać, tylko wymienić, inni odwrotnie, sam kiedyś miałem problem z pompą paliwa, puszczały mi te membramki w środku, postanowiłem pompę zregenerować, powymieniałem membramki, czas straciłem i co, dalej to samo. W końcu się wkurzyłem i kupiłem nową pompę, założyłem i problem zniknął od ręki, później żałowałem tylko straconego czasu. Teraz, nawet nie chce mi się kombinować, dlatego wolę dać te 100zł i mieć spokuj, choć wiem, że z jakością nowych części nie jest najlepiej, dlatego, jestem ciekaw, czy może macie jakieś doświadczenie z tymi częściami, które wybrać, wiem że są niemieckie, włoskie, rosyjskie, ale które najlepsze?
Pozdrawiam.