[MKVII] Demontaż zderzaka przód.

Witam. czy da rade zdemontowac zderzak bez kanału i podnoszenia auta? I na ile wkretów sie trzyma?
Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2012-05-24 06:35:51 ]
[ powód edycji: poprawa tytułu(cyfry rzymskie) ]

Zmieniałem kiedyś zderzak na parkingu i powiem Ci, że była masakra. Mam u siebie klimę i naprawdę nie polecam tego robić jeżeli nie musisz.

Jeśli śruby łączące zderzak z błotnikami masz nieoryginalne, zastąpione np. jakimiś zwykłymi śrubami tak jak u mnie to idzie się pochlastać.
Kolejny problem to dostęp do śrub mocujących zderzak do pasa przedniego u mnie był tylko od dołu gdzie trzeba było wsadzić łapę z kluczem wzdłuż boku chłodnicy i tam w małej przestrzeni po omacku operować nim (chyba klucz 13 jak dobrze pamiętam) kręcąc po 30-40 stopni na każdy ruch. Polecam oczkowe grzechotki, których akurat nie mam. Cała operacja zajęła mi prawie 5 godzin, bo wszystkie śruby miałem zardzewiałe i zapieczone, a co najgorsze to te boczne miałem zastąpione zwykłymi śrubami, gdzie nakrętkę musiałem trzymać od wewnątrz przez otwory po wyjętych lampach.
Jeśli jednak zderzak masz przymocowany oryginalnie to problemem są tylko 4 śruby na pasie przednim.


[ wiadomość edytowana przez: darek4488 dnia 2012-05-23 11:28:38 ]

Zwykłe lampy mi osobiście udawało się odkręcać bez zdejmowania zderzaka. Kierunek out i małą grzechotką jakoś się udawało podejść do śruby, którą zasłania zderzak. W przypadku lamp RS'owych jest już trudniej (nie wiem czy jest to niewykonalne, bo niestety grzechotkę zepsułem, bynajmniej zwykłym kluczem nie ma najmniejszej szansy podejść).

Do śrub na pasie przednim można podejść od góry po zdjęciu grilla z tą górną plastikową osłoną. Osobiście zdjęcie zderzaka zajmuje mi około 20 minut. Największy problem w moim przypadku jest dolna osłona silnika, której zdjęcie zajmuje jakieś 30 minut.