[dzeju93] Chwilowa śmierć z nieznanego powodu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czas abym i ja pokazał swoje autko i zaczął się chwalić (albo żalić)

Prawko zdane (całe półtora roku temu), więc chęć jeżdżenia własnym, niepowtarzalnym samochodem jest nieopisana.
Tata kupił Passata, więc normalne jest ze chciał się pozbyć Escorta. Jego stan nie należał do najlepszych, więc po usłyszeniu paru śmiesznych ofert kupna samochód zostało w domu Cytując słowa taty skierowane do mnie: „żebyś miał się czym rozbijać, jeżeli będziesz w stanie sam go utrzymać”
I tak już od ponad roku „worzę się” moim Badmobilem

DANE TECHNICZNE:
Ford Escort 1996r MK7 (Kombi) - 1,6 16v Zetec oczywiście w gazie
- 188 000 km przebiegu
- Alufelgi
- Centralny zamek
- Elektryczne szyby
- Hak
- 2x poduszka powietrzna
- Wspomaganie


Szału pod względem wyposażenia nie robi. Jednak wszystko jest sprawne, a to dla mnie najważniejsze.

Zawieszenie niedawno zostało troszkę poprawione:
- z tyłu - Nowe amortyzatory
- z przodu – sworznie, tuleje wahacza, itp.

W silniku parę zmian:
- nowa uszczelka pod głowicą
- świece
- wyczyszczony od oleju, który był wszędzie
- nowe przewody płynu od chłodnicy
- sprawdzone wszystkie filtry

Poza tym:
- wymienione klocki hamulcowe
- podciągnięta linka ręcznego (przed zimą xD)
- naprawiony przełącznik od elektrycznych szyb
… i jeszcze parę szczegółów

Aktualnie wygląda tak:

ZDJĘCIA





A w planach następujące modyfikacje:
- pozbycie się rdzy i wgnieceń
- poprawki lakiernicze (sporo odprysków i rys na masce i zderzakach)
- wymiana fragmentu progu, a raczej uzupełnienie jego braków
- mocne przyciemnienie 5 tylnych szyb i prawdopodobnie delikatne trzech przednich
- skromny Bad look
- wypucować komorę silnika od całego syfu, który nazbierał się przez lata jeżdżenia po polskich drogach
- gruntowne czyszczenie środka
- z zewnątrz po poprawkach lakierniczych jakaś polerka całości
- zrobić audio w drzwiach
- dokończyć zabudowę w bagażniku
- zrobić coś z tylnym zderzakiem, bo ten standardowy szału nie robi
- obniżyć trochę zawieszenie
- założyć jakiś fajny alus około 16 cali
- i jeszcze milion innych pomysłów

Jak Bóg da, to będę starał się pomału wszystko realizować. Jednak to co mnie najbardziej ogranicza, to fundusze… No ale, czego się spodziewać po 19 letnim uczniu, który od września będzie chodził do 4 klasy technikum


[ wiadomość edytowana przez: dzeju93 dnia 2013-01-15 17:52:21 ]
  
 
19-sto letni uczniu. przedniej ( czolowej ) szyby nie wolno przyciemniac.
  
 
ajtamajtam, do 95% wolno, ale uczeń będzie jeszcze biedniejszy (koszta przyciemnienia i policjii) , że nie wspmnę o komplikacjach z lusterkiem wstecznym..
Felgi łudząco podobne do 14tek RSowych.

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2012-08-01 07:51:00 ]
  
 
Tylne mogę nawet zaspawać według prawa.

Przód myślałem tylko temu, żeby to jakoś głupio nie wyglądało...
Gdzieś czytałem, że można przednie boczne do 30%, ale nie wiem czy takie coś ma sens. Robienie takiej palety odcieni: przód wcale, boki <30% i tył bardzo mocno.

[ wiadomość edytowana przez: dzeju93 dnia 2012-08-01 09:43:33 ]
  
 
orginalne szyby juz sa lekko przyciemnine a nie przezroczyste
  
 
Czyli przód zostawić całkowicie w spokoju i skupić się tylko na tyle?
  
 
ta
najlepiejzobacz sobie jak ja mam
  
 
Twój Tata wiedział co robi nie sprzedał auta za śmieszne pieniądze bo szkoda (escort w twojej rodzinie ma dożywocie) plany masz ambitne szanuje to ale pamiętaj, że autko twoje ma 16 lat a rdza strasznie kocha te samochody.
Kasę którą wsadzisz w auto nie wyrwiesz więc dobrze obejrzyj autko ustal zakres prac i koszt naprawy. Chyba, że jesteś miłośnikiem, fanem, pasjonatem escortów to w takim przypadku kasa się nie liczy.
Decyzje sam podejmiesz Pozdrawiam


 
 
Plany masz ambitne
Badlooka bym odpuścił to po pierwsze. Moda na to chyba już przeminęła
Zanim zaczniesz wpychać kasę zadaj sobie dwa pytania:
- czy auto jest na tyle zdrowe, że warto?
- czy jest to ten twój naj naj samochód, bo tej kasy za nic z niego nie wyrwiesz.
Jeżeli kręci cię inne, szybsze, nowsze, w innym kolorze, z inną dziewczyną obok itp. to ogranicz prace i zbieraj na tamto. Sam dobrze wiem co to miłość do pierwszego auta, ale trzeba nad tym uczuciem choć odrobinę panować, by wreszcie dostać, to co się zawsze chciało.
  
 
Co do folii na szybach, ja mam 3 rozne folie i od zewnatrzniewidac zbytnio roznicy. Za to w nocy sie ciezko jezdzi, a parkowanie w ciemnym miejscu to nie lada wyczyn. Dobrze sie zastanow nad folia. Pozdrawiam
  
 
Obniżenie, alusy i audio w drzwiach to bardzo odległe plany...
Dzisiaj powinienem już mieć skończoną zabudowę głośników w bagażniku to się pochwalę zdjęciami
Blacharka to kwestia tego kiedy tata znajdzie czas, żebyśmy mogli w garażu na spokojnie przy tym podłubać.



Cytat:
Czy auto jest na tyle zdrowe, że warto?


Wydaje mi sie, że tak. Silnik i zawieszenie zostały zrobione, więc jedynie poprawki karoserii zostały.



Cytat:
Dobrze sie zastanow nad folia.


Myślę o niej już od jakiegoś czasu. Przy cofaniu mimo wszystko głównie patrzę w lusterka boczne, a w nich będzie taka sama widoczność. Co do tylnej szyby, to parę razy miałem okazję jeździć autem z przyciemnioną i myślę, że mógłbym się przyzwyczaić.
  
 
Witamy kolege
Escorcik bardzo fajny, ja także robię swojego pomału, najgorsze miejsca rdzy to podłużnice. Ja już mam zardzewiałe tam gdzie wózek ma mocowania, więc będę musiał za jakiś czas pospawać tamto miejsce. Mojego będę lakierował teraz akurat całego, postanowiłem zmienić lakierek na bardziej ognistą czerwień ale czy znajdę taki lakierek to nie wiem, poszukam czegoś. Progi i podłogę miałem także spawaną całą.
  
 
Nie czytałem całości, ale tyle co przewinąłem, to bad lookiem i czarnymi szybami skrzywdzisz to auto kompletnie. Tym bardziej, że masz ciemny lakier,.. Sam u siebie miałem czarne szyby i sam je pozniej zdzieralem bo jak chcesz isc w jakis tam tuning to niestety, ale nie ta epoka.
  
 
Złe oczka kiepski pomysł, seria będzie lepiej się prezentowała. Jeśli chodzi o przyciemnianie szyb to proponuję wszystkie prócz przedniej dać na 30% ewent przednie boczne na 30 a reszta 40-50% przednia seria i powinno być ładnie. W foce mam przyciemnione szyby nie wiem na ile % ale z zewnątrz wydaje się dość mocno a widok z wewnątrz jest bardzo dobry. Z cofaniem nie mam większych problemów a warto pamiętać że foka ma naprawdę kiepskie światło cofania.

EDIT: Zresztą możesz zerknąć w moje profilowe foty i zobaczyć jak to wygląda

[ wiadomość edytowana przez: SEGE dnia 2012-08-01 15:20:57 ]
  
 
Jak tak czytam to co piszecie to nad paroma modyfikacjami coraz bardziej się zastanawiam...

Cytat:
Złe oczka kiepski pomysł, seria będzie lepiej się prezentowała.

Nad Bad Look'iem się poważnie zastanowię.


Co do prac, to narazie na pewno postaram się pozbyć rdzy, odprysków lakieru, uzupełnić ubytki w progach, wymyć komorę silnika i środek, a na koniec polerka... Czysto kosmetyczne sprawy.
I najważniejsze, że wszystko to będę mógł z pomocą taty zrobić w domu ograniczając tym samym wydatki.

Cytat:
(...) czarnymi szybami skrzywdzisz to auto kompletnie.

Szyby mimo wszystko jednak przyciemnię... Jak mocno? Tego jeszcze nie wiem

Zawieszenie zostawię najprawdopodobniej to co jest teraz, a kasę jakoś sensowniej zainwestuję, albo odłożę...

Potem prawdopodobnie alusy. Tym bardziej, że rozstaw śrub pasowałby do czarnej, 3-drzwiowej Foki MK1, która tak naprawdę jest moim największym marzeniem



Wiecie... Często mogę mieć pomysły, które będą genialne, ale na 100% pojawią się też takie, które tylko oszpecą auto.
Część modyfikacji na pewno wprowadzę, a część może słusznie mi odradzicie. Dlatego taka krytyka od Was jest mile słyszana
  
 
Cytat:
2012-08-01 16:07:46, dzeju93 pisze:
Potem prawdopodobnie alusy. Tym bardziej, że rozstaw śrub pasowałby do czarnej, 3-drzwiowej Foki MK1, która tak naprawdę jest moim największym marzeniem



  
 
Czas na obiecane zdjęcia zabudowy w bagażniku

Wstępnie chciałem odrobinę poprawić dźwięk słyszany na tylnych siedzeniach, bo przez subwoofer i brak głośników w tylnych drzwiach ograniczał się do "lup łup" Jednak jak to często bywa plany się zmieniły i zrodził się ten projekt.



Wszystko podpięte do radia Alpine CDE-9880r.
Subwoofer POWERBASS P S-12 30CM podpięty na kablach Dietz, zasilany jest przez zmostkowany 2-kanałowy wzmacniacz CARPOWER HPB-602 350W.
Natomiast zabudowa to w 100% samoróbka Zrobiona z głośników od wieży... 2 starych szafek, dużego kawałka czarnego materiału, garści wkrętów do drewna i kilkuset zszywek do Takera

Najpierw poprowadziłem kable od radia do bagażnika chowając je pod plastikową osłona na progu.



Potem zacząłem budowę z desek, które zdobyłem rozkręcając szafki. Tak mniej więcej wyglądał bagażnik przed budową.



Następnie milion pomiarów co sie zmieści, a co nie...
Jak to rozplanować, żeby zmieścić zabudowę z głośnikami, subwoofer, i nieszczęsne koło zapasowe (w miejscu na koło mam butle z gazem). Po zbiciu wszystkiego obiłem całość materiałem. Wstawiłem głośniki i rozciągnąłem kable.



Każdą śrubkę mocującą i zszywkę, której nie dało się ukryć i znajduje się w widocznym dla oka miejscu delikatnie pomalowałem czarnym lakierem do paznokci, żeby chociaż trochę to zamaskować.

Taki efekt końcowy udało mi się uzyskać.



Co najlepsze moje wszystkie super precyzyjne obliczenia okazały się... Błędne
Oryginalnej rolety nie dało się założyć w fabryczne otwory, ponieważ zabudowa jest za wysoka. Dlatego w ciągu 2 min przeszedłem szybki kurs obsługi jednego z domowych potworów, jakim jest maszyna do szycia


I tak oto sam uszyłem swoją roletę



Nie spodziewam się, że maniacy car-audio zaczną się tym zachwycać Raczej, że zaczną zaraz swoje narzekania na temat jakości wykonania i dźwięku...
Rozumiem ich bardzo dobrze i nie będę się kłócić, bo nie jest to profesjonalny sprzęt.
Jednak nad budową spędziłem bite 3 dni, które były dla mnie świetną zabawą i nauką na przyszłość
A to chyba dla mnie najważniejsze
  
 
ja przemilczę to audio, zapytam tylko o tą wisienkę na torcie czyli 'roletę' - ta 'roleta' to rozumiem żarcik, którego ja nie zrozumiałem
  
 
Hmm... Ja chyba jestem za stary żeby docenić takie mody
  
 
Cytat:
dzeju93 pisze:
Nie spodziewam się, że maniacy car-audio zaczną się tym zachwycać Raczej, że zaczną zaraz swoje narzekania na temat jakości wykonania i dźwięku...


Dobrze chociaż, że byłeś świadom tego co robisz. Osobiście kompletnie nie widzę sensu takiej zabudowy. Ani ładu, ani składu. Zmieniło się chociaż coś pod względem "łup, łup" ? hahaha cyrk nakołach zbudowałeś xD
Z całym szacunkiem, tylko żebyś nie zaczął nełonów montować pod podłogą i spinerów w nadkolach


[ wiadomość edytowana przez: bubs0n dnia 2012-08-01 20:10:33 ]