[wiesiu] MK5 cabrio RS2000

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Escort Cabrio RS2000 1991

Zaraz po zakupie bylo to cabrio 1.6 EFi 105KM.

W wyposazeniu standardowym bylo skromne i dziwne:
-grzana szyba przod oryginalna
-el. lustra
-el. dach
-ABS

Zmienilem w nim:
-silnik na 2.0 N7A (aktualnie znow zmieniam,na taki co oleju nie bierze)
-el. szyby 4x
-wnetrze na uszatki z mk6
-centralny zamek
-normalna kierownica RS
-zegary na srebrne
-zderzak RS z lampami przednimi
-dach na oryginalny PCV
-itd.




Po zakupie wygladal tak:










Na ta chwile wyglada mniej wiecej tak:












a tak mniej więcej to jezdzi na silniku bioracym olej w duzej ilosc (troche dziwny odglos,bo tlumik walil mi w zbiornik):FILMIK Youtube




[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2012-06-01 10:48:26 ]
  
 
Ładne cabrio. Co to za felgi które były na aucie po zakupie?? Dużo oleju tzn ile??
  
 
byly to felgi mangels 13'',ale ze wzgledu na zaciski z RS musialem je zmienic,poza tym prowadzenie auta na takich malych i szerokich felgach idealne nie bylo.

A spalanie oleju wraz z wyciekami tego silnika to ok 1l na 200km. Ale co ciekawe jakos bardzo mocno nie dymi,wiec wnioskuje ze wiecej to wycieka niz spala Mam nadzieje,ze nastepny silnik bedzie pozbawiony tej wady i nie bedzie mial mniej mocy niz ten aktualny
  
 
O kurde to duzzzzzo. Trzeba dobrze szukać bo z silnikami rs'owymi to jest różnie.
  
 
wiem wlasnie ze problem znalezc, w ogole znalezc jakis na sprzedaz to juz problem,bo ich prawie nie ma. Najgorsze jest to ze jak bralem dawce to nie wpadlem na to ze to auto bierze olej,bo po przejazdzce bylem tak uradowany (bo jezdzil na prawde rewelacyjnie),ze zapomnialem sprawdzic czy dymi (poza tym bylo ciemno). I nie skojarzylem faktu brana oleju z tym ze w bagazniku byly 2 litry z 4 litrowego baniaka oleju Poza tym nie przyszlo mi do glowy ze silnik po remoncie moze byc w tak kiepskiej formie. Bo poza braniem oleju,to na prawde nie mam do niego ani jednego zastrzezenia, przez 2 lata nie zawiodl mnie ani razu i mocy przez te lata nie stracil w moim odczuciu

Ale liczne na to ze ten silniczego co na dniach bedzie w aucie sprawowac sie bedzie o niebo lepiej. I obym nie wtopil kolejnej kasy w to auto,bo prawdodpobonie to bedzie jego ostatnia szansa, na dobre uklady ze mna


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2012-06-01 11:41:22 ]
  
 
A nie lepiej było ogarnąć by nie "chlał" tyle oleju??
  
 
Właśnie to jest najlepsze w tych silnikach że mimo iż biorą olej to jeżdżą bardzo dobrze. Generalnie te silniki są wytrzymałe ale nie lubią jednego, niesprawnego układu chłodzenia, jak go przegrzejesz to po pierwsze pęka przeważnie głowica między zaworami, po drugie lubi się przytrzeć tłok i wtedy łyka niemiłosierne ilości oleju. Jak ktoś ma padnięty silnik w rsie a głowica jest w miarę zdrowa to lepiej jest kupić silnik ze scorpio 2,0 16V i przerzucić samą głowice, silniki są dużo mniej zakatowane, szczególnie te z automata ))).
Cytat:
2012-06-01 11:40:40, wiesiu666 pisze:
wiem wlasnie ze problem znalezc, w ogole znalezc jakis na sprzedaz to juz problem,bo ich prawie nie ma. Najgorsze jest to ze jak bralem dawce to nie wpadlem na to ze to auto bierze olej,bo po przejazdzce bylem tak uradowany (bo jezdzil na prawde rewelacyjnie),ze zapomnialem sprawdzic czy dymi (poza tym bylo ciemno). I nie skojarzylem faktu brana oleju z tym ze w bagazniku byly 2 litry z 4 litrowego baniaka oleju Poza tym nie przyszlo mi do glowy ze silnik po remoncie moze byc w tak kiepskiej formie. Bo poza braniem oleju,to na prawde nie mam do niego ani jednego zastrzezenia, przez 2 lata nie zawiodl mnie ani razu i mocy przez te lata nie stracil w moim odczuciu Ale liczne na to ze ten silniczego co na dniach bedzie w aucie sprawowac sie bedzie o niebo lepiej. I obym nie wtopil kolejnej kasy w to auto,bo prawdodpobonie to bedzie jego ostatnia szansa, na dobre uklady ze mna [ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2012-06-01 11:41:22 ]

  
 
witam wiesiu na naszym forum fajnie, ze pokazales autka




-----------------
FEFK #2497

Był Escort MKV 1.4, 91' 2004-2011
Jest RS2000 MKV 91' 2008-
  
 
fajnie się prezentuje cabsik

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Masz jeszcze te mangelsy? Do mk2 by mi podeszły.
  
 
Witamy na fefku i na spoty lub zloty zapraszamy
  
 
Nie ma silników 2,0 które oleju nie biorą
Chyba ze zrobisz kapitalkę
  
 
@RemikGT, zapomniałeś o Zetecach 2.0
  
 
Cytat:
2012-06-01 12:09:16, zeppelin pisze:
Właśnie to jest najlepsze w tych silnikach że mimo iż biorą olej to jeżdżą bardzo dobrze. Generalnie te silniki są wytrzymałe ale nie lubią jednego, niesprawnego układu chłodzenia, jak go przegrzejesz to po pierwsze pęka przeważnie głowica między zaworami, po drugie lubi się przytrzeć tłok i wtedy łyka niemiłosierne ilości oleju. Jak ktoś ma padnięty silnik w rsie a głowica jest w miarę zdrowa to lepiej jest kupić silnik ze scorpio 2,0 16V i przerzucić samą głowice, silniki są dużo mniej zakatowane, szczególnie te z automata ))).



Zgadzam się z tobą.n7a jest bardzo wytrzymały...everlast przejechał kilkadziesiąt tysięcy bez 3 cylindra i jeszcze dawał radę kilować tzn nie było prawie kompresji i zalewał go płyn chłodniczy.Jak kupiłem astrę też była pęknięta głowica,po zagłębieniu tematu głowica w gsi 16v jest masakrycznie wrażliwa na wysokie temperatury i łatwiej pęka niż rs..tyle że na rynku można dostać poprawioną głowicę coscast pozbawioną tych wad.do rsa niestety takiego czegoś co do picia oleju to zależy od silnika,mój poprzedni rs pił pół litra na 1000km ten co jest teraz nie pije wcale,olej zmieniam zawsze na jesień bez względu na przebieg.
  
 
Cytat:
2012-06-01 15:52:06, Kleszczak pisze:
fajnie się prezentuje cabsik



dziekuje

Cytat:
2012-06-01 14:52:17, smallsize pisze:
witam wiesiu na naszym forum fajnie, ze pokazales autka



Cytat:
2012-06-01 21:29:39, thomas77 pisze:
Witamy na fefku i na spoty lub zloty zapraszamy




rowniez witam,choc jak jedem z kolegow zauwazyl za chwile stuknie mi 3000 wiec troszke juz tutaj jestem. A co do zlotow, to obiecuje ze bede nad tym mocno myslal

Cytat:
2012-06-01 12:02:56, Golin pisze:
A nie lepiej było ogarnąć by nie "chlał" tyle oleju??



chyba drozsza sprawa, cena samego podstawowego zestawu uszeczelek to 800-900zl,a nie obejmowal wszystkich. A silnik mialem za 1000zl ze sprawdzona przed kupnem kompresja, co prawa stal ponad 3 lata w super warunkach,ale odpalil bez problemu i smiga troche lepiej niz stary, do tego po otworzeniu maski tylko wtryskiwacze slychac A czy bedzie bral olej... oby nie. Dodam tez ze ten moj poprzedni silnik byl juz remontowany, co nie zachecalo do robienia kolejnego remontu.

Cytat:
2012-06-01 17:23:46, snuffy pisze:
Masz jeszcze te mangelsy? Do mk2 by mi podeszły.



dawno temu je sprzedalem, poszly jak dobrze pamietam do taunusa

  
 
a gdziesz ty uszczelki za 900 zeta znalazl? 300max za komplet.

z drugiej strony jak nie mozesz znalesc ladnego 2.0, to bierz 2.3, malo modyfikacji, a jest tego na pęczki
  
 
to byla cena z uszczelka glowicy, pierscieniami na tloki renomowanych marek


Poza tym mam juz silnik i nie chce mi sie w starym grzebac, nowy swietnie jezdzi mocy ma podobnie,ale za to nie dymi

[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2012-06-07 07:57:37 ]
  
 
a z pierscienniami to zmienia troche postac rzeczy

dzialaj dzialaj z tym silniczkiem
  
 
auto od czasu kolejnej wymiany silnikia dzielnie sluzy, w miedzy czasie dostal nowa chlodnice Nissens, wahacze, koncowki drażkow, maglownice z mk7,bo ta co byla zaczela ciec, ladne oponki,nowe wtryskiwacze gazu i pewnie cos tam jeszcze sie znajdzie.

A teraz oddalem go na lifting blacharski, podluznica lewa tylna, progi do odswieżenia, polka akumulatora do naprawy, laczenie blotnikow z programi do poprawy no i maska garbatka do malowania w kolor auta. W tej chwili auto jest gole i wesole wewnatrz.



Zakupilem tez kolejny dach, tym razem z mk7 1996.



A po liftingu blacharskim mysle o wygluszeniu dodatkowo podlogi, zabezpieczeniu spodu,bo auto ma w zimie dzielnie sluzyc, oraz wymianie nagrzewnicy (bo ilez razy deske mozna siagac) i przedniej szyby na nowiutka grzana (juz do mnie jedzie). Ciekawe kiedy to wszystko zrobie

No i dostal tez w miedzy czasie fotele Recaro mk6a w tej samej tapicerce co mam uszatki i cale wnetrze mysle ze bedzie piknie i wygodnie


  
 
Czy ten dach jakoś spod Szczecina lub okolic nie jest?