Znikający błąd

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam Panowie nawiedziła mnie dziwna usterka auto omega 3.0 MV6 z LPG mianowicie na benzynie samochód idzie słabiej, szarpie i tak do jakiś 3,5tys obrotów potem zaczyna ciągnąć jak powinno. gdy jedzie się poniżej tych obrotów po paru szarpnięciach zapala się check tylko nie na stałe a szybko pulsuje gdy zabiorę nogę z gazu check znika ale przy dodaniu po chwili znowu się pojawia. na lpg nic takiego się nie dzieje, ciągnie cały czas równo. na laptopie komputer nie pokazuje żadnego błędu. miał ktoś z was coś takiego?
  
 
Wygląda, że masz problemy z zasilaniem w benzynę...

Podłączyć manometr do listwy wtryskowej i zobaczyć co się
dzieje z ciśnieniem paliwa podczas startu z niższych obrotów.

Ten błąd to prawdopodobnie lambda.
  
 
Odłącz, lub zaślep EGR i spóbuj sie przejechac.
  
 
Zapominam o EGR w tych silnikach, nie grzebałem w B za wiele.
Patrzyłem z punktu widzenia omy A
Też warto looknąć na to jak pisze Brayan.
  
 
mówicie odłączyć zawór, jutro spróbuje bo co do tego zaworu to przy odpaleniu zimnego pojawia sie zmuł i mija gdy zacznie tykać coś z prawej strony siedząc za kierownicą, możę ten zawór się zacina, idzie to jakoś zregenerować czy tylko new sztuka ratuje? jutro nagram krótki film jak zachowuje się zimny silnik i jak wyglada błąd i kiedy wystepuje

[ wiadomość edytowana przez: syncmasters100 dnia 2012-06-15 22:07:52 ]
  
 
tak to wyglada na zimnym silniku chwilę jest dobrze a potem obroty w dół słabo się wkręca,strzela po chwili wszystko mija i jest ok.
  
 
zawór od ERG zaślepiony, po jeździe próbnej wyszło że na LPG trochę jak by lepiej, natomiast na PB bez zmian. marekp750 pisał o lambdzie, myślicie ze ona by tak szybko się budziła i robiła taki zong w silniku?
  
 
u mnie bylo podobnie jak mialem klopot z czujnikami spalania stukowego (wkrecanie sie na obroty na poczatku jazdy), falowanie wolnych obrotow (sonda lambda). Check engine pojawial sie i znikal
  
 
Cytat:
2012-06-18 22:58:14, syncmasters100 pisze:
zawór od ERG zaślepiony, po jeździe próbnej wyszło że na LPG trochę jak by lepiej, natomiast na PB bez zmian. marekp750 pisał o lambdzie, myślicie ze ona by tak szybko się budziła i robiła taki zong w silniku?



Pisałem o lambdzie w innym kontekście.
Mianowicie jak siada pompa benzyny to latasz na
ubogiej mieszance i wtedy system może to detektować
jako błąd sondy (z ubogo).

Sonda po odpaleniu auta nie jest brana od razu pod uwagę.
Mija chwila zanim zacznie działać (musi się ogrzać do tem ~300 st C w górę). Do tego służy grzałka w niej oraz spaliny.

Inan sprawa, że gdyby to była tylko sonda to na LPG miałbys ten sam efekt a nawet "powiększony".

[ wiadomość edytowana przez: marekp750 dnia 2012-06-19 11:24:23 ]