Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
QQba łódź | 2003-10-01 11:37:17 Gdzie jest koreczek do spuszczania płynu z bloku w Poldku ? [ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-03-31 19:41:42 ] [ powód edycji: modyfikowałem tytuł ] |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-10-01 12:02:16 Przygotuj sobie: szmatę, jodynę i plastry, klucz 13 najlepiej nasadowy z grzechotką lub ew. oczkowy. Spuszczanie wody z bloku to długi i bolesny temat, kiedyś w Fiatach był do tego kranik, ale zastąpili go zwyczajną śrubą - znajduje się ona z tyłu po stronie kierowcy na brzegu bloku silnika przy samej obudowie sprzęgła. Tak trochę u góry. Jak się zdejmie obudowę filtra to można ją zobaczyć. Dostęp do niej jest paskudny, w książce punktem poprzedzającym spuszczanie wody jest wyjęcie silnika ![]() |
![]() danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2003-10-01 12:03:07 Od dołu jest nienajgorzej ![]() |
QQba łódź | 2003-10-01 12:12:59 Po spuszczeniu płynu i zalaniu trzeba go odpowierzyć ...? |
![]() anmimo Miłośnik FSO Wartburg/Wołga/Dacia ... Białystok | 2003-10-01 12:18:53 A po co odkręcać srubkę!!
Wystarczy spreżarka, albo dobre płuca i wydmuchać!!! A odpowetrzć przez rurk od nagrzewnicy która wchodzi do bloku. |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-10-01 16:49:51 Niestety Prezesie nic bardziej mylnego. Płyn w bloku też trzeba zmienić bo na ogół nie spełnia już parametrów. |
![]() Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2003-10-01 17:09:14 Grzechu parametrów może nie spełnia ale w minimalnym stopniu. Kumpela pisała magisterkę z utylizacji płynów chłodzących i eksperymentowała z BORYGO i PETRYGO. Zużyte płyny miały 4 lata i pochodziły z autobusów MPK (ponoć 4 lata a ile jeździły naprawdę....?, no i autobusy trochę jeżdżą). Badała międzyinnymi temp. zamarzania i zamarzały dopiero przy -32C czyli nieźle. Zmieszać z nowym spoko można niewiele się zmieni. |
![]() danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2003-10-01 17:18:39 Strasznie kombinujecie ![]() |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-10-01 17:20:46 Noo cóż... Ten co tuż przed grypą wypuściłem z bloku auta mego miał brązowy kolor i takiegoż koloru osad pozostawiał na naczyniu. To chyba łączy się ze zmianą parametrów nieprawdaż? |
![]() Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2003-10-01 17:35:25 Kolor to inna sprawa. Przed zalaniem nowego płynu (po kupnie auta) płukałem układ chłodzenia z 10 razy. Zimną wodą, ciepłą i pod ciśnieniem. W końcu woda leciała czysta. Zalałem płyn i po kilku miesiącach znowu brudna (skutek wcześniejszej jazdy na wodzie). Dlatego przy wymianie płynu przydałoby się wypłukać układ jakimś środkiem chemicznym żeby oczyścić go z kamienia i innych osadów. Ja zamierzam to zrobić. Znajomy załatwił mi jakiś środek do rozcieńczania z wodą (zapomniałem nazwy, a jest z rozlewni i nie mam opakowania). Zrobiłem już test na aluminium i nie reaguje natomiast z miedzią szybko i trochę się obawiam o chłodnicę. A płyn po spuszczeniu po prostu przefiltruję i będzie czysty. Pamiętajcie o otworzeniu zaworu nagrzewnicy. |
![]() Bialy (A) Miłośnik FSO ![]() wawa | 2003-10-01 18:49:16 Kupiłem własnie odkamieniacz do czajników i grzałek. Co to tym myslicie? Nieprzeżre mi niczego? ----------------- --- Biały --- ten zły admin |
![]() Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2003-10-01 20:08:23 Biały zapróbuj czy nie zżera aluminium i miedzi np. na jakiś blachach. Jeśli nie to też dobry pomysł. |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-10-01 21:09:50 Koledzy - skład odkamieniacza z octem już na naszym forum kiedyś się pojawił - trzeba go tylko z pomocą wyszukiwarki wyłuskać. |
![]() Bialy (A) Miłośnik FSO ![]() wawa | 2003-10-01 21:34:02 Masz rację Grzech-u Cos mi swita. Mozesz przytoczyć link do wątku? Bedę wdzięczny. ----------------- --- Biały --- ten zły admin |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-10-01 21:45:22 To było przy okazji czyszczenia gaźnika a przepis leci tak: "Zagotować 0,7l wody, dodać 0,3l zwykłego octu (8%) i zostawić na noc. Potem wypłukać. W razie konieczności czynności powtórzyć." czyli należałoby ilość składników proporcjonalnie zwiększyć. |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2003-10-01 22:45:32 No cóż - jest jeszcze jedna metoda jezeli silnik zalany był wodą zamiast płynu - dla leniwych którym nie chce sie spuszczać "cieczy" z bloku - rozrabiamy płyn z koncentratu tyle ze troszke "gęstszy" W fiacie stosowałem cały czas i działało - nigdy nie miałem problemu z zamarzaniem płynu....
polecam Glikoshell A tak poza tym - nie było już dłuuuuuuuuuuugaśnego wątku po zaczętego od zamarzniętego BORYGO ?????? Tam była też chyba mowa o spuszczaniu z bloku..... |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2003-10-01 23:07:32
to może ja ![]() płukanie układu chłodzenia silnika |