MotoNews.pl
  

Fiat Marea Weekend

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W związku, że Espero tak bardzo Kocham i żal mi patrzeć jak rdzewieje na moich oczach powoli przymierzam się do ofiarowania komuś innemu doglądanie, czy aby rdza równo idzie.
Technicznie jest sprawny, bo dbam.
Razem z Martą zastanawiamy się nad Mareą Weekend jakoż, że mamy 2 małych ludków potrzebujących dużo miejsca rozglądamy się za Kombi.
Lancią zarządza teraz brat ( ja tylko doradzam i zamawiam części jak coś trzeba ), samochód jest drogi w utrzymaniu więc ja wolę osobiście coś tańszego.
Podpowiedzcie mi jaki wybrać silnik z szerokiej ich gamy.
Diesel nie lubi krótkich odcinków drogi, a moje przejazdy to różnie. 2 razy 50 km i wakacyjne wyjazdy 120 km i czasami 260 w jedną stronę.
Pozostają jeszcze miejskie wojaże gdzie nie przekroczą 20 km i to rzadko też używam samochodu.
Jeśli benzyna to raczej z gazem ale mało takich jest
Głównie chodzi o utrzymanie takiego autka.
Z tego co widzę części nie są drogie.
Jakie silniki byście polecili ???
Ja myślałem nad 1,6 lecz nie wiem, czy nie za mały na Kombi.



[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2012-04-16 13:56:48 ]
  
 
Brat ma Fiata Marea 1,6 z gazem.
Ogólnie nie narzeka, zrobił nim już sporo kilometrów, ale jak czasem coś dupnie, to szkoda gadać, np. immobilizer prędzej czy później zawsze padnie - usunięcie ok. 150-200zł).

Co do silnika, to w porównaniu z espero 1.8 gorzej zbiera się w dolnym zakresie obrotów, w górnym porównywalnie.
Spalanie około 10l/100km gazu.

Miejsca w środku trochę mniej niż w espero.

Jeżeli chodzi o koszty utrzymania, to skoro twierdzisz że Lancia jest droga, to na Fiata nie patrz, bo ceny części eksploatacyjnych porównywalne. Nic nie będzie tak tanie jak daewoo (chyba, że polonez).

Pozdr.
  
 
Ceny części są podobne pewnie dlatego że są to te same części (identyczne silniki są we fiatach, lanciach i alfach). Miałem marzenkę w dieslu 1,9 TD sedan. Autko wygodne i spalało niewiele, ale koszty naprawy diesla skłoniły mnie do pozbycia się go.
  
 
Cytat:
Jeżeli chodzi o koszty utrzymania, to skoro twierdzisz że Lancia jest droga, to na Fiata nie patrz, bo ceny części eksploatacyjnych porównywalne. Nic nie będzie tak tanie jak daewoo (chyba, że polonez).



Cytat:
Ceny części są podobne pewnie dlatego że są to te same części (identyczne silniki są we fiatach, lanciach i alfach).



Tak tyle, że płaci się głównie za znaczek
Maluch też Fiat, a części tańsze

W tamtym roku szukałem poduszki silnika do Lanci i ona montowana jest w łapie, która jest jednocześnie uchwytem jednej z rolek rozrządu ( głupie rozwiązanie. Na szczęście był też wymieniany rozrząd ) :/ W serwisie powiedzieli mi, że poduszka jedynie z całą łapą i to ściągana z Włoch. Poduszka z wyglądu jest zwykłą tuleją metalo-wogumową, którą trzeba było wycisnąć i wcisną nową z łapy.
Zajrzałem u siebie w pracy na półkę i znalazłem samą poduszkę od Fiata chyba Tempry lub czegoś za jakieś 13 zł jak dla mnie


[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2012-04-16 15:06:59 ]
  
 
Cytat:
2012-04-16 15:04:46, Ikarus260 pisze:
Tak tyle, że płaci się głównie za znaczek Maluch też Fiat, a części tańsze W tamtym roku szukałem poduszki silnika do Lanci i ona montowana jest w łapie, która jest jednocześnie uchwytem jednej z rolek rozrządu ( głupie rozwiązanie. Na szczęście był też wymieniany rozrząd ) :/ W serwisie powiedzieli mi, że poduszka jedynie z całą łapą i to ściągana z Włoch. Poduszka z wyglądu jest zwykłą tuleją metalo-wogumową, którą trzeba było wycisnąć i wcisną nową z łapy. Zajrzałem u siebie w pracy na półkę i znalazłem samą poduszkę od Fiata chyba Tempry lub czegoś za jakieś 13 zł jak dla mnie [ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2012-04-16 15:06:59 ]



No ale to do tempry. Skoro Marea ma ten sam silnik, to ta poduszka będzie kosztowała tyle samo. A jeżeli do Marei spasuje ta poduszka z Tempry, to znaczy, że do Lancii też by spasowała.

Pozdr.
  
 
sam miałem tempre 1.9D to autko również mogę polecić, ale u mnie było podobnie. Gdy naprawa osprzętu diesla wyszła ok tyś zł to dałem spokój.

Jedynie co żałuje blachy, bo patrząc po espero to tamten był jak nówka, a rocznik coś 91r.
  
 
Dlatego piszę, że płaci się za znaczek.
Idąc do sklepu i mówiąc sprzedawcy , ze potrzebujesz poduszkę do Lybry nie wiedząc o tym, że taka sama jest w Temprze płacisz za nią ponad stówę + koszt wysyłki, bo ściąganą z Włoch z tego względu, że w Polsce nie ma i już tego nie produkują jak sprzedawca w Fiacie poinformował, na dodatek powiedział, że samej poduszki bez łapy nie dostanę.
Wchodząc po taką samą tulejowatą poduszkę już bez łapy do Tempry płacę mniej, bo gość nie patrzy na samochód tylko na cenę przypisaną do danej części w danej kategorii. Tak przynajmniej zapewne jest w Fiacie
Ceny są wygórowane dlatego mało osób decyduje się na zakupy w serwisach.

Ze względu właśnie na droższe części do Diesla rozglądam się za Benzyniakiem z Gazem najlepiej. Zaoszczędzone pieniążki za jazdę Dieslem wydam na naprawę podzespołów tegoż silnikowca.

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2012-04-16 16:03:05 ]
  
 
a nie lepiej nubire kupić ?

Powiem Ci, że ostatnio gdy byłem u mechanika (znajomego) także chodziły mi mysle, aby kupić Lancie Kappe.
Po czym on stwierdził, że Alfa, Lancia, Fiat, to chyba najgorsze auta Dodał, że jak mam zmieniać, a te zaproponowałem także Bravę starą, to stwierdził, że DU jest dużo lepsze, a przynajmniej tańsze.
Wiadomo może nowe są dobre, ale po kilkunastu latach nie są tak wytrzymałe jak inne.
W temprze z usterek to pamiętam, że ciągle coś było. Jak nie cięgno biegów, to zamki w drzwiach itd.

Fiat - Blacha tak, mechanicznie słabo, zaś w Espero hm psują się pierdoły, ale nie są aż tak uciążliwe i można je tanim koszte naprawić. Jedynie co to blacha...


Podobnie wujek ma Grande Punto, teraz jest zadowolony bo mniej jeździ, ale gdy częściej jeździł, a auto miało ok 2 lata, to troche ludzie dziwnie patrzeli jak go odpalaliśmy na popych. Bo rozrusznik się blokował.

[ wiadomość edytowana przez: VEndriuV dnia 2012-04-16 16:39:00 ]
  
 
Rozważamy też Nubirę ale mniej niż wcześniej o niej myślimy. Tego jest sporo na Naszych ulicach,a Marei jest mało. Widzieliśmy jedną w sobotę
Przez co staje się unikalna i niepowtarzalna Jedyna taka


[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2012-04-16 16:44:21 ]
  
 
a Tempra SW ? Znajomy ma kupił jakieś 2 lata temu, bardzo sobie chwali i nie ma zamiaru zmieniać na nic innego. Silnik chyba 1.6.Bardzo duże autko i fajny bagażnik, bo łatwo coś zapakować.
Zwykła tempra jest porównywalna do Espero, a co dopiero SW
Więcej info zapraszam na forum forum.tempra.org/ lub strone główną: www.tempra.org/. Dzisiaj akurat nie działa.

także podobne jest Palio weekend. Ale jakbym miał brać Fiata to chyba wole te starsze.






[ wiadomość edytowana przez: VEndriuV dnia 2012-04-16 18:31:47 ]
  
 
Gdybym miał wybierać między mareą a nubirą I raczej wybrał bym fiata. Moim zdaniem jest wygodniejszy i sylwetkę ma bardziej ponadczasową. Nutria wygląda jak mondeo. No i co ważne we fiatach nie urywają się tłoki
  
 
W przypadku Tempry Ikarusik będzie patrzył na rozkwit rdzy nie na Daewoo a na Fiacie...Ja bym szedł w kierunku Lagunki Ph I z 1,8 8v bądź 2,0 8V ...ich spalanie to ok 10-11 literków lpg w mieście...Wygląda niczego sobie,części dość tanie,mało awaryjne,mało problemowe przy odsprzedaży,wygodne wozidło...
Kiedyś powoziłem takim kombiaczkiem i szukałem w ogłoszeniach do zakupu trzy tygodnie a sprzedawałem 2 dni
  
 
desperos - zdziwiłbyś się jak trafisz na dobry stan to byś nie wierzył, że tyle lat ma auto i nadal brak rdzy.

Co do awaryjności silników Fiatowskich - to w zasadzie tylko silniki 2.0 16V - często padają panewki, ale to ze względu gdyż te silniki lubią być bardzo dobrze traktowane - w sensie okresowe wymiany oleju itp.

Tak to nie powinno być większego problemu.
Dodatkowo słyszałem o różnych problemach z silnikami w Bravo/Brava - prawdopodobnie w Marei sa także te same. Rozchodzi się o 1.4 tylko nie pamiętam czy 16 czy 8 v

Gaz także dobrze jak DU przyjmują te silniki.

Jedynie dużo słyszałem na temat awaryjności zawieszenia, ale to bardziej od znajomych niż na forum. Znajomy w Bravie starej oczywiście, po rok od wymiany zaczęło stukać zawieszenie...

[ wiadomość edytowana przez: VEndriuV dnia 2012-04-16 20:07:11 ]
  
 
Z tym brakiem rdzy to różnie jest - mój brat ma właśnie mareę weekend z 1,9td , ogólnie jeżdzi przez ostatnie lata bardzo nią mało , tylko wtedy jak musi zabrać całą rodzinę bo na co dzień to ujeżdża T5 a marea cały czas stoi pod chmurką .Auto kupił z pewnych rąk na 100% na pewno nie bite ale ostatnio padł mu przegub wewnętrzny .Ponieważ w fiacie tych przegubów było kilka rodzajów i najpewniej jest wymontować stary na wzór gdy idziesz kupić nowy to wlazł pod auto . I co się okazało - progi od dołu dziurawe , dziury na wylot w podłodze - no cóż jakość fiata.
A co do ceny części to ogólnie jest różnie - niektóre tanie ale niektóre absurdalnie drogie np ponieważ miska olejowa w 1.9td jest nisko umieszczona to ją kilka razy już rozwalił (wyrywa się cała część z korkiem spustowym z aluminiowej miski) i cena nowej to wogóle śmieszna ale używki na allegro też kosztowały tyle co cały kompletny słupek silnika do mojego opla 2.0dti.
Ogólnie radziłbym dozbierać np do stilo zawsze kilka lat do przodu.
  
 
Cytat:
2012-04-17 21:50:34, Zzzz pisze:
. Ogólnie radziłbym dozbierać np do stilo zawsze kilka lat do przodu.



Zawsze można dozbierać i dozbierać i dozbierać i kupić nowego mercedesa...
A co do Stilo, to znajomy miał i sprzedał jak tylko skończyła się gwarancja (a wytrzymał tak długo tylko dlatego, że pracował w salonie FIATa )

Pozdr.
  
 
Jasne ale pakować się po espero w coś co lada chwilę dostanie rdzawych wykwitów -trzeba rozwiać mit że ocynk powoduje że takie auto dłuugo nie zardzewieje.Niestety przy autach kilkunastoletnich w miejscach narażonych na korozje z ocynku już niewiele zostaje , oczywiście zależy to od sposobu eksploatacji np jak ktoś wstawia auto na całą zimę do garażu i go nie używa to powłoki cynkowej starczy na dłużej .Poczytajcie np:
.http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/2265/naprawa-powlok-cynkowych.html szczególnie na jak długo zabezpiecza warstwa cynku

[ wiadomość edytowana przez: Zzzz dnia 2012-04-17 23:12:54 ]
  
 
Cytat:
2012-04-17 23:11:03, Zzzz pisze:
Jasne ale pakować się po espero w coś co lada chwilę dostanie rdzawych wykwitów -trzeba rozwiać mit że ocynk powoduje że takie auto dłuugo nie zardzewieje.



Dlatego odradzam fiata. Brat kilka miesięcy temu łatał podłogę - mimo, że na aucie nie ma śladów rdzy, to podłoga przegniła na wylot...
Co do Nubiry, moim zdaniem ciekawa opcja - a jest na naszych drogach tam samo "nudna i opatrzona" jak Marea.

Pozdr.
  
 
Ja Ci polecam Astrę G 1.8. Sam taką mam (z instalacją gazową). Praktycznie niewiele się psuje, a części eksploatacyjne są tanie i "od ręki". Spalanie na trasie wynosi ok. 8,5L LPG na trasie, 10 w mieście.

Nie jest to co prawda wzór przestronności i wygody jakiej mogłem zasmakować jeżdżąc wychuchanym Mondeo od DeeJay'a, ale jest przyjemnie

Swoją sprowadziłem z Niemiec niecały rok temu. Jest z 1999roku, więc już 13 latek ma i pojawiły się po zimie małe, ale zauważalne (z bliska) wykwity na nadkolach z tyłu - poza nimi blacha nieruszona - zarówno pod plastikowymi progami jak i pod plastikową listwą klapy bagażnika.

Jaki masz budżet w ogóle?
  
 
Cytat:
2012-04-18 09:44:57, Skorupa-S1 pisze:
Ja Ci polecam Astrę G 1.8. Sam taką mam (z instalacją gazową).



i to jest bardzo fajne autko
Tylko trzeba być świadomym, że miejsca jest o wiele mniej niż we Fiacie Marea.

Pozdr.
  
 
I warto dodać, że Astry nie są wolne od rdzy.
Nawet wersja G przy naszych drogowcach, którzy tonami wysypują sól na drogę po 2-3 sezonach zardzewieje.

Wszystko zależy ile masz kasy na autko.
I jakie masz priorytety.

Ja jak kupowałem samochód to zrobiłem sobie pewne rozeznanie, choć sam do końca nie bardzo wiedziałem co kupić.
U mnie najważniejszym było:
1. Duże rodzinne autko
2. Bezpieczeństwo
3. Autko wolne od rdzy.
4. Możliwość instalacji LPG

Dlatego wybrałem Lagunkę II z silnikiem 1.8 i zainstalowałem dobrą instalację LPG.
Pali identycznie jak koledze "Skorupiakowi" ale ... większy samochód a co za tym idzie wygodniejszy, bezpieczniejszy, przednie błotniki i tylna klapa jest z tworzywa a przednia klapa aluminiowa.

Jednak patrząc na ceny to musisz przeznaczyć nieco więcej kasy niż za fiutka