Sprzęgło 2107 problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie wszystkich. Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Ładnej 2107 z 1985 roku. Od pięciu lat autko stało w garażu zupełnie nie użytkowane. Jest kilka spraw do zrobienia, ale najważniejsze to SPRZĘGŁO...

Wciskając je - schodzi pod lekkim oporem do podłogi i równie powoli wraca - biegi można wrzucić, ale auto ani drgnie - tak jakbym miał cały czas wciśnięte sprzęgło...

Co teraz? Czego mogę potrzebować do naprawy i czy dużo przy tym roboty ?
  
 
Wymien silownik i pompe sprzegla, lub rozbierz i wyczysc. Ja zalecam pierwsza opcje.
  
 
Ok dzięki - na allegro znalazłem

Siłownik

i

Pompa

rozumiem, że te dwie części. Czy dam radę zrobić to w warunkach garażowych, czy jednak konieczna będzie wizyta w warsztacie? I druga kwestia - czy o czymś ważnym pamiętać, żeby potem nie płakać ?



[ wiadomość edytowana przez: Kamish2107 dnia 2012-06-23 11:18:51 ]
  
 
Tak, dokladnie to. Pamietaj zeby kupic plyn hamulcowy. Poradzisz z wymiana nawet w lesie. Troche trudno odpowietrzyc ale poradzisz sobie i z tym.
  
 
Dzięki wielkie, nie wiem skąd narzekanie niektórych na działalność forum - odpowiedź konkretna i szybka. Części zamówiłem - co do płynu hamulcowego - po co on ? Wybacz ale zielony jestem w tym temacie i dopiero będę poznawał wszystko na własnej skórze Pozdrawiam serdecznie.
  
 
Plyn bedzie potrzebny R3 lub dot3 do napelnienia ukladu. Tutaj sprzeglo jest hydrauliczne, czyli w ukladzie sprzegla jest plyn. Najlepiej kup sobie literature techniczna o ladzie 2107, jest tego pelno na allegro. Z ta ksiazka bez problemu naprawisz lade wszedzie i co najwazniejsze, sam.
  
 
Mam Antoniego Ossowskiego Biorę się za lekturę zaczynając od tych pierdółek za które się będę brał
  
 
Cytat:
2012-06-23 21:27:31, SzokoLada pisze:
Plyn bedzie potrzebny R3 lub dot3 do napelnienia ukladu.



Walczę, walczę Pompa sprzęgła wymieniona, podobnie jak pompa hamulcowa i wysprzęglik. Do tego zmienione przewody. Wymontowałem zaciski i wybiłem cylinderki - czekam na nowe. Wymieniłem też chłodnicę i czujnik temperatury płynu chłodzącego - tu musiałem dosztukować kabel bo w nowej chłodnicy czujnik jest po drugiej stronie. Wykręciłem stare tarcze - tu też czekam na nowe. Pytanie - ile płynu wlewamy do poszczególnych układów - hamulcowego i sprzęgła ? Przy dobrych wiatrach chciałbym jutro poskładać wsio do kupy i zalać Zdjęcia z przebiegu prac wrzucę niebawem w całości
  
 
I to mi sie podoba
  
 
Cytat:
Dzięki wielkie, nie wiem skąd narzekanie niektórych na działalność forum - odpowiedź konkretna i szybka


Niewiele jest nas na forum ale jak ktoś pisze to raczej konkretnie i fachowo coś się dowiesz
  
 
Jasna cholera... Wszystko szło sprawnie, aż do teraz... Spędziłem kilka dobrych godzin na pasowaniu sprezyny przedniej i za cholerę nie chce wejść... Używam sciagaczy do sprezyn, ale się nie mieszczą noszzzzzzzz fak... Ma ktoś patent na to?
  
 
Ech, ja z tym miałem ciężkie przejścia... https://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=262568&c=12&f=22

Porównaj stare i nowe sprężyny, te który ja kupiłem miały nieprzygięte końce i je musiałem doginać (były za długie i się źle układały).

Jakie używasz ściągacze ?

Takimi http://allegro.pl/sciagacze-sciagacz-do-sprezyn-nowe-fvat-i2422548011.html łapiącymi od zewnątrz mi się nie udało.

Dopiero takimi http://allegro.pl/sciagacz-do-sprezyn-kpl-2-szt-vorel-80600-promocja-i2409223788.html łapiąc je od wewnątrz dało radę. Było trzeba dobrze przymierzyć za które zwoje łapać, żeby dało się je potem wyciągnąć.
Uwaga, bo ściągnąć sprężyny było je trzeba jednak bardzo mocno, uchwyty lubią się zsuwać, a jak sprężyna ci strzeli to szpital...

[ wiadomość edytowana przez: Rzoooq dnia 2012-06-29 11:07:47 ]

[ wiadomość edytowana przez: Rzoooq dnia 2012-06-29 11:08:09 ]