Escort mk7 1.3 Chip tuning czy na prawdę coś daje?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Ostatnio na allegro spotkałem się z Chip'em dedykowanym dla escorta 1.3. W opisie przedmiotu napisano że podnosi moc silnika do 30KM i zmniejsza przy tym spalanie od 0.7 do 1.5L/100km. Chciałem się dowiedzieć czy to prawda czy tylko chwyt żeby wywalić pieniądze w błoto. Proszę o opinie. Z góry dzięki
  
 
jeżeli myslisz że zrobisz z tego silnika 90km to możesz pomarzyć 1.3 escortowskie jest nietuningowalne, i naprawde nie wierze w to ze taki chip moze mu podnieść moc..
  
 
Chip tuning lepiej się sprawdza w dieslach, tam faktycznie można uzyskać 20-30% więcej mocy w stosunku do serii, ale w przypadku benzyny raczej się to nie sprawdza (chyba że masz silnik z turbo albo kompresorem) - musisz ingerować w skład mieszanki, ale nie da się pogodzić wzrostu mocy ze zmniejszeniem spalania, bo do zwiększenia mocy trzeba dostarczyć więcej paliwa, czyli... no spalanie raczej nie spadnie.
  
 
bosz... a czytałeś chociaż komentarze tego sprzedającego?
sorry gregory, ale z 1.3 bolida nie zrobisz
  
 
1,3 w escorcie jest dobry do miasta - pod lekka noga spali malo - i tu jego zalety sie koncza ... Jeli mocy Ci malo - sprzedaj go lub wymien silnik na wiekszy
  
 
juz to kiedys pisalem, ale sie powtorze. ja problem z nie doborem mocy ( 1.4 cvh ) rozwiazalem kupujac RS'a.
  
 
moje pytanie dotyczyło samego chip'a a nie wymiany silnika. Tak jak w temacie czy chip do 1.3 coś daje czy to mydlenie oczu. Nie mam zamiaru zmieniać silnika bo nie mam na to czasu. A jak już coś to wolał bym kupić samochód a nie babrać się z przekładką. 1.3 jak na razie mi wystarcza puki co. Czekam na konkretną odpowiedź.
  
 
a czytałeś mojego posta?
  
 
Cytat:
2012-06-05 18:42:31, Wuipe pisze:
a czytałeś mojego posta?


Przeczytac przeczytal pewnie, ale ... zbyt duzo wyrazow uzyles zamiast napisac -" to nic nie daje, pic na wode "
  
 
Cytat:
2012-06-05 18:34:20, KrisGT pisze:
moje pytanie dotyczyło samego chip'a a nie wymiany silnika. Tak jak w temacie czy chip do 1.3 coś daje czy to mydlenie oczu. Nie mam zamiaru zmieniać silnika bo nie mam na to czasu. A jak już coś to wolał bym kupić samochód a nie babrać się z przekładką. 1.3 jak na razie mi wystarcza puki co. Czekam na konkretną odpowiedź.


Toć kolega niżej pisał że gdy brakowało mu mocy w 1.4 to kupił escorta w wersji RS2000 - 2.0 150km gwoli wyjaśnienia. Taki chip to sobie można wsadzić, a raczej włożyć nie powiem gdzie... Tak samo dotyczy to się magicznych magnetyzerów i "turbinek" z allegro. Sam sobie odpowiedziałeś - "... nie mam na to czasu... wolałbym kupić samochód..." Sprzedaj auto kup takie z mocniejszym silnikiem i gitara
  
 
te pseudo chipy to nic innego jak rezystor wpinany pomiędzy czujnik powietrza zasysanego a kompa, co powoduje zwiększenie ilości paliwa co może podnieść moc może o 1 km i zwiększając spalanie pewnie o 1L
  
 
Za te pieniądze lepiej już zatankować więcej paliwa. Ktoś powinien coś zrobić z tymi sprzedawcami, którzy opisują że moc wzrośnie np. o 20%. Powinno się takie coś sprawdzać i niech choćby się zwiększała o 10% wtedy byłoby wiadomo że jednak działa. Ale to jest jak pisze niżej kolega, ściema. Tak samo te turbinki które niby zwiększają moment obrotowy, a w praktyce są przeszkodą w dolocie.


[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2012-06-05 22:56:13 ]
  
 
Kocham takie wątki

Moc nie bierze się z kosmosu, chyba że jesteś Jedi, ale wtedy escort byłby ci zbędny.
Moc uzyskuje się z paliwa. Im więcej mieszanki w jednym cyklu spalisz tym większą moc osiągniesz. Odwrotnie się nie da. Wiadomo też, że znaczną częśc energii uzyskanej ze spalania traci się na ciepło. Wszystko powyższe daje jasno do zrozumienia, że aby uzyskać więcej kunióf z 1.3 musisz albo dawać mu więcej mieszanki albo poprawić sprawność. Żaden chip ci tego nie da. Nie ma na to prostych i tanich sposobów.
W dieslach chip się sprawdza ale tylko i wyłącznie dlatego, że producent tak ustawia sterowanie silnikiem, aby żywotność i różne normy mieściły się w wyznaczonej skali. zmieniając mapy na 'mniej bezpieczne' uzyskujesz to, co producent ograniczył. Nie dodajesz magicznie nieistniejących koni itp.
  
 
Miałem przed Escortem skuter Yamaha Aerox 70ccm zarej. na motorower jak jeszcze prawka nie miałem, no i się przy nim sporo narobiłem aby lepiej śmigał (skuter to nie auto, ale jakieś podstawy nt. pracy silnika można już pojąć). Wiadomo skuterkiem nie poszaleje się i apetyt rośnie w miarę jedzenia, finalnie vmax był 120km/h już więcej się nie bawiłem bo szybciej = niebezpieczniej (zwłaszcza skuterkiem na małych kółkach), potem sprzedałem i prawko zrobiłem. Każda modyfikacja pociąga za sobą koszty w postaci tego, że np. inne elementy należy również usprawnić. Nie będę dywagował tutaj na temat tuningu mechanicznego, ale jeśli autor wątku chce zacząć zabawę z tuningiem to niech sobie kupi jakieś drugie autko którego nie będzie mu szkoda, np. fiesta z silnikiem rqb pod maską - tu jest spore pole do popisu, bo można całkiem sensownie zrobić za nie wygórowane pieniądze. Inaczej po prostu spie!#$&sz silnik w essie jak będziesz nie umiejętnie dłubał i będziesz żałować. Venom u mnie również pojawia się uśmiech na twarzy gdy pojawiają się takie pytania ale wystarczy czasami sięgnąć w historię własnych postów sprzed jakiegoś czasu, i też się coś czasami zdarzy znaleźć. Także moim zdaniem do takich pytań należy podchodzić sceptycznie i z lekką dozą humoru i uświadomić w miarę możliwości sprzedającemu jak najlżej tą ciężką prawdę
Jeśli autor upiera się na tuningowanie małego silnika o poj. 1.3 to polecam civica vgen. Seryjnie ma 75km a z jakimiś tam modami ma 95 kucy nie całe. Ale honda a ford inna historia.
Sorry że trochę przydługie nudzi mi się w nocy.