Blacharka ciąg dalszy...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sesja się skończyła, więc mogę teraz całkowicie się poświęcić jednemu - remontowi nadwozia mojego tytanika.

Podłoga jest zespawana (wymienione poszycie w 80% z przodu, 30% tyłu), progi wymienione a dodatkowo dzięki przezorności mojego nowego blacharza (nie pytajcie dlaczego nowego), dodatkowo zostały wzmocnione w środkowej części (dzięki temu będą sztywniejsze w okolicach gdzie "wciska" się windę - pamiętasz Koniu jak taryfiarz pomagał nam podnieść fiata rok temu jak złapałem gumę??).

Niestety podczas "młotkowych oględzin" wyszło, że nadkola wew. przednie i tylne są także pognite co skończyło się łataniem. Wymienione zostały buty (takie poprzecznice z przodu za nadkolami i wzmocnione zostały podłużnice.

Jutro zabieramy się za pas tylni, zaś we wtorek za przedni.
Czy ktoś nie widział na Krakowskich szrotach jakiego poldeka (borewicz, przejściówka), albo pasa przedniego od takowych typów ???

Niebawem będą fotki...

Pozdrawiam
  
 
Brawo! Trzymam za remont kciuki, szkoda tylko, że sie niepoznalismy w Krakowie....
  
 
Przyłączam się do mcquena.
Szkoda że ciebie nie było bo barry duzo mówił o twoim aucie !!!!
A co do Auta mam nadzieje że doprowadzisz go do stanu prosto z fabryki .....
  
 
jeżeli chodzi o doprowadzenie do stanu fabrycznego to będzie troszkę gorzej... ja mam kilkaset złotych, a kolega Celtic miał o jedno zero więcej remontując swój samochód...
...ostatnio z powodów finansowych zastanawiam się czy nie wstrzymać się z lakierowaniem do przyszłego roku.
  
 
Moja rada ?????
Zima długa .
Rób wszystko na gites ale niemaluj !!!!
Po zimie zawsze sie kasa jakas moze trafić i wtedy zrobisz lepsze malowanie !!!!!
Skoro kiepsko z kasa lepiej wszystko proobic na gites pokonserwowac przygotowac pod malunek a po zimie na lato wszystkich olsnic .
Ale to tylko moja rada
  
 
ja tez 3mam kkciuki
jesli kasa ci wpadnie to zakonserwuj zajebiscie podloge w sensie caly spod , i nie zaluj tam na prawde nie zaluj i zadnych bitexow tylko blachogum lub specyfik bolla do podwozi troszke drozsze ale oplaclne a na zime tam gdzie blacha na bokach wylazi to zapieprz unikorem i jakims tluszczem na to po zimie szcyscisz i zrobisz porzadna przygotowke



chetnie pomoge
  
 
Pomarancza a co myslisz o Gum-Bicie ?! Dzis mi taki specyfik polecono do konserwacji podwozia...5kg kosztuje 28zł. Chcialbym sobie konserwnac podloge a mysle ze tuz po zimie bym sie zdecydował na wspawanie przedniej podlogi ? Myslisz ze wytrzyma ? czy robic to teraz ? no i co sadzisz o tym preparacie..pdoobno nie wysycha jak bitex
pozdro