[126p] pomarańczowy 85 vel Alfred

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
przedstawiam mój najnowszy nabytek
POLSKI FIAT 126p 650E
rocznik 1985
historia jest taka że Fiata w 1985 roku kupił pan Alfred rocznik 1936
mało jeździł (najdalej był w Nałęczowie), więcej auto garażował
ostatnie 2 lata auto spędziło na parkingu osiedlowym nieruszane stan zdrowia nie pozwalał już na kierowanie fiacikiem
przebieg to aż 4598 km
fiacik ogólnie mocno zastany i mocno brudny ale blacharsko zdrowizna jakich mało

kilka zdjęć na początek



















  
 
Idealny na forum detailingowe
Powodzenia w myciu!
  
 
ładna sztuka
  
 
Wygląda spoko. Czekam na relację z picowania.
  
 
Dobry przebieg. W Puławach widziałem na parkingu właśnie takiego, przy ul. Lubelskiej bodajże.
  
 
Wywalasz wszystko ze środka i tniesz budę, czy zostawiasz w oryginale i zepsujesz dobrą budę pod rajdówkę?



[ wiadomość edytowana przez: pwr79 dnia 2012-09-05 17:07:14 ]
  
 
Max jeśli to było w poniedziałek to był mój
Paweł zostaje oryginał

na razie brak czasu na mycie i czyszczenie bo skupiam się na kwestiach mechanicznych
dzisiaj trochę powalczyłem
i jak na razie remis
fiacik miał problemy z odpalaniem na szczęście z tym nie było dużo problemów za to w zamian urwałem linkę rozrusznika
jutro walczę ze światłami
  
 
To było jakoś w lipcu. Powodzenia w pracach.
  
 
Dobry kolorek ogolnie dość ładny egzemplarz dołączę się również do grona przedmówców jakieś konkretne plany masz wobec tego "boba"?
  
 
w sobotę trochę powalczyłem
na pierwszy plan poszedł środek i bagażnik w tej kwestii nie ma na co narzekać
później umyłem go raz, później drugi i trzeci i nadal jest brudny
ale powoli do celu, którym jest zachowanie pełnego oryginału








































































  
 
Wooow ale przejrzał. Śliczny jest
  
 
Genialny ten samochód
  
 
ładniutka mechaniczna pomarańcza
  
 
Jak z Elizówki
  
 
Elizówki ciąg dalszy
brakuje jeszcze tylko uszczelki bagażnika (czekam na spinki) ale jest dobrze























  
 
Ale wyrwałeś cukiereczka
  
 
Niesamowite
  
 
Super, tylko te plastiki na bokach psuja wygląd ;P
  
 
no niestety tak FSM dbało o detale mój jak był nowy i długo jeszcze później miał listwy na drzwiach i błotnikach FL takie jak te na zdjęciu i zderzaki P4. Wiec różne kundle made in FSM były...
  
 
to już ostatnie ST, gdzie widać przygotowania do FLa

jak dorwę jakieś P4 to z ciekawości aż przymierzę jak to by wyglądało