MotoNews.pl
  

Tarcze vs. bębny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przeglądjąc (czytając) teksy z forum często widzę że niektórzy użytkownicy poruszją kwestię bębnów hamulcowych.

Otóż dziwne mi się wydaje (o ile to wogóle możliwe) że w nowoczesnych, bądź co bądź Polonezach CARO [Caro +](zanznaczam Caro bo chodzi mi przede wszystkim o nowa wersję Poloneza) zastosowano z tyłu hamulce bębnowe.

Ja w swoim Polonezie z tyłu mam hamulce tarczowe, a trzeba powiedzieć że jest to auto z przed 20 lat.

Może się nie znam, ale czyźbyśmy cofali się w rozwoju. Przeciez hamulce tarczowe są lepsze (skuteczniejsze) i wiele osób z tego co wiem dałoby dużo żeby mieć z tyłu w swoim aucie.

Poza tym i tak zawsze narzekano na skutecznośc hamulców poloneza i w końcu zastosowano LUKAS-y.

Dla mnie najlepszym wyjściem byłoby monowanie z przodu tarcz wentylowanych a z tyłu tarcz

Jak to właściwe jest - czy ja nie potrafię czytać i w Polonezach Caro są z tyłu tarcze czy w Polonezach Caro są z tyłu bębny ??

Jak znam życie zarz napiszecie że jstem głupi i nie mam racji, ale kto pyta nie błądzi
  
 
stare poldki tarcze / tarcze
nowe poldki (caro ->) nowe tarcze / nowe bębny (lepsze w dzialaniu i bardziej bezobslugowe)
 
 
Tarcze tarczom nie rowne.
Stare, te ze starego Poloneza nie odpowiadaja stanowi wspolczesnej techniki. Dlatego zastosowano "wspolczesne" zaciski i tarcze z przodu (Lucas), mniej podatne na zabrudzenia i o mniejszym tarciu szczatkowym.
Dlaczego zalozono bebny? Bo sa tansze - a w Polonezie wystarczaja, zwlaszcze z polskimi silnikami. Poza tym w ham. bebnowym znacznie latwiej (czyt. taniej) mozna zrobic dobry hamulec reczny. Czyli znow koszty.
Tarcze wentylowane sa sporo drozsze od niewentylowanych i juz masz odpowiedz.
Na marginesie: w ukladzie Lucas zmieniono takze servo, ktore zmniejsza sile na pedale 2,5 raza, co tez swiadczy o nowoczesnosci.
Jak widac nie byl to krok wstecz ale do przodu.

Adamus
  
 
Stare hamulce-tarcze mają w większości minusy,takie jak:
-ustawiczna,notoryczna potrzeba czyszczenia tłoczków
-masz z tyłu tarcze-zapomnij o nawrotach na ręcznym na asfalcie
-korektor hamowania do bani
zalet tez jest kilka
-mozesz się chwalić laikom,ze polonez to wóz sportowy,bo rzadko które auto obecnie w tej klasie ma z tyłu tarcze
-tarcza starego typu kosztuje chiba 2 zł,coś koło tego
za to dośc szybko podobnie jak klocki się zużywają

Chociaż przyznam,ze jak mój był nowy,to hamulce chodziły leciutko,mimo małego serwa,koła stawały przy lekkim nacisnięciu,a rękaw nie był problemem,ale to juz historia,a komu by się chciało zaglądac do nich co chwila
  
 
Cytat:
2003-10-01 15:08:43, Nabauab pisze:
-tarcza starego typu kosztuje chiba 2 zł,coś koło tego
za to dośc szybko podobnie jak klocki się zużywają



Nabauab piłes coś?? JAKIE DWA ZŁOTE? Tarcze to poldka się kręcą w cenie około 45zł +/- 5zł za fabryczne
Jak masz po 2 zeta to chętnie kupie od Ciebie bo moje sa juz bidne
  
 
to drogo coś u was w kraku
sorki miało być 28 zł
ale nie 45
  
 
Rzeczywiście drogo - w Nieporęcie komplet klocki+dwie tarcze=100zł (klocki prod.Lucas)
  
 
racja, w stalowej woli tez fabryczne tarcze sa po 28zł sztuka...
  
 
To dobrze,że mieszkam tu gdzie mieszkam,bo znając mój refleks przy wymianie klocków zawsze musze wymienić jednocześnie tarcze
A klocki na przód to po ile u Was?
Ja niedawno kupowałem chyba fomary po 22zł.
  
 
U mnie hamulce stare (tarcze/tarcze) i klocki na przód - lucas - 35 zeta, tył (nie pamiętam nazwy) dwadzieścia parę.
  
 
u mnie tam gdzie tarcze sa po 28zł sztuka za klocki fomara na przod wolaja 23zł
  
 
Cytat:
2003-10-01 14:58:08, adamus pisze:
Tarcze tarczom nie rowne.
Stare, te ze starego Poloneza nie odpowiadaja stanowi wspolczesnej techniki. Dlatego zastosowano "wspolczesne" zaciski i tarcze z przodu (Lucas), mniej podatne na zabrudzenia i o mniejszym tarciu szczatkowym.
Dlaczego zalozono bebny? Bo sa tansze - a w Polonezie wystarczaja, zwlaszcze z polskimi silnikami. Poza tym w ham. bebnowym znacznie latwiej (czyt. taniej) mozna zrobic dobry hamulec reczny. Czyli znow koszty.
Tarcze wentylowane sa sporo drozsze od niewentylowanych i juz masz odpowiedz.



potwierdzanm słowa kolegi

Cytat:
2003-10-01 15:08:43, Nabauab pisze:
Stare hamulce-tarcze mają w większości minusy,takie jak:
-ustawiczna,notoryczna potrzeba czyszczenia tłoczków
-masz z tyłu tarcze-zapomnij o nawrotach na ręcznym na asfalcie
-korektor hamowania do bani
zalet tez jest kilka
-mozesz się chwalić laikom,ze polonez to wóz sportowy,bo rzadko które auto obecnie w tej klasie ma z tyłu tarcze
-tarcza starego typu kosztuje chiba 2 zł,coś koło tego
za to dośc szybko podobnie jak klocki się zużywają




w sumie sie zgodze ze trzeba o układ hamulcowy dbać ale co do kolektora to ja nie nazekam bo działa i wyczuwam różnice w hamowaniu jak jestem pusty i załadowany
trzeba poprostu pamietać ze stary układ został zaprojektowany chyba w latach 60 i to przez FIAT czyli nie dość że przestarzały to jest chory
  
 
Cytat:


w sumie sie zgodze ze trzeba o układ hamulcowy dbać ale co do kolektora to ja nie nazekam bo działa i wyczuwam różnice w hamowaniu jak jestem pusty i załadowany
trzeba poprostu pamietać ze stary układ został zaprojektowany chyba w latach 60 i to przez FIAT czyli nie dość że przestarzały to jest chory


W sumie tez się zgodze,ale akurat korektor hamowania pojawił się w polskim 125,włoski go nie miał.
Właśnie o to chodzi,ze on za dobrze działa,za bardzo według mnie popuszcza
  
 
Jak jest w dobrym stanie to dobrze działa - nieraz udało mi się zablokować we Fiacie wszystkie koła przy ostrym hamowaniu.
  
 
bębny mają jeszcze tę zalete że przebieg między wymianami okładzin często przekracza 100kkm co w przypadku klocków jest nie do ośągnięcia.
  
 
Ja ostatnio płaciłem po ok. 40zł (chyba 3 za tarcze starego typu. Oczywiście fabryka
  
 
FAbryka czy nie fabryka też jest powód do podniety. Ja zakładam rzemiosło po 15 zł szt (stary typ) na giełdzie Żerań i latam aż mi łeb odskakuje. Przy cenie 30 zł za kpl/oś to sobie można zmieniać tarcze za każdą zmianą klocków. Uważam ze lepsze nowe rzemiosło niż orginały po 2-3 zmianach klocków. Kolocki oczywiście Lucas.
  
 
a po co tarcze z tylu skoro i tak korektor skutecznie zmniejsza sile hamujaca tylne kola ??
na poczatku napisane bylo i ogolnie sie przyjelo ze bebny sa slabsze tzn. slabiej hamuja a to ja wam zadam takie pytanko
kto widzial ciezarowke autobus z tarczami ??? tam trzeba zahamowac kilkanascie ton oczywiscie jest pneumatyka ale to jednak bebny ))))))
  
 
nowe ciezarowki maja tarcze(czyt. dobre ciezarowki)