[rafles] MK7 RaflEscort :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Świeży nabytek...

Marka: Ford

Model: Escort Ghia

Wersja: Hatchback, 5-d

Kolor: srebrny metalik

Rocznik: 1998

Wyposażenie: el. szyby, el. lusterka, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, wspomaganie kierownicy, immobiliser, welurowa tapicerka, światła przeciwmgłowe ... i inne

Przejechane: 140kkm

Motor: 1,6 16V Zetec 90 kM

Zewnątrz: do poprawek lakierniczych, ale mało, szczególne zderzaki.

Wnętrze: dość zadbane.

Podwozie: do roboty szczególnie obie podłużnice i cały zawias z przodu.

-----------------------------------------

Kilka fotek...






--------------------------------------------------------------

Póki co autko zostanie zmodyfikowane od strony sprawności mechanicznej: zawias, ukł. kierowniczy, ukł. hamulcowy...


a potem... kto wie z racji tego że jednym z moich hobby to techniki lakiernictwa (szczególnie kameleony, lakiery holograficzne, fluorescencyjne, brokatowe, chromowe, pigmentowe i miksowanie wszystkich naraz : ) ) także już mnie korci aby zmienić kolor

PS. gwoli ciekawostek - moje poprzednie auta:
tikacz
corsa

pozdro.

[ wiadomość edytowana przez: rafles dnia 2012-03-31 21:47:30 ]
  
 
tylko nie rób mu tego co poprzednim autkom ...
  
 
No ładny ładny >
Zdaje mi sie czy brak mu obudowy na rączke otwierania klapy ??
  
 
Obejrzałem tico... postanowiłem nie oglądać corsy. Jednak włączyłem i po efekcie końcowym: wnętrze i 2-tonowe malowanie z kameleonem - masz moje oficjalne pozwolenie na rzeźbienie essa

Ta corsa - choć nie jestem fanem zadziornych przeróbek, tym bardziej małego miejskiego szeregowca dolota w styl f&f - jest jedną z najfajniej dopracowanych maszynek jakie widziałem w tym segmencie.
  
 
Tico to piękny przykład tego co w ameryce nazywa się "ricing".

Corsa zrobiona bardziej ze smakiem, ale ja tam wolę minimalizm.

Jeśli chodzi o Twojego Escorta to zacznij od pomalowania tych czarnych listewek na drzwiach oraz klamek w kolor nadwozia.
Ja mam essiego w tym samym kolorze i właśnie tak mam, więc możesz sobie zerknąć w temacie gdzie od niedawna zacząłem go opisywać.
No i ta tylna klapa coś się Ci się nie schodzi z resztą albo po prostu niedomyka.

[ wiadomość edytowana przez: darek4488 dnia 2012-04-01 01:34:12 ]
  
 
tico był fajny, corsa niestety już nie wygląda tak jak wyglądała ale czas na esia

-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
A tam, rób jak uważasz aby było dobrze zrobione. Każdy tuning optyczny nawet tego typu jak zrobiony dokładnie jest fajny i tego się trzymaj.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Corsa jak najbardziej na plus Chociaż mogła zostać cała w kameleonie
  
 
Tico to tico wiadomo Corsa była bardziej wdzięczna do tuningu poprzez to że była bardziej opływowa, także dobrze się tuninguje zarówno na german style, jak i french style (wlotexy, siatexy).

A ESek, moim zdaniem, nie da się zrobić go na french style, każdy zderzak z większą ilością wlotów to tylko go oszpeci. Myślę że oryginalne zderzaki najładniej prezentują się w MK7, ale mam kilka zastrzeżeń MK7 zlikwidowali rowki wzdłuż na zderzakach a na drzwiach dolne wgłębienia zostawili, także myślę, że przy malowaniu będą one wyrównane. Górne wgłębienie ładnie jest połączone z tylnymi lampami także jest ok.

Co do wnętrza to ładnie wygląda jeśli jest kontrastowe (jasne wnętrze - ciemny lakier z zewnątrz i na odwrót) ale z własnego doświadczenia to jak ktoś używa na co dzień do roboty samochód, tak jak ja, to szczerze nie polecam jasnej tapicerki. Ładnie ona wyglądała przez pierwsze parę miesięcy, a potem to tragedia...

Także jedną z moich koncepcji będzie:
- gleba -40/ -60
- fele oczywiście 15ki albo 16ki (black chrome)
- wnętrze czarne, z wstawkami pod kolor nadwozia
- z zewnątrz jakiś ciekawy lakier (ale nie rażący), np coś z tego:
Gold Blue - tym kamykiem seryjne malowane są alfy - taka ciekawostka
Candy Brown

pozdro.
  
 
zacznij od blacharki, podłużnic a później kosmetyka.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 





-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
Z racji tego, że nie mam ostatnio zbyt dużo czasu na modyfikacje przy Esku prace idą powoli... ale do przodu

Pozbyłem się znaczków, literek i firmowych naklejek na szybach oraz bocznych listew.... bo lubię na gładko

Zainwestowałem nowy zawias firmy Febi Bilstein:



Czyli: kpl wahaczy z tulejami i sworzniami, poduszki, końcówki drążków oraz łączniki stabilizatora.

Mam nadzieję że na trochę posłuży niż jakaś chińszczyzna...


Oprócz tego zderzak tył czarny (od zsmarti ), który będzie oczywiście pomalowany na srebrno:




A ponieważ zostały mi 15ki prawie nowe oponki Toyo T1R z poprzedniego auta to znalazłem ciekawe felgi na nie (w bdb stanie, używane tylko kilka miesięcy) TSR Sugo (czyli wersja sportowa TSW ):




Jak założę już wszystko na swoje miejsce to porobię jakieś grubsze fotki

Pozdro.
  
 
ok. Zderzak i lotka w podkładzie, lecz niestety ich nie maluję bo jeszcze nie wiem co będę robić z eskiem. Albo zamienię go na z dobrymi podłużnicami (co chyba raczej będzie ciężko) albo będę tego remontować, bo silniczek fajnie w nim chodzi. A jeśli już się wezmę za niego to zmiana koloru wiadomo także szkoda teraz to tryskać te elementy...

w międzyczasie: springi WEITEC -40

Tak wyglądały mniej więcej jak je kupiłem (zdjęcie poglądowe, gdyż nie zrobiłem fotki):



A tak wyglądają po piaskowaniu:



Teraz podkład i malowanko (nie wiem jeszcze czym, albo proszkowo, albo chlorokauczukiem, albo tą do zacisków)

... w międzyczasie cyknąłem fotki na tych kapciach TSR:



A to jeszcze nie jest obniżone Ale pewnie będzie podobnie gdyż przód mam półtora zwoju pękniętą sprężynę...