Problem z 126p 650E

Witam!
Bardzo proszę o pomoc, a mianowicie mam duży problem z moim maluchem. Kilka dni temu podczas jazdy samochód stracił moc, zaczął przerywać i stanął. Odpalał tylko na ssaniu, po chwili chodził na wolnych normalnie i wkręcał się na obroty. Po ruszeniu z miejsca lub dłuższym przytrzymaniu na obrotach nagle odcinało iskrę/paliwo i przy otwartej przepustnicy po prostu gasł. Jeśli zamknąłem przepustnicę normalnie chodził na wolnych, ale już się nie wkręcał.

Wymieniłem:
pompkę paliwa, węże, filterek paliwa, gaźnik kompletny, cały zestaw modułów włącznie z cewką, kable, świece. Wszystko było przekładane z jeżdżącego malucha.

Wyczyściłem też bak bo sądziłem, że gdzieś go przytyka po prostu (mieliśmy podobny problem w rajdówce kilka lat temu), ale to nie było to. Maluch jest w 100% seryjny, do tej pory jeździł bardzo ładnie i nie było z nim żadnych problemów. Dodam, że świece po tym jak silnik zgaśnie są suche, a więc po prostu już się w tym pogubiłem całkowicie, bo go nie zalewa.

Bardzo proszę o pomoc, bo już mi ręce opadły Poniżej załączam film jak to wygląda po wkręceniu go na obroty, przepraszam za jakość.

link do filmu

Pozdrawiam!
DaronExes

Ten gażnik który założyleś do malucha został przed założeniem wyczyszczony/przedmuchany?Czy przełożyłes go poprostu z auta do auta?Ewentualnie jak napisał Poochaty popychacz pompki paliwa(częsta przypadłośc maluchów).

czyli jednak paliwo... to jak ty to sprawdzałeś? pół auta przełożyłeś a filtra za 5 zł nie sprawdziłeś?

Przeciez napisal, ze zmienil na nowy ale tez byl padniety